Jedyna na Pomorzu działająca kolej wąskotorowa ma szansę na modernizację i rozbudowę. Właśnie podpisano wartą blisko milion złotych umowę na studium wykonalności rewitalizacji Żuławskiej Kolei Dojazdowej. - To może być ważny element sieci transportowej regionu, kolej dojazdowa obsługująca część powiatu nowodworskiego. Ten projekt daje nadzieję nie tylko na modernizację, ale i na rozwój kolei.
Jedna z najpopularniejszych atrakcji Pomorza wyrusza na tory. W ubiegłym roku z usług kolei skorzystało aż 93 971 pasażerów.
Czerwono-żołta lokomotywa znów wyruszy w podróż przez Żuławy i Mierzeję Wiślaną. Do wyboru są dwie trasy. Wzdłuż wybrzeża ze Sztutowa przez Stegnę i Mikoszewo aż do prawego brzegu Wisły oraz z Nowego Dworu Gdańskiego nad morze do Stegny. Start w majówkę
30 października wróci na tory Żuławska Kolej Dojazdowa. Do 2 listopada będzie jeździć na cmentarz w Nowym Dworze Gdańskim.
Jest szansa, aby przywrócić krótką, ale bardzo ważną dla lokalnego transportu linię kolejową do Nowego Dworu Gdańskiego. - To może być świetna alternatywa dla podróżujących nad morze - przekonują miłośnicy kolei.
Wąskim torem przez żuławskie, porośnięte rzepakiem pola lub wzdłuż Zatoki Gdańskiej, przez sosnowe lasy. W taką podróż możemy wybrać się dzięki pasji i zaangażowaniu miłośników kolei
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.