Przez cztery lata rządów PiS trójmiejskie stocznie kontrolowane przez państwo odnotowują straty. Karuzele stanowisk, straty kontraktów, wątpliwa przyszłość portfeli zamówień - przypominamy, jak władza realizowała wyborczą obietnicę o podniesieniu sektora morskiego z kolan. W czwartek w Gdańsku Jarosław Kaczyński znowu to obiecywał.
Spór o kontynuowanie prac nad budową najdłużej powstającego polskiego okrętu zatacza coraz szersze kręgi. Syndyk, który nie może dojść do porozumienia z Inspektoratem Uzbrojenia MON, prosi o interwencję najważniejsze instytucje w państwie. A w samej stoczni trwają zwolnienia.
Został najprawdopodobniej przygnieciony kontenerem na odpady. W chwili wypadku miał pracować przy rozładunku ciężarówki.
Kolejne problemy najdłużej budowanego polskiego okrętu. Mimo optymistycznych zapowiedzi resortu obrony o dokończeniu budowy w 2018 roku, prace powstającego 17 lat "Ślązaka" ponownie zawieszono. Zaczęły się również zwolnienia w przejętej przez państwo Stoczni Marynarki Wojennej, gdzie powstaje patrolowiec. Na liście pierwszych kilkadziesiąt nazwisk.
Jedna z kluczowych inwestycji w gdyńskim porcie weszła na kolejny poziom. Trwają prace rozbiórkowe przy przebudowie obrotnicy, która obsłuży duże kontenerowce z Azji. Inwestycja będzie gotowa w drugim kwartale 2018 roku.
Wszystko wskazuje na to, że niekończąca się opowieść z budowy okrętu patrolowego ORP "Ślązak" wreszcie znajdzie swój finał. Okręt przechodzi właśnie testy wszystkich urządzeń. Niektóre, choć montowane były nowe, już nadają się do wymiany. A jeśli spojrzymy na cenę, to o happy endzie nie ma mowy.
Prezes Stoczni Wojennej z Radomia podpisał przedwstępną umowę kupna z syndyk, która od 2011 r. zarządzała zadłużoną Stocznią Marynarki Wojennej. Aziewicz, PO: - Do realnej transakcji jeszcze długa droga.
Według nieoficjalnych informacji MON szuka "podstawy prawnej", aby nazwać słynny okręt na cześć zmarłego prezydenta. Matką chrzestną jednostki miałaby zostać Marta Kaczyńska.
To już pewne, Stocznia Marynarki Wojennej idzie pod młotek, a programy budowy okrętów Miecznik i Czapla zostały zawieszone. SMW, która ponad 15 lat buduje patrolowca ORP Ślązak może zostać sprzedana firmie zagranicznej.
Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni wraz z Polską Grupą Zbrojeniową stworzyły konsorcjum. Dzięki temu pewne jest, że otrzymają umowę na budowę okrętów dla Marynarki Wojennej.
Stocznia Marynarki Wojennej może za chwilę stracić decyzją ministra kroplówkę, która utrzymywała ją przy życiu, bo nowy minister obrony narodowej zastanawia się, czy kontynuować program budowy polskiej korwety. Czy stocznia może przetrwać bez niej, okręt bez stoczni?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)