Urząd wojewody pomorskiego zarzuca Pomorskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu zaległości w realizacji programu 500 Plus. Urząd Marszałkowski stanowczo odpowiada: - To żenujące, że próbuje się przerzucić odpowiedzialność za te zaległości na samorządy - stwierdza wicemarszałek Paweł Orłowski.
Prezydent Andrzej Duda odwiedził w środę Pomorze. Zwiedził Muzeum Stutthof i przemawiał do mieszkańców Nowego Dworu Gdańskiego. Powołując się na prawo i konstytucję, wychwalał projekt przekopu Mierzei Wiślanej, program 500+ i cofnięcie wieku emerytalnego. Na koniec stwierdził jednak, że obecna ustawa zasadnicza "była przejściowa" i powinna być zmieniona. Zwolennicy odpowiedzieli mu skandowaniem: chcemy nowej konstytucji.
Na Pomorzu rodzi się najwięcej dzieci, a dodatni przyrost naturalny będzie tu utrzymany co najmniej do 2027 r. - To efekt programu 500+ - mówi wojewoda pomorski Dariusz Drelich. - Jest zdecydowanie za wcześnie, żeby tak stwierdzić - ocenia marszałek Mieczysław Struk.
- Platformo Obywatelska, nie pójdziemy z wami do wyborów na jednej liście, bo jesteście kłamczuchami. Zmieniacie zdanie we wszystkich ważnych sprawach - uchodźców, 500+, płacy minimalnej, wieku emerytalnego czy idei świeckiego państwa - mówił w czwartek w Gdańsku Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD.
Mniejsze dochody, większe wydatki i deficyt sięgający ponad 161 mln zł, który zostanie pokryty z kredytu - to główne założenia budżetu Gdańska na 2017 r. Władze uspokajają, że finanse miasta są stabilne, ale niepokoi je niska dotacja na program 500 plus. - Pieniądze skończą się w październiku 2017 r. - ostrzega prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
W Sierakowicach, gminie, gdzie rodzi się najwięcej dzieci w kraju, mieszkańcy bardzo liczą na pieniądze z programu "Rodzina 500+". - Nadzieje zostały rozbudzone. Ludzie chcieliby mieć już pieniądze do ręki - mówi Zbigniew Fularczyk, zastępca wójta Sierakowic. Pani Magda, mama trzech synów: Gdybyśmy dostali 1,5 tys. zł na dzieci, mogłabym zrezygnować z pracy albo przejść na pół etatu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.