O piesku

Kalwi nigdy nie miał szczęścia w życiu...
Kalwi po raz pierwszy do naszego schroniska trafił jako dwumiesięczny szczeniak. Jak często bywa w przypadku szczeniąt, Kalwi szybko znalazł nową, wydawałoby się kochającą rodzinę. Niestety po zaledwie kilku miesiącach Kalwi wrócił z powrotem do schroniska. Rodzina nie podołała wychowaniu szczenięcia. Stał się lękowym, rozchwianym emocjonalnie i rzekomo "agresywnym" psem. Ku naszemu zdziwieniu Kalwi po kilku dniach pobytu w schronisku zaczął nawiązywać pozytywną relację z pracownikiem schroniska. Chłopak okazał się bardzo fantastycznym psiakiem. Wykorzystuje każdą chwilę na pieszczoty z człowiekiem. Niestety w poprzednim domu nie nauczono go chodzenia na smyczy. Podczas spacerów gryzie i szarpie ją. Pracujemy nad tym, ale wiadomo, że ta nauka musi być kontynuowana w nowym domu. Kalwi w wieku szczenięcym nie był socjalizowany z innymi psami więc nie wie, że relacje z nimi mogą być fajne i pozytywne. Póki co na psy reaguje z dużą dozą ostrożności. Kalwi ma ok. 11 miesięcy. Posiada aktualne szczepienia, został również odrobaczony, zaczipowany oraz wykastrowany.