16 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem Domu Pomocy Społecznej w Przytocku (pow. słupski). Jedna osoba nie żyje. Policja podejrzewa, że mogło dojść do podpalenia.
W największym ognisku są już 82 zakażenia. - Sytuacja jest dynamiczna - słyszmy w starostwie wejherowskim.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku bada okoliczności odmowy przyjęcia przez Szpital Marynarki Wojennej pensjonariuszy domu pomocy społecznej zarażonych koronawirusem.
Komendant szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku tłumaczy, dlaczego nie przyjął podopiecznych Domu Pomocy Społecznej zarażonych koronawirusem. "Żaden podopieczny nie gorączkował, nie kaszlał i nie miał duszności. W takiej sytuacji wystarczy teleporada".
Po wykryciu koronawirusa u jednego z pracowników domu pomocy społecznej w Gdańsku przebadane zostanie 130 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.