Mieszkańcy Sopotu zapłacą więcej za odbiór śmieci. Opłaty mają wzrosnąć średnio o 67 proc. Nad projektem podwyżek radni będą głosować jeszcze w styczniu.
O 300 procent więcej płaci Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku za wywóz i utylizację odpadów medycznych. Opłaty poszybowały w górę też w innych szpitalach.
W całej Polsce drożeje wywóz śmieci. Ich skala jest szokująca - tylko w Gdyni opłaty za segregowanie odpadów urosną średnio o 135 proc. Sprawdziliśmy, jak do tego doszło i ile zapłacimy za śmieci w Gdańsku, Gdyni i Sopocie.
W czwartek radni Gdańska po burzliwej dyskusji przyjęli uchwałę w sprawie nowych stawek za odbiór śmieci. Od lutego 2020 r. gdańszczanie prowadzący segregację zapłacą 88 gr za m kw. mieszkania (o 100 proc. więcej niż dotychczas), a wrzucający wszystko do jednego pojemnika - 1,76 zł (też o 100 proc. więcej).
Radni z Gdańska apelują do resortu środowiska o wprowadzenie nowej metody naliczania opłat za śmieci - rozszerzonej odpowiedzialności producenckiej.
Od 1 stycznia gdynianie zapłacą aż o 135 proc. więcej za odbiór śmieci. - Niestety, mamy związane ręce - tłumaczą władze miasta.
W przyszłym roku gdańszczan czeka podwyżka za odbiór odpadów. Nowy cennik szczególnie uderzy w tych, którzy do tej pory unikali segregowania śmieci - zapłacą aż trzy razy więcej.
Od stycznia gdynian czeka podwyżka opłat za odbiór śmieci. - Nie robiliśmy tego przez cztery lata, ale sytuacja w kraju uległa dużym zmianom - przyznają władze miasta. Wyższe stawki to już ogólnopolska reguła.
Ja przy jednym myciu zębów zaoszczędzę tylko pięć litrów wody, jeśli będę ją zakręcać, ale jeśli milion ludzi w Polsce zrobi tak samo, razem zaoszczędzimy pięć milionów litrów. To jest dużo. I o to chodzi.
Mieszkańcy Gdańska skarżą się na śmieci zalegające na ich podwórkach. Miasto odpowiada, że to często ich wina, bo nieprawidłowo segregują odpady, a zarządcy nie sprzątają terenu wokół śmietników. - Nie może być tak, że jak w kontenerze na papier leży butelka, to firma nie odbiera śmieci - mówią mieszkańcy. Czy przepisy należy zmienić?
W Sopocie w słoneczne weekendy z plaży wywożonych jest 800 kg śmieci dziennie, a łącznie z tymi, które są w koszach - nawet trzy tony. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski pokazał dwa zdjęcia - plaża rano i wieczorem.
Za stadionem Polonii Gdańsk od kilku lat straszy dzikie wysypisko śmieci. - Ktoś wyjątkowo zuchwały podrzucił też armaturę łazienkową i deski sedesowe - alarmuje czytelniczka.
W najbliższą niedzielę obchodzimy Światowy Dzień Ziemi. Z tej okazji przez cały weekend będzie można sprzątać Trójmiasto i sadzić las.
Dwa międzynarodowe konsorcja chcą budować spalarnię odpadów w Szadółkach. Koszt oszacowały na ok. 426,3 i 464 mln zł. Większą część kwoty pokryją środki unijne. Instalacja powstanie do końca 2020 roku.
Z powodu spadku cen mieszkańcy Trójmiasta mogą się spodziewać w 2016 roku niższych podatków lokalnych. W Gdańsku i Sopocie nie zmienią się opłaty za wodę, w Gdyni minimalnie wzrosną, ale za to znacznie stanieją opłaty za segregowane śmieci.
Stalowa, modułowa konstrukcja, dębowe szczebliny i zamykana na klucz furtka. Do tego łatwość montażu i wandaloodporność. Projekt nowej, miejskiej altany śmietnikowej jest już gotowy, są też propozycje lokalizacji. Program czeka teraz na akceptację prezydenta
Copyright © Agora SA