Przyjechali z 6-tygodniowym dzieckiem na kontrolę. A tam pijana lekarka

Gdańska lekarka we wtorek przyjęła rodziców z 6-tygodniowym dzieckiem, będąc pod wpływem alkoholu. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Wizyta miała miejsce o godz. 18 we wtorek. Wstępne ustalenia śledczych wskazują, że była to rutynowa kontrola.

- W trakcie badania rodzice dziecka zorientowali się, że lekarz pediatra może być pod wpływem alkoholu lub środków odurzających - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak, szefowa prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz. - Wyszli i zawiadomili policję.

2,4 promila alkoholu we krwi

46-letnia dr Magdalena N.-Ł. jest ordynatorem Oddziału Niemowlęcego i Neonatologicznego Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku. 6-tygodniowego Antoniego przyjęła we własnym domu. Kobieta została zabrana przez funkcjonariuszy na Policyjną Izbę Zatrzymań. Badanie wykazało ok. 2,4 promila alkoholu we krwi.

Lekarka została zatrzymana na 48-godzin. W czwartek prokuratura zdecyduje, czy i jakie zastosuje środki zapobiegawcze. Do soboty zaś śledczy muszą podjąć decyzję o podjęciu lub nie postępowania przygotowawczego.

- Sprawa prowadzona jest w kierunku bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodaje prokurator Jolanta Janikowska-Matusiak. - Samo przyjmowanie pacjentów pod wpływem alkoholu nie jest przestępstwem, dlatego musimy ustalić, czy lekarka, w trakcie badania, naraziła życie lub zdrowie dziecka, a jeśli tak, to w jaki sposób. Niezależnie od ustaleń, na pewno skorzystamy z procedury wystąpienia, czyli powiadomimy o zdarzeniu odpowiednie organy, jak np. Okręgową Izbę Lekarską.

Szpital Polanki na razie nie komentuje sprawy - wszelkie informacje o sprawie zna tylko z mediów. Dr Magdalena N.-Ł. w poniedziałek poprosiła o kilka dni urlopu. Jak poinformowała dziennikarzy Maria Kucharska, dyrektor ds. medycznych szpitala, jeśli informacje się potwierdzą, szpital rozwiąże umowę z lekarką.

Magdalena N.-Ł. nie została jeszcze przesłuchana przez prokuratora prowadzącego śledztwo.

- Ta czynność odbędzie się po zebraniu całego materiału - wyjaśnia prokurator Jolanta Janikowska-Matusiak.

Za bezpośrednie narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.

Co grozi pijanemu lekarzowi?

Lekarze i lekarze dentyści są zobowiązani do przestrzegania zasad etyki zawodowej. Zgodnie z przepisami Kodeksu Etyki Lekarskiej

najważniejszym zadaniem lekarza jest troska o zdrowie pacjenta. Za naruszenie zasad etyki oraz przepisów związanych z wykonywaniem zawodu lekarza członkowie izb lekarskich podlegają odpowiedzialności zawodowej. Do prowadzania postępowań są uprawnieni rzecznicy odpowiedzialności zawodowej i sądy lekarskie.

Sąd lekarski może orzekać następujące kary:

- upomnienie;

- naganę;

- karę pieniężną;

- zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach organizacyjnych ochrony zdrowia - od roku do pięciu lat;

- ograniczenie zakresu czynności w wykonywaniu zawodu lekarza - od sześciu miesięcy do dwóch lat;

- zawieszenie prawa wykonywania zawodu - od roku do pięciu lat;

- pozbawienie prawa wykonywania zawodu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA