Przez długi czas mecz I rundy Pucharu Polski między Wisłą Kraków i Lechią Gdańsk toczył się w letniej atmosferze, jednak w pewnym momencie na boisku zaczęły dziać się rzeczy niespotykane. Drogę z piekła do nieba przebył Luis Fernandez, ale ostatecznie po dogrywce lepsza okazała się Wisła, która wygrała 2:1.
Kiedy Lechia Gdańsk pozyskiwała Dominika Piłę z Chrobrego Głogów, uchodził on za jednego z najlepszych zawodników I ligi. Po roku znów się w niej znalazł, to dobra okazja, żeby wrócić na właściwie tory. Z pewnością pomoże mu w tym pierwszy gol w biało-zielonych barwach.
Skandalem zakończył się ostatni mecz Lechii Gdańsk w ekstraklasie. Jej kibice, którzy przybyli do Gliwic na mecz z Piastem, w trakcie drugiej połowy zaczęli rzucać na boisko race. Sędzia spotkania najpierw przerwał mecz, ale kiedy sytuacja się powtórzyła, zakończył go i odgwizdał walkowera dla gospodarzy.
Zwyczajnie brakuje słów po tym, co pokazali piłkarze Lechii w wyjazdowym meczu z Radomiakiem. Podopieczni Tomasza Kaczmarka zostali wręcz zmiażdżeni przez rywala i choć brzmi to niedorzecznie, porażka 1:4 jest dla nich bardzo korzystnym wynikiem. Z gdańskim zespołem dzieje się coś bardzo niedobrego...
W pierwszym przedsezonowym sparingu piłkarze Lechii Gdańsk przegrali z Rakowem Częstochowa 1:2. Swojego debiutanckiego gola w biało-zielonych barwach zdobył pozyskany z Chrobrego Głogów Dominik Piła.
Piłkarze Lechii Gdańsk w poniedziałek zaczęli dwutygodniowe zgrupowanie w Cetniewie, a już we wtorek poznają rywala w I rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji. Jednak trener Tomasz Kaczmarek przede wszystkim czeka na wzmocnienie zespołu.
Piłkarze Lechii Gdańsk spotkali się w czwartek po raz pierwszy po przerwie urlopowej. Na początek zaplanowano głównie badania i różnego rodzaju testy, w poniedziałek zespół wyjedzie na zgrupowanie. Zabrakło siedmiu zawodników, nie było też żadnej nowej twarzy.
Copyright © Agora SA