W ciągu zaledwie jednej godziny policjanci z gdańskiej drogówki - poproszeni o pomoc przez kierowców subaru i forda - dwa razy pilotowali do szpitala auta z rodzącymi kobietami.
W czwartek na ul. Łostowickiej w Gdańsku patrol drogówki, który zatrzymał się przed światłami, został poproszony przez kierowcę subaru o pomoc.
– 30-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego powiedział funkcjonariuszom, że jego żona zaczęła nagle rodzić w samochodzie. Mężczyzna poprosił policjantów o wsparcie w szybkim dotarciu do szpitala – mówi nadkomisarz Magdalena Ciska z wydziału ruchu drogowego gdańskiej KMP.
Z jej relacji wynika, że funkcjonariusze bez wahania podjęli się tego wyzwania. Poinformowali przez radio oficera dyżurnego, a następnie włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i pilotowali subaru przez dwa kilometry do pobliskiej placówki medycznej.
Wszystkie komentarze