W sobotę nie udało się wydobyć w całości dźwigu stoczniowego, który dzień wcześniej wpadł do wody podczas nawałnicy. Żuraw pękł na pół. Akcję wydobycia drugiej części konstrukcji służby zakończyły po północy z soboty na niedzielę.
Żuraw to jeden z symboli miasta, bohater większości pocztówek wysłanych z Gdańska. Po trzyletniej przerwie znowu można go zwiedzać. Nowa wystawa stała korzysta z nowoczesnych technologii.
Od ponad trzech lat Żurawia można oglądać jedynie od zewnątrz. To przez trwający od 2020 r. remont ikonicznego obiektu, zarazem przez pierwszą tak kompleksową renowację od czasu odbudowy zabytku po zniszczeniu dokonanym podczas II wojny światowej.
Na szczyt gdańskiego Żurawia wrócił wiatrowskaz - symbol budynku. Montaż elementu na dachu oznacza półmetek remontu całego zabytku.
Wiatrowskaz w kształcie ptaka znajdujący się na szczycie zabytkowego Żurawia po trzydziestu latach trafił do konserwacji. Gdańskie powietrze mu nie posłużyło - był mocno zanieczyszczony tlenkami siarki.
Kamień z wytłoczoną datą - 1651 - który wskazywał poziom wody podczas powodzi w Gdańsku, został odnaleziony podczas remontu zabytkowego Żurawia. Trafi na przygotowywaną nową wystawę.
W trakcie modernizacji Żurawia, dawnego dźwigu portowego w Gdańsku, ekipa budowlana natrafiła na fragment "Dziennika Bałtyckiego" sprzed ponad 60 lat. Nie wiadomo, czy znalazła się tam przez przypadek, czy może ktoś ukrył ją celowo.
Żuraw, jeden z najbardziej znanych zabytków w Gdańsku, przechodzi właśnie remont. Młody artysta przygotował futurystyczną wizję średniowiecznego dźwigu. Jego projekt porównaliśmy ze zdjęciami powojennej odbudowy, gdy zabytek powstał praktycznie na nowo.
Dyrekcja Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku przekazała w poniedziałek plac budowy firmie "Skorłutowski", która wykona konserwację, remont i modernizację Żurawia. Dzięki realizacji tej inwestycji zabytkowy dźwig portowy zyska nowy blask.
Podczas pożaru w rezerwacie Białogóra zniszczone zostały cenne przyrodniczo tereny. Przyczyną było niedogaszone ognisko.
Co najmniej dwa lata Żuraw w Gdańsku będzie zamknięty dla zwiedzających. W tym czasie zabytek przejdzie generalny remont. Zagrożeniem jest wsiąkająca w historyczne mury woda z Motławy.
Gdański Żuraw - oddział Narodowego Muzeum Morskiego - jest niewątpliwym symbolem miasta i jednym z najbardziej rozpoznawalnych obiektów historycznych Pomorza. Na początku 2021 roku ruszy remont jego wnętrz, który potrwa dwa lata.
W piątek rano odbędzie się licytacja, która wyłoni przewoźnika - lub kilku przewoźników - którzy będą mogli cumować swoje statki przy najbardziej atrakcyjnym odcinku Motławy: 120 metrach nabrzeża od Mostu Zielonego w kierunku Żurawia. To strategicznie ważny przetarg, bo rozstrzygnie gospodarza tego miejsca aż na 20 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.