Daniel Łukasik rozwiązał umowę z Lechią Gdańsk i podpisał kontrakt z tureckim Ankaragucu, gdzie spędził na wypożyczeniu ostatnie miesiące. Wcześniej z klubu odszedł Patryk Lipski, zatem w środku pola trener Piotr Stokowiec dysponuje na dziś tylko dwoma doświadczonymi zawodnikami i młodzieżą.
Dwaj kolejni piłkarze opuścili zespół Lechii Gdańsk. Lukas Haraslin przeniósł się do włoskiego Sassuolo, natomiast Daniel Łukasik do tureckiego Ankaragücü.
- Jesteśmy na tyle doświadczoną drużyną, że obecna sytuacja nie może odebrać nam pewności siebie. Nasze nastawienie się nie zmienia, chcemy cały czas grać o najwyższe cele - mówi piłkarz Lechii Daniel Łukasik.
- Mogliśmy zamknąć ten dwumecz już w Gdańsku, a tak czeka nas w Danii prawdziwa wojna. Jednak wiemy, co zrobić, żeby cieszyć się z awansu - mówi przed czwartkowym meczem rewanżowym w II rundzie kwalifikacji Ligi Europy piłkarz Lechii Daniel Łukasik.
- To nie jest tak, że mamy za sobą dobry sezon, w którym określiliśmy swój styl i tak będziemy grać cały czas. Wręcz przeciwnie, chcemy się cały czas rozwijać, pracujemy nad wieloma aspektami. Nawet nad takimi niuansami jak ustawienie pozycji ciała, żeby być otwartym do większej części boiska, albo nabieganie pod jak najlepszym kątem, żeby było łatwiej zagrać piłkę do przodu - mówi pomocnik Lechii Daniel Łukasik.
- Wspaniała sprawa, myślę, że sprawiliśmy mieszkańcom Gdańska dużo radości. Bardzo się cieszymy, ale już myślimy o kolejnym meczu ligowym, bo chcemy jeszcze sporo namieszać w walce o tytuł mistrza Polski - mówił po finałowym meczu Pucharu Polski pomocnik Lechii Daniel Łukasik.
W kadrze Lechii jest sporo doświadczonych zawodników, ale tylko trzech z nich miało okazję cieszyć się ze zdobycia Pucharu Polski. To Duszan Kuciak, Daniel Łukasik oraz Błażej Augustyn - cała trójka w barwach Legii Warszawa. W czwartek szansa na kolejny triumf, gdański zespół w meczu finałowym zmierzy się na Stadionie Narodowym z Jagiellonią Białystok (godz. 16).
- Czasami słyszę głosy, że nasz przeciwnik miał optyczną przewagę, częściej rozgrywał piłkę. Tyle, że ja będąc na boisku bardzo rzadko odczuwam zagrożenie, bo my rywalowi pozwalamy pograć w rejonie boiska, z którego nie można strzelić bramki. Kontrolujemy jego grę i pilnujemy, żeby nie przełożyła się na konkrety - mówi pomocnik Lechii Daniel Łukasik. W sobotę lider ekstraklasy zmierzy się w Kielcach z Koroną (godz. 20.30).
Daniel Łukasik w meczu z Miedzią Legnica otrzymał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę, która eliminuje go z gry w najbliższą sobotę przeciwko Górnikowi Zabrze. Oznacza to, że 27-latek zakończył już granie w 2018 roku. To z kolei szansa, by swój setny mecz w Lotto Ekstraklasie rozegrał wracający po kontuzji Patryk Lipski.
Daniel Łukasik jest piłkarzem Lechii od sezonu 2014/15 z roczną przerwą na wypożyczenie do 2. Bundesligi. Na początku pobytu w Gdańsku był mocno krytykowany za swoją grę, natomiast obecnie zbiera bardzo dobre recenzje i jest jedną z wiodących postaci w zespole biało-zielonych.
Daniel Łukasik trzykrotnie miał okazję brać udział w derbach Trójmiasta przeciwko Arce Gdynia na szczeblu ekstraklasy. Gdański zespół zdobył w nich komplet punktów. W sobotę o godz. 18 na Stadionie Energa dojdzie do kolejnej konfrontacji obu ekip.
Piłkarze ekstraklasy do gry powrócą w połowie września, teraz nastał czas dla narodowych reprezentacji. W Lechii - mimo że zespół jest w gazie i wygrał cztery mecze z rzędu - nikt nie narzeka, że przerwa nastąpiła właśnie teraz.
Nie strzela bramek, nie notuje asyst, rzadko kiedy rzuca się w oczy. Jednak Daniel Łukasik jest bardzo ważną częścią zespołu Lechii.
Po dwóch kolejkach nowego sezonu piłkarze Lechii mają cztery punkty, a mogło być nawet lepiej, bo w zremisowanym 1:1 meczu ze Śląskiem Wrocław gdańszczanie stracili zwycięstwo trochę na własne życzenie. Co ważniejsze, ich gra wygląda dużo solidniej niż w ostatnich miesiącach.
Piłkarze Lechii nie rozegrali w Białymstoku wielkiego meczu, ale po bardzo solidnej grze - przede wszystkim w defensywie - pokonali na inaugurację nowego sezonu ekstraklasy Jagiellonię 1:0. - Wytrąciliśmy rywalom ich najważniejsze atuty - mówił po spotkaniu pomocnik biało-zielonych Daniel Łukasik.
Pomocnik Lechii otrzymał w piątkowym spotkaniu ósmą w tym sezonie żółtą kartkę. Oznacza to, że zabraknie go w następnej kolejce przeciwko Cracovii.
- Myślę, że statystyki meczu z Arką dobrze oddają postęp, jaki uczyniliśmy pod względem przygotowania fizycznego. Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Wiemy, że czeka nas teraz siedem trudnych meczów, ale plan jest taki, żeby jak najszybciej uspokoić sytuację i zapewnić sobie utrzymanie - mówi piłkarz Lechii Daniel Łukasik.
- Spodziewaliśmy się więcej po uczestniku Ligi Mistrzów - mówi Daniel Łukasik. Piłkarze Lechii zremisowali z Qarabagiem Agdam 1:1 w pierwszym tegorocznym sparingu.
Pomocnik Daniel Łukasik przedłużył w piątek upływający z końcem sezonu kontrakt z Lechią. Nowa umowa obowiązuje do czerwca 2021 roku.
Postawa Lechii w tym sezonie to w dużej mierze rozczarowanie, jednak niektórzy zawodnicy mogą chodzić z podniesioną głową. Jednym z nich jest Daniel Łukasik, do którego trudno mieć pretensje za grę w rundzie jesiennej.
Jednym z najlepszych zawodników derbów Trójmiasta był pomocnik Lechii Daniel Łukasik. Również dzięki niemu gdański zespół kontrolował środek pola i pokazał więcej jakości niż Arka. - Czułem w trakcie meczu, że umiejętności są po naszej stronie, nie wiem, dlaczego rywale w ogóle nie chcieli grać w piłkę - mówił po spotkaniu zawodnik biało-zielonych.
- Nie każdy niemiecki piłkarz jest lepiej wyszkolony technicznie niż Polacy, ale każdy z nich jest perfekcyjnie przygotowany fizycznie, taktycznie i mentalnie. To nas różni - przekonuje Daniel Łukasik, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w 2. Bundeslidze w SV Sandhausen.
Być może powiedzenie "od zera do bohatera" jest w tym przypadku trochę na wyrost, ale nie można przejść obojętnie obok niezłego występu Daniela Łukasika w Płocku. Generalnie jego forma na początku sezonu jest lepsza niż przypuszczano.
Działacze Śląska Wrocław kontynuują transferową ofensywę. Ich kolejnym celem stał się Daniel Łukasik, który w Lechii praktycznie nie ma szans na regularną grę.
W ostatniej kolejce 2. Bundesligi w zespole SV Sandhausen zadebiutował Daniel Łukasik. Piłkarz wypożyczony z Lechii Gdańsk pojawił się na boisku w 81. minucie spotkania z Dynamo Drezno.
Daniel Łukasik został wypożyczony na rok do przedstawiciela 2. Bundesligi - SV Sandhausen. Niemiecki klub zagwarantował sobie też możliwość wykupu zawodnika.
Jednym z piłkarzy, na których mniej stawiał w rundzie wiosennej trener Lechii Piotr Nowak był Daniel Łukasik. Defensywny pomocnik rozegrał w tym roku zaledwie sześć meczów w ekstraklasie i w trakcie letniego okienka transferowego zmieni klub.
Piłkarze Lechii są już w Gdańsku po obozie w Turcji. Zgrupowanie zwieńczyła gra wewnętrzna, do której Daniel Łukasik radził kolegom porządnie się skoncentrować.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.