Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk w rundzie jesiennej męczyli się w wielu aspektach piłkarskiego rzemiosła. Zespół miał wielkie problemy - jak mawiał klasyk - zarówno w ofensywie, jak i defensywie, ale w oczy kłuła przede wszystkim bezradność w grze do przodu. Potwierdzają to liczby.
Dla kibiców Lechii Gdańsk zakończona niedawno runda jesienna długo była jednym wielkim koszmarem. Zespół zaliczył niesamowity wręcz zjazd, na półmetku rozgrywek ma aż o 16 punktów mniej niż w poprzednim sezonie! Jednak i tak mogło być gorzej.
W Lechii Gdańsk powoli dobiega końca era dwójki napastników - Flavio Paixao i Łukasza Zwolińskiego. Pierwszy za kilka miesięcy kończy karierę, drugi może odejść jeszcze tej zimy. Wzmocnienia na tej pozycji są więc konieczne natychmiast.
Piłkarze Lechii Gdańsk przegrali z Piastem Gliwice 1:3 po meczu, w którym długimi minutami prezentowali się po prostu słabo, ale mieli też gigantycznego pecha. Jakieś fatum wisi szczególnie nad Duszanem Kuciakiem, który zaliczył samobójcze trafienie w drugim, kolejnym spotkaniu.
Zespół Lechii w trzech pierwszych spotkaniach pod wodzą Marcina Kaczmarka skupiał się przede wszystkim na działaniach obronnych. W wygranym 3:0 spotkaniu z Zagłębiem Lubin pokazał, jak duży potencjał posiada także w grze ofensywnej.
Piłkarze Lechii Gdańsk bardzo pewnie pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin 3:0. Kolejny świetny mecz rozegrał Flavio Paixao, który zdobył gola i zaliczył asystę.
Lechia po raz ostatni wygrała na swoim stadionie 8 maja tego roku ze Stalą Mielec. Kiedy w sobotę przystąpi do spotkania z Rakowem Częstochowa, licznik dni bez zwycięstwa w Gdańsku dobije do 159. To najdłuższy taki okres w XXI wieku.
Piłkarze Lechii Gdańsk mieli w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią lepsze i gorsze momenty, ale ostatecznie odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo 1:0. - Nie popadamy w hurraoptymistyczne nastroje, chwilę się pocieszymy, a potem wracamy do ciężkiej pracy, bo to dopiero początek - mówił po spotkaniu trener Marcin Kaczmarek.
Ponad dwa miesiące i osiem meczów czekali na zwycięstwo w ekstraklasie piłkarze Lechii Gdańsk. W dramatycznych okolicznościach pokonali na wyjeździe Cracovię 1:0 i opuścili ostatnie miejsce w tabeli. Zwycięską bramkę zdobył Flavio Paixao.
Marcin Kaczmarek po 16 latach wrócił na ławkę trenerską Lechii Gdańsk, na początek jego zespół przegrał w Szczecinie z Pogonią 1:2. Po tym meczu dla jednych szklanka może być do połowy pełna - no może w jednej trzeciej, dla innych raczej pustawa. Czego zatem się dowiedzieliśmy?
Lechia Gdańsk rozegrała w tym sezonie dopiero dziewięć ligowych meczów, a funkcję kapitana zespołu pełniło już trzech zawodników - Flavio Paixao, Dusan Kuciak i Maciej Gajos. Wydaje się, że właśnie ten ostatni jest na dziś najlepszym wyborem.
W towarzyskim meczu z okazji 100-lecia Gedanii Lechia Gdańsk wysoko pokonała dostojną jubilatkę 6:0. Po raz pierwszy zespół biało-zielonych poprowadził Marcin Kaczmarek.
Wstrzymany proces sprzedaży klubu, wotum nieufności wobec prezesa Pawła Żelema, kolejna zmiana kapitana, wciąż trwające poszukiwania nowego trenera, konflikt w szatni - to kilka najważniejszych kwestii poruszonych podczas spotkania kibiców Lechii Gdańsk z zarządem klubu oraz przedstawicielami drużyny.
W sobotnim meczu z Wartą Poznań zespół Lechii Gdańsk poprowadzi Maciej Kalkowski, który został tymczasowym trenerem po zwolnieniu Tomasza Kaczmarka. W spotkaniu tym zadebiutuje nowy nabytek Joeri de Kamps, w kadrze meczowej znajdzie się też Flavio Paixao.
Przed nami dopiero 7. kolejka sezonu, a Lechię Gdańsk już teraz czeka jeden z najważniejszych meczów. Tylko zwycięstwo z Miedzią Legnica może bowiem choć na moment przykryć zamieszanie panujące wokół zespołu. Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Flavio Paixao w roli kapitana.
Trener Lechii Tomasz Kaczmarek po niemal równo roku pracy w gdańskim klubie musi gasić pierwszy naprawdę poważny pożar. Jednak czy odebranie opaski kapitana Flavio Paixao nie jest dolaniem benzyny do całkiem sporego już paleniska?
Lechia Gdańsk w ten weekend nie gra meczu ligowego, ale w klubie trwają bardzo gorące dni. Trener Tomasz Kaczmarek podjął szokującą wręcz decyzję o odebraniu opaski kapitana Flavio Paixao. Z kolei Adam Mandziara wydał oświadczenie skierowane do kibiców.
Zaledwie 70 godzin po traumatycznej porażce z Rapidem Wiedeń piłkarze Lechii Gdańsk musieli stawić czoła rywalowi na jednym z najgorętszych polskich stadionów. Na dodatek Widzew Łódź rozegrał naprawdę dobry mecz. Jednak to podopieczni Tomasza Kaczmarka byli w nim górą.
Piłkarze Lechii po kapitalnym widowisku pokonali na wyjeździe Widzew Łódź 3:2, chociaż gospodarze zawiesili im poprzeczkę bardzo wysoko. Zadecydowały indywidualności, a po raz nie wiadomo który o zwycięstwie gdańskiego zespołu przesądził niesamowity Flavio Paixao.
Niedosyt. To słowo dominowało w pomeczowych wypowiedziach trenera i piłkarzy Lechii Gdańsk po porażce 1:2 z Rapidem Wiedeń w II rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji. Mieli oni dużo pretensji do sędziego, który wypaczył wynik spotkania. - Pan w niebieskiej koszulce dziś zawalił - przyznał Dusan Kuciak.
Lechia zmierzy się w czwartek z Rapidem Wiedeń w rewanżowym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. Bezbramkowy remis w stolicy Austrii sprawił, że zarówno zawodnicy, jak i kibice gdańskiego zespołu liczą na kolejny awans. Na Polsat Plus Arenie zapowiada się piłkarskie święto.
Lechia w czwartkowym rewanżu II rundy kwalifikacji Ligi Konferencji zmierzy się z Rapidem Wiedeń. Po bezbramkowym remisie w stolicy Austrii pełen nadziei na awans jest Flavio Paixao. - To będzie inny mecz, przyjdzie 25-30 tys. kibiców, a my będziemy częściej atakować - nie ma wątpliwości kapitan gdańskiego zespołu.
Lechia Gdańsk w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Konferencji zremisowała na wyjeździe z Rapidem Wiedeń 0:0. To świetny wynik przed meczem rewanżowym w Gdańsku, który odbędzie się za tydzień.
- Nie dopytujcie mnie, czy na pewno skończę karierę po tym sezonie, ale wiem jedno - ma on być najlepszym w moim życiu - mówi kapitan Lechii Gdańsk Flavio Paixao. Początek miał fantastyczny, w meczu I rundy kwalifikacji Ligi Konferencji strzelił Akademiji Pandev trzy gole.
W pierwszym meczu I rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Lechia Gdańsk pokonała macedońską Akademiję Pandev 4:1. Bohaterem spotkania był strzelec trzech bramek Flavio Paixao. Niestety atmosferę święta zepsuła grupka chuliganów, która wywołała zadymę na trybunach.
Wiadomości Trójmiasto
Na tydzień przed pierwszym meczem nowego sezonu piłkarze Lechii Gdańsk pokonali w sparingu Radomiaka 2:0. Bramki zdobyli Flavio Paixao oraz Bassekou Diabate.
Piłkarze Lechii Gdańsk mają za sobą dwa tygodnie ciężkiej pracy na zgrupowaniu w Cetniewie, a także dwa sparingi z zespołami ekstraklasy. Zdobyli w nich co prawda aż siedem goli, jednak stracili pięć. To zdaniem trenera Tomasza Kaczmarka zdecydowanie za dużo.
Piłkarze Lechii Gdańsk zakończyli sezon 2021/22 na 4. miejscu i to jest oczywiście fakt najważniejszy. Jednak warto zwrócić uwagę na pewne aspekty statystyczne, pokazująca jakim zespołem była drużyna Tomasza Kaczmarka. Niektóre wnioski mogą być zaskakujące.
Lechia Gdańsk, remisując bezbramkowo z Pogonią Szczecin, zapewniła sobie 4. miejsce w Ekstraklasie, a tym samym w przyszłym sezonie zagra w europejskich pucharach. Wystąpi w nich dopiero po raz trzeci w historii.
Trener Tomasz Kaczmarek oraz Flavio Paixao i Łukasz Zwoliński zostali nominowani do nagród Ekstraklasy za sezon 2021/22. Sobotni rywal Lechii Gdańsk, czyli Pogoń Szczecin, ma w tym gronie czterech przedstawicieli.
Flavio Paixao, najlepszy strzelec w historii ekstraklasowych występów Lechii, członek "Klubu 100", przedłużył o kolejny sezon umowę z gdańskim klubem. Dla 37-letniego napastnika będzie to ostatni kontrakt w bogatej karierze.
Piłkarze Lechii Gdańsk mocno wzięli sobie do serca fakt walki o europejskie puchary i w pięciu ostatnich meczach zdobyli 13 punktów. Mało tego, w każdym z nich strzelali pierwszego gola przed upływem 11. minuty! W sobotę zmierzą się na Polsat Plus Arenie z Pogonią Szczecin.
Rzadko się zdarza, żeby zespół, który po pierwszej połowie prowadzi dwoma bramkami, mógł być na koniec meczu zadowolony ze zdobycia jednego punktu. Tak było jednak w przypadku Lechii Gdańsk, która po katastrofalnej drugiej połowie niemal cudem zremisowała z Zagłębiem Lubin.
Kapitan Lechii Gdańsk Flavio Paixao trafił do Polski niedługo przed 30. urodzinami, a zdążył od tego czasu pobić i mocno wyśrubować wiele rekordów. Przy okazji wejścia Portugalczyka do "Klubu 100" przypominamy jego najważniejsze skalpy.
Portugalczyk Flavio Paixao jest pierwszym obcokrajowcem w historii Ekstraklasy, który zdobył w niej 100 goli. Kapitan Lechii przeżył w sobotę jeden z najpiękniejszych wieczorów w swoim życiu, ale wciąż ma przed sobą kilka celów. Zastanawia się również, czy zostanie w gdańskim klubie na kolejny sezon.
Flavio Paixao to zawodnik nietuzinkowy i w taki sam sposób przeszedł do historii Lechii i polskiej piłki. W wygranym 2:0 meczu z Wartą Poznań najpierw zdobył tysięcznego gola dla gdańskiego klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej, a potem swojego setnego w ekstraklasie.
Przez wyjazdowym meczem z Górnikiem Zabrze trener Lechii Tomasz Kaczmarek musiał ugasić pożar związany z wypowiedzią Flavio Paixao. Portugalczyk w mocnych słowach skrytykował bowiem sposób przygotowania fizycznego zespołu do rundy wiosennej. To musiało spotkać się z reakcją szkoleniowca.
- Według mnie drużyna jest bardzo zmęczona fizycznie, nie mamy siły na nic. A kiedy piłkarz jest zmęczony, głowa też nie pracuje dynamicznie - mówi zawodnik Lechii Flavio Paixao. To otwarta krytyka przygotowania fizycznego zespołu, my sprawdziliśmy, co mówią liczby.
Lechia Gdańsk bez większych kłopotów pokonała Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:0. Kolejną bramkę zdobył Łukasz Zwoliński, ale najbardziej zadowolony mógł być po meczu Flavio Paixao.
- Mecz Realu Madryt z PSG pokazał, jak ważni w tych najtrudniejszych momentach są liderzy zespołu, ile mogą dać wiary kolegom i wciągnąć ich na wyższy poziom. Tego samego oczekuję od naszych liderów - mówi trener Lechii Gdańsk Tomasz Kaczmarek. W sobotę jego zespół zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice.
Copyright © Agora SA