U schyłku sportowej kariery Bartłomiej Wołoszyn poszukuje dla siebie nowych wyzwań. Czy zawodnik koszykarskiej Arki wkrótce zamieni salę sportową na salę obrad rady miasta Gdyni?
Przykład dał Rafał Siemaszko. Były piłkarz Arki Gdynia w październiku został posłem. Teraz polityczny zew poczuł jego kolega z boiska, Brazylijczyk z polskim paszportem, Marcus da Silva. O mandat radnego miasta Gdyni w jednym okręgu powalczy z... obecnym koszykarzem Arki, Bartłomiejem Wołoszynem. Czy sukcesy sportowe obu panów przełożą się na głosy gdynian?
Przerwę na mecze reprezentacji narodowych zespół Lechii Gdańsk wykorzystuje nie tylko na mocne treningi, ale rozegrał również spotkanie sparingowe z łotewską Valmierą. No i podtrzymał świetną dyspozycję strzelecką aplikując rywalom aż pięć goli.
Kolejne derby Trójmiasta koszykarzy, kolejne pewne zwycięstwo Trefla Sopot. Podopieczni Żana Tabaka ograli w Ergo Arenie Arkę Gdynia 85:69, odnosząc 18. triumf w bieżących rozgrywkach Orlen Basket Ligi.
Już w sobotę w Ergo Arenie koszykarze Trefla Sopot i Arki Gdynia staną naprzeciw siebie po raz 43. Podobnie jak w latach wcześniejszych w roli faworyta stawiani są ci pierwsi, ale derby Trójmiasta lubią przeczyć przedmeczowym analizom. Początek starcia lokalnych rywali o 17.30.
W kolejnym meczu PlusLigi siatkarze Trefla Gdańsk przegrali ze Stalą Nysa 1:3. To była już dziewiąta edycja "Meczu Kaszubskiego", który z trybun Ergo Areny oglądało ponad 9 tys. osób.
Lechia Gdańsk ma w tej chwili serię pięciu zwycięstw z rzędu, co w historii klubu nie zdarzało się często. Zespół Szymona Grabowskiego jest na tropie kilku rekordów, choć jeden z nich pewnie nie zostanie pobity już nigdy.
Miał być wtorek, będzie środa - oczywiście jeśli aura pozwoli. Żużlowcy Energi Wybrzeża Gdańsk z niecierpliwością wyczekują pierwszych w tym roku kółek na domowym torze. Poznali też termin spotkania inauguracyjnego sezon Metalkas 2. Ekstraligi, w którym podejmą Cellfast Wilki Krosno. Dokładnie w tym samym czasie swój domowy mecz rozgrywać będą piłkarze Lechii.
Lechia Gdańsk jako lider, Arka Gdynia jako wicelider - taka konfiguracja tabeli podczas ostatniej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej z pewnością pozwala uruchomić wyobraźnię. Przed decydującą fazą walki o awans do Ekstraklasy w obu klubach buzuje optymizm, jak spędzą one najbliższe kilkanaście dni?
Podczas mistrzostw świata w short tracku, które odbyły się w Rotterdamie, wielki sukces odniosła męska sztafeta. Zespół z zawodnikiem Stoczniowca Gdańsk Diane Sellierem w składzie wywalczył brązowy medal, dopiero drugi w historii dla Polski w tej rangi zawodach.
Arka Gdynia dwukrotnie przegrywała z Odrą Opole, dwukrotnie doprowadzała do wyrównania, a przy odrobinie szczęścia mogła nawet wygrać. Jednak goście również mieli swoje szanse, więc wynik 2:2 uznać należy za sprawiedliwy.
15 goli zdobyła Lechia Gdańsk w pięciu dotychczasowych meczach rundy wiosennej. Trzy bramki na spotkanie to imponująca średnia, ale paradoksalnie słaba skuteczność jest chyba największą bolączką zespołu. Szczególnie Tomasa Bobceka, który po spotkaniu dostał wyjątkowe wsparcie od kibiców.
W kolejnym meczu I ligi Lechia Gdańsk wysoko pokonała Zagłębie Sosnowiec 4:0. Gospodarze powinni zdobyć dużo więcej bramek, jednak brakowało im skuteczności. Zwłaszcza Tomasowi Bobcekowi, który sam mógł zdobyć kolejne cztery gole.
Lider I ligi Lechia Gdańsk w piątek podejmie na Polsat Plus Arenie ostatnie w tabeli Zagłębie Sosnowiec. Pod każdym względem oba zespoły dzieli prawdziwa przepaść i trudno spodziewać się innego wyniku niż wysokie zwycięstwo gospodarzy.
Jednym z wyróżniających się piłkarzy Lechii Gdańsk w rundzie wiosennej jest Dominik Piła. Zawodnik, który przychodził do zespołu jako klasyczny skrzydłowy, coraz lepiej odnajduje się na boku obrony. Zdaniem trenera Szymona Grabowskiego, to dla niego optymalna pozycja.
Lechia Gdańsk w trzech pierwszych tegorocznych meczach wygrywała pewnie i wysoko, ale dopiero podczas wyjazdowego starcia z Podbeskidziem Bielsko-Biała przeszła prawdziwy test charakteru. Zdała go również dlatego, że po raz pierwszy w sezonie zwycięską bramkę zdobył piłkarz wchodzący z ławki rezerwowych.
Piłkarze Lechii Gdańsk w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała szybko stracili bramkę, a gra długo im się nie układała. Jednak podopieczni Szymona Grabowskiego po przerwie pokazali charakter, zdobyli dwa gole i wywalczyli niezwykle cenne trzy punkty. Dało im to awans na fotel lidera I ligi.
Aż 162 minuty trwał mecz Trefla Gdańsk z Jastrzębskim Węglem. Po stojącym na świetnym poziomie dreszczowcu górą byli gospodarze, którzy sensacyjnie wygrali 3:2. A piękne rzeczy działy się także po zakończeniu spotkania.
W hitowo zapowiadającym się spotkaniu I ligi, lider tabeli Arka Gdynia zremisowała z Wisłą Kraków 1:1. Biorąc pod uwagę przedmeczowe oczekiwania, piłkarze obu drużyn raczej zawiedli, dawkując kibicom emocje w dawkach homeopatycznych. Ale końcowy wynik uznać należy za sprawiedliwy.
Lechia Gdańsk świetnie rozpoczęła rundę wiosenną, a w niedzielę czeka ją wyjazdowy mecz z przedostatnim w tabeli I ligi Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zabraknie w nim pozyskanego w tym tygodniu Bohdana Wjunnyka, a jego były klub Szachtar Donieck zapowiada pozew przeciwko piłkarzowi oraz Lechii. Dlaczego?
Nie ma wielkiego ryzyka w stwierdzeniu, że w rundzie wiosennej nie będzie już w Gdyni meczu wzbudzającego większe emocje niż piątkowe starcie Arki z Wisłą Kraków. Dla obu zespołów to absolutnie kluczowe spotkanie w kontekście walki o awans do Ekstraklasy.
W pierwszym ćwierćfinałowym meczu play-off I ligi zespół Fudeko GAS Gdańsk przegrał z SMS PZHL Katowice 0:3. Sportowo rywal był lepszy, jednak frekwencja na meczu i kapitalna atmosfera na trybunach pokazuje, że hokej w Gdańsku jest potrzebny.
Lechia Gdańsk pozyskała ukraińskiego napastnika Bohdana Wjunnyka, który ostatnio był zawodnikiem Szachtara Donieck. Kontrakt 21-letniego piłkarza obowiązywać będzie do czerwca 2028 roku.
W ostatnim meczu z Resovią, piłkarze Lechii Gdańsk zdobyli w pierwszej połowie aż cztery bramki. Po raz ostatni udało im się to sześć lat temu w starciu z Arką Gdynia, ale żeby znaleźć poprzedni taki przypadek musieliśmy zanurzyć się w czeluści słynnej drogi "Od A klasy do Ekstraklasy" i dotrzeć do spotkania w IV lidze z 2003 roku.
Drugi rok z rzędu Trójmiasto gościć będzie najbardziej utalentowanych koszykarzy w kraju. Przed nami turniej finałowy mistrzostw Polski do lat 19, którego gospodarzem będzie Gdyńskie Centrum Sportu. Do rywalizacji przystępują dwie ekipy z Gdyni.
Wielkimi krokami zbliża się kolejna gala Pomorskich Sztormów, nagród za największe pomorskie osiągnięcia w różnych dziedzinach. Jedną z nich jest sport. Poznajcie tegoroczne nominacje i zagłosujcie na swoich faworytów. Mecenasem kategorii jest Ziaja.
Krzysztof Lehmann oraz Josef Vitek kilka miesięcy temu podjęli kolejną próbę odrodzenia gdańskiego hokeja. Ich projekt pod nazwą Fudeko GAS Gdańsk dopiero raczkuje, ale już teraz ma poparcie miasta oraz rzeszy kibiców. Podczas środowego meczu ćwierćfinału play-off I ligi z SMS PZHL Katowice na trybunach hali Olivia zasiądzie 1500 osób.
Walczący o ekstraklasowy byt koszykarze Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia mają wszystko w swoich rękach. W minioną sobotę napędzili strachu faworyzowanemu Anwilowi Włocławek, a w niedalekiej przyszłości zmierzą się z bezpośrednimi rywalami z dołu tabeli Orlen Basket Ligi.
W kolejnym meczu I ligi piłkarze Lechii Gdańsk zdemolowali Resovię 4:0, wszystkie bramki zdobywając przed przerwą, kiedy mecz wyglądał jak starcie zespołów z zupełnie innych bajek. Tym samym biało-zielonych w tabeli wyprzedza już tylko Arka Gdynia.
Lechia Gdańsk w poniedziałek zmierzy się na Polsat Plus Arenie z Resovią i w przypadku zwycięstwa może awansować na pozycję wicelidera tabeli I ligi. Przed tym meczem trener Szymon Grabowski planował zmianę systemu defensywnego, ale prawdopodobnie do tego nie dojdzie. Na razie.
Zawodnik SKLA Sopot Jakub Szymański zajął 5. miejsce w biegu na 60 m przez płotki podczas halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce. Podczas zawodów w Glasgow pobił w półfinale rekord Polski i gdyby w finale powtórzył ten wynik miałby medal. Jednak dla 21-latka to i tak fantastyczny występ.
W meczu na szczycie I ligi liderująca w tabeli Arka Gdynia pokonała wicelidera GKS Tychy 1:0 i już zdecydowanie obrała kurs na Ekstraklasę. Zwycięską bramkę zdobył niezawodny Karol Czubak.
W piątek w Glasgow rozpoczęły się halowe mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Jedną z głównych postaci polskiej kadry jest Jakub Szymański (SKLA Sopot), który w niezwykle mocnej stawce spróbuje powalczyć o medal, chociaż już wejście do finału będzie sporym osiągnięciem. Na 1500 m wystartuje też Weronika Lizakowska (Remus Kościerzyna).
Już niemal pięć miesięcy minęło od ostatniego występu Luisa Fernandeza w barwach Lechii Gdańsk. Jest szansa, że Hiszpan znajdzie się w kadrze meczowej na poniedziałkowe starcie z Resovią. Dużą rolę w jego powrocie do zdrowia odegrał angielski specjalista Kevin Paxton.
W piątkowy wieczór wszystkie oczy sympatyków I ligi zwrócone będą na Tychy, gdzie wicelider tabeli GKS podejmie lidera Arkę Gdynia. Jeśli w tym meczu padnie remis, na 1. miejsce może wskoczyć Lechia Gdańsk, która dopiero w poniedziałek zmierzy się z Resovią.
Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon żużlowy. W Polsce cała machina ruszy w drugiej połowie marca, ale niektórzy zawodnicy Energa Wybrzeża Gdańsk mają już za sobą pierwsze tegoroczne treningi, a nawet starty. W tej chwili zespół przebywa na zgrupowaniu w Cetniewie.
Piłkarze Lechii Gdańsk świetnie rozpoczęli rundę wiosenną, w dwóch meczach wywalczyli komplet punktów. Nastąpiła w nich również znaczna poprawa pod kątem dyscypliny, jednak pod koniec spotkania ze Zniczem Pruszków Tomas Bobcek zobaczył żółtą kartkę z kategorii "głupich". Takich zachowań w całym sezonie jest w zespole zdecydowanie za dużo.
Piłkarze Lechii Gdańsk pokonali na wyjeździe Znicza Pruszków 2:0, chociaż w drugiej połowie spotkania nieco poszarpali nerwy swoim kibicom. Bohaterem meczu był Maksym Chłań, który zaliczył efektowny dublet.
Drugi tegoroczny mecz i kolejna demonstracja siły piłkarzy Arki Gdynia. Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego po kapitalnym meczu roznieśli Stal Rzeszów 5:1. Zaczęło się źle za sprawą pechowej interwencji Dawida Gojnego, który jednak w dalszej części spotkania zapracował na miano jego najlepszego aktora.
Lider I ligi Arka Gdynia w niedzielę podejmie na Stadionie Miejskim Stal Rzeszów. Dla żółto-niebieskich pod wieloma względami będzie to trudniejszy mecz niż na inaugurację wiosny, również z przyczyn prozaicznych. Na pewno nie zagra w nim testowany Ukrainiec Wołodymyr Kostewycz, który ostatni mecz rozegrał... w lipcu 2020 roku.
Copyright © Agora SA