Ministerstwo Zdrowia informuje o 757 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Na Pomorzu przybyło 73 zakażonych.
Zwiększa się liczba szkół, które zmieniają tryb nauczania. Ma to związek z nowymi zakażeniami koronawirusem wśród uczniów.
Zdecydowana większość wniosków o zmianę trybu nauczania na inny niż stacjonarny rozpatrywana jest negatywnie. - To igranie z ludzkim zdrowiem - uważają dyrektorzy szkół.
Wciąż dużo zakażeń na Pomorzu. W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 46 nowych przypadkach.
Koronawirus w Polsce. Mapa czerwonych i żółtych stref została w czwartek zaktualizowana przez Ministerstwo Zdrowia.
Mniej wyjeżdżamy, odjechali turyści i jest efekt. O 1/3 zmniejszyła się liczba ognisk na Pomorzu. Obecnie w fazie rozwojowej jest ich 13.
W sobotę okazało się, że jeden z uczniów VI LO w Gdyni jest zakażony koronawirusem. Uczniowie, ich rodzice i nauczyciele trafili na kwarantannę.
Planujemy włączyć lekarzy POZ do systemu testowania pacjentów. Opieka ma zacząć się od teleporady. Minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił jesienną strategię walki z COVID-19.
Koronawirus. Strefa żółta w powiecie kartuskim. - Winne są ogniska weselne. W jednym dniu mieliśmy aż 24 przypadki zachorowań związanych z weselem. To był znaczący przyrost. Na szczęście obecnie widzimy, że te ogniska zaczynają się wyciszać - mówi Bogdan Łapa, starosta kartuski
Szpital Pucki, który został zamknięty 20 sierpnia, wznawia działalność. - Pierwsze starcie z niewidzialnym wrogiem mamy już za sobą i według planu oraz odpowiednich procedur przygotowujemy szpital do przyjęcia pacjentów - informują przedstawiciele szpitala.
60 nowych zakażonych przybyło od wczoraj na Pomorzu. Najwięcej nowych przypadków odnotowano w Gdańsku.
Odizolowaliśmy wszystkich, którzy mieli kontakt z zakażonymi w szpitalu oraz ich rodziny - to ponad 70 osób. Pracowników szpitala w Pucku wysłaliśmy na kwarantannę. Nie zamykam placówki z powodu widzimisię się, ale dlatego, że brakuje rąk do pracy - mówi Jarosław Białk, starosta pucki.
Coraz więcej zakażeń koronawirusem nad morzem. - Są już dyspozycje, które nakazują nawet 10-krotne zwiększenie kontroli w sklepach i komunikacji miejskiej. Inspektorów sanepidu będą wspierać policjanci. Ma ich też wspomagać straż miejska. Liczę, że to przyniesie efekt - mówi dr Jerzy Karpiński, dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim.
W niedzielę ministerstwo zdrowia zaraportowało o 594 nowych zakażeniach koronawirusem. Aż 85 zakażonych przybyło na Pomorzu. To drugi wynik w kraju.
- Niepokojący jest trend, który obserwujemy w ostatnich dniach, że spora liczba nowych przypadków to zachorowania rozproszone, niepowiązane ze sobą ani z monitorowanymi już ogniskami - słyszymy w gdańskim sanepidzie. Dlatego eksperci apelują: przestrzegajcie reżimu sanitarnego.
W czerwcu w pomorskich szpitalach z powodu koronawirusa przebywało średnio kilkanaście osób. A obecnie przekroczyliśmy 40. I choć rezerwa jest, to wystarczy kilka czy kilkanaście dni wzrostów zakażeń, by ona mocno się zmniejszyła - mówi dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor departamentu zdrowia urzędu marszałkowskiego
Koronawirus na Pomorzu. Rosną ogniska zakażeń. W jednostce wojskowej w powiecie puckim zakażenie zdiagnozowano już u 34 osób.
12 lipca na katamaranie w Gdyni odbyła się impreza na ponad 200 osób. U siedmiu z nich stwierdzono zakażenie, z częścią nie sposób się skontaktować. W znacznej części byli to turyści z całej Polski.
Są cztery nowe przypadki koronawirusa na Pomorzu. W Polsce odtotowano ich 358.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 15 nowych przypadkach zakażenia COVID-19 na Pomorzu. Większość z nich dotyczy ogniska w jednostce wojskowej w powiecie puckim. W ciągu ostatniej doby w szpitalu w Gdańsku zmarła starsza kobieta, u której zdiagnozowano koronawirusa.
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowych zakażeniach w Polsce. Osiem przypadków odnotowano na Pomorzu. Wszystkie związane są z aktywnymi ogniskami zakażeń.
Osób zakażonych koronawirusem na Pomorzu przybywa z dnia na dzień. Dzień po wyborach obecność wirusa SARS-CoV-2 potwierdzono u dwóch osób.
Epidemia koronawirusa w sklepach. - Średnio 50 proc. klientów nie ma maski, wskazanego dystansu nie przestrzega właściwie nikt. Na początku zdarzało nam się zwracać uwagę, ale usłyszeliśmy tyle niewybrednych komentarzy, że przestaliśmy - mówi pracownik jednej z Żabek w centrum Gdańska.
Takiej liczby nowych zakażeń na Pomorzu do tej pory nie było. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 12 nowych przypadkach. Większość to pracownicy sezonowi. Jak udało nam się ustalić pochodzą z Ukrainy.
- Zakażenie w czasie trwania podróży samolotem następuje niezwykle rzadko. Pamiętam słynną sprawę gruźlicy wielolekoopornej, gdzie chory prątkujący leciał kilkoma lotami przez kilka godzin i nikogo nie zaraził - mówi dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert ds. zakażeń.
Trwa luzowanie kolejnych obostrzeń związanych z epidemią. Od soboty 30 maja nie musimy nosić maseczki na otwartej przestrzeni, np. w parkach lub na plaży. Są jednak wyjątki.
Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku został poddany kwarantannie, gdy okazało się, że koronawirusa wykryto u kilku pracowników. Pacjentów nie ewakuowano tylko dlatego że część personelu zdecydowała się zostać w placówce. Jak dziś wygląda sytuacja na Srebrzysku?
W Polsce koronawirusa stwierdzono u 8379 osób. W województwie pomorskim nie odnotowano w piątek popołudniu nowych zakażeń.
Koronawirus na Pomorzu. Słoneczna pogoda w Trójmieście kusiła do wyjścia z domu. Ulubione trasy spacerowe mieszkańców tętniły życiem, ale nie tak intesywnie jak zazwyczaj.
Koronawirus w Polsce. We wnioskach o dodatkowy sprzęt, który będzie wykorzystywany do obsługi pacjentów zakażonych koronawirusem, szpitale proszą o środki na nowe respiratory. Czy rzeczywiście jest ich w Polsce za mało?
Wojewoda pomorski, w związku z zagrożeniem pojawienia się na terenie województwa pomorskiego koronawirusa, wydał w środę kolejne decyzje wprowadzające stan podwyższonej gotowości w szpitalach. Będzie też więcej karetek.
Z podejrzeniem zakażenia koronawirusem nigdy nie powinniśmy się zgłaszać do lekarza rodzinnego ani do SOR-u - zaleca główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas. Gdzie więc zgłosić się, gdy mamy objawy choroby?
- Żądanie od lekarzy zaświadczenia o stanie zdrowia tylko na podstawie tego, że pracownik był za granicą, jest w chwili obecnej nieuzasadnione. Jednakże sytuacja jest dynamiczna - mówi Anna Obuchowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Od wtorku pasażerowie przylatujący z Włoch mają mierzoną temperaturę. Służbowe wyjazdy odwołują uczelnie. Na Pomorzu nadzorem epidemiologicznym objętych jest 409 osób, ale jak dotąd w Polsce nie stwierdzono żadnego przypadku zakażenia koronawirusem.
- W przypadku osób powracających z Włoch schemat postępowania, jeżeli chodzi o nasze służby, będzie taki sam jak w przypadku osób powracających z Chin i innych rejonów Azji - mówi Anna Obuchowska z pomorskiego sanepidu.
W aptekach w Trójmieście coraz trudniej dostać maseczki medyczne - mieszkańcy i turyści wykupują je z obawy przed koronawirusem.
Mężczyźni przebywali w Chinach, gdzie panuje epidemia koronawirusa. Do szpitala zakaźnego w Gdańsku trafili z gorączką, skarżyli się na dolegliwości górnych dróg oddechowych. Obaj przebywają w izolatkach.
Do pomorskiego sanepidu przyszedł mail w sprawie chińskich studentów Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Nadawca poinformował, że część z nich przyjechała niedawno z miasta Wuhan, w którym panuje epidemia groźnego koronawirusa.
- W ciągu ostatnich 25 lat zapadalność na cukrzycę typu 1 wzrosła aż czterokrotnie. I, niestety, nadal rośnie. To epidemia XXI wieku - alarmują lekarze.
Od początku roku na Pomorzu zarejestrowano już 14 podejrzeń zachorowań na odrę. Kolejne przypadki są diagnozowane również w innych województwach. Tymczasem w aptekach znowu brakuje szczepionek dla dorosłych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.