Wystawa "Gospodarka III Rzeszy" przygotowana przez IPN ma udowodnić, że Polsce należą się reparacje wojenne od Niemiec. - Mam wrażenie, że jej autorom bardziej zależy, by prowokować i konfliktować, a nie edukować - mówi historyk prof. Krzysztof Ruchniewicz.
Pod koniec drugiej wojny światowej Armia Czerwona podłożyła ogień pod kościół św. Józefa w Gdańsku. W środku znajdowało się ponad 100 osób. Do dziś nie wiadomo, co stało się z ich ciałami.
Gdański piekarz Grzegorz Pellowski otrzymał medal od prezesa IPN Karola Nawrockiego za "budowanie republiki pamięci". Piekarz wspiera Młodzież Wszechpolską i postawił pomnik prałatowi Jankowskiemu, który został obalony po oskarżeniach o pedofilię.
W kościele św. Józefa w Gdańsku trwa ekshumacja ofiar zbrodni dokonanej przez żołnierzy Armii Czerwonej w 1945 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie skandalicznego fotomontażu ze swastyką i wizerunkami Aleksandry Dulkiewicz i Magdaleny Adamowicz. Prezydent Gdańska złożyła zażalenie na decyzję śledczych, którą sąd rozpatrzy w połowie listopada.
Obchody rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych co roku obfitują w wiele wydarzeń. Ale jak co roku są podzielone, bo część uroczystości organizuje ECS, a część NSZZ "Solidarność".
- Prawdziwi sprawcy nigdy nie zostali ukarani, osądzono jedynie ofiary. Czas to zmienić - mówi Karol Nawrocki. Prezes IPN zapowiada rozpoczęcie projektu #archiwumzbrodni.
Niemal równo rok temu dr Grzegorz Berendt zaczął pełnić obowiązki dyrektora Muzeum II Wojny w Gdańsku. I choć już wtedy pewne było, że zostanie dyrektorem to na oficjalną nominację musiał poczekać rok. Dlaczego?
Muzeum Gdańska i IPN świętują osobno stulecie klubu sportowego Gedania. Obchody są do tego stopnia niezależne, że powstały nawet dwie konkurujące ze sobą maskotki.
Dwie wystawy historyczne, międzynarodowy turniej piłkarski, festyn dla mieszkańców oraz mecz towarzyski z Lechią Gdańsk - tu niektóre wydarzenia obchodów 100-lecia powstania klubu Gedania w Gdańsku.
Prokuratura wznawia śledztwo w sprawie skandalicznego fotomontażu na profilu Facebook należącym do Dobrosława Rodziewicza, dziennikarza Radia Kraków i pracownika Instytutu Pamięci Narodowej.
- Nie chodzi nam o politykę, bo wtedy nie przyszłybyśmy z tym do "Gazety Wyborczej". Chcemy tylko, aby pan Borusewicz więcej nie mieszał naszego ojca w wydarzenia, które nie miały miejsca, tak samo jak nie chcemy, aby wiązano nas z Radiem Maryja - mówią córki Benedykta Szumilewicza.
Skandaliczny wpis Dobrosław Rodziewicz opublikował pod swoim nazwiskiem, jego pracodawca - krakowski IPN - wyraził ubolewanie, a mimo to prokuratura zawiesza śledztwo i pyta Facebooka, czy to na pewno on umieścił fotomontaż.
- Dowiedziałam się o stanie wojennym od męża, który rano wrócił z dyżuru w szpitalu. Włączyłam telewizor i zobaczyłam generała Jaruzelskiego na tle przekrzywionego orła. To był szok. A później było jeszcze gorzej - mówi Małgorzata Sokołowska, współautorka wydanej właśnie książki o stanie wojennym w Gdyni.
Daniel Nawrocki, syn prezesa IPN, pochwalił się w mediach społecznościowych, że wraz z innymi działaczami młodzieżówki PiS przenosił znicze z sobotniego protestu dla tragicznie zmarłej Izy z Pszczyny na symboliczny grób "dziecka nienarodzonego" na gdańskim cmentarzu.
Chodzi o teczkę, którą IPN w 2016 r. znalazł w domu żony Czesława Kiszczaka. Lech Wałęsa zanegował wtedy jej prawdziwość. W piątek śledczy z IPN przedstawili mu zarzut składania fałszywych zeznań. Wałęsa się do tego nie przyznaje.
Wojciech Cejrowski na spotkaniu w historycznej sali BHP zorganizowanym przez gdański IPN mówił o tym, że "należało rozwalić Michnika w Szwecji", uczestników parad równości nazwał "wyuzdanymi świniami", a COVID-19 porównał do "zwykłej grypki".
W ustaleniu tożsamości ofiary pomogły inicjały oraz data ślubu, znajdujących się na jednej z odnalezionych obrączek.
IPN nie chce odpowiedzieć, dlaczego Karol Nawrocki został wiceprezesem Instytutu cztery dni po tym, jak Sejm wybrał go na jego prezesa. Co tylko potwierdza spekulacje, że Nawrocki ma zostać p.o. prezesa IPN w sytuacji, gdy upłynie kadencja Jarosława Szarka, a Senat nie wybierze jego następcy.
Od wtorku politycy i komentatorzy zachodzą w głowę, dlaczego Karol Nawrocki został wiceprezesem IPN-u, skoro nie zakończyła się procedura wyboru go na prezesa Instytutu? Żartują i dopatrują się drugiego dna.
Karol Nawrocki został 1 czerwca powołany na stanowisko wiceprezesa IPN. Będzie też nadal dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Nawrocki wszedł do IPN, zanim Senat zajął się jego kandydaturą na prezesa Instytutu. - To niepoważne - komentują politycy opozycji.
Sejm głosami PiS przegłosował w piątek kandydaturę Karola Nawrockiego na prezesa IPN. Teraz zajmie się nią Senat, gdzie ma małe szanse. Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny w Gdańsku od początku wykonywał linię PiS i udowadniał, że ma polityczne ambicje. Kim jest ten 38-latek?
Najwyższa Izba Kontroli przyjęła wniosek o kontrolę w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku złożony przez posła KO Piotra Adamowicza. W piątek Sejm ma głosować nad kandydaturą Karola Nawrockiego, aktualnego dyrektora muzeum, na szefa Instytutu Pamięci Narodowej.
Dr Mirosław Szumiło, bo o nim mowa, chce, by w podręczniku do historii znalazło się zdanie: "według historyków IPN Lech Wałęsa współpracował z SB". Wydawca nie podjął decyzji.
Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, został wyłoniony spośród pięciu uczestników konkursu na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Faworytem PiS na stanowisko prezesa IPN jest Karol Nawrocki, obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej - napisała "Rzeczpospolita".
W "Encyklopedii Solidarności" nie ma już biogramów wielu dawnych opozycjonistów, m.in. Aleksandra Halla, Andrzeja Gwiazdy, Jacka Kuronia, Adama Michnika i Andrzeja Czumy. IPN, który przejął prowadzenie internetowej encyklopedii, twierdzi, że nie posiada praw autorskich do niektórych biogramów i haseł.
Prezydent Andrzej Duda podczas porannych uroczystości na Westerplatte wręczył noty identyfikacyjne rodzinom pięciu żołnierzy, których szczątki odkryto w 2019 r. w czasie prac archeologicznych prowadzonych na Westerplatte. Dzięki badaniom genetycznym wiemy, kim byli ci żołnierze.
Kilka dni temu Instytut Pamięci Narodowej zwrócił się do władz Gdańska o zgodę na postawienie wystawy poświęconej strajkom w 1980 roku na placu Solidarności. Miasto najpierw nie wydało pozwolenia, teraz cofa tę decyzję.
Instytut Pamięci Narodowej zwrócił się do władz Gdańska o zgodę na postawienie wystawy poświęconej strajkom w 1980 roku na placu Solidarności przy Stoczni Gdańskiej. Miasto nie wydało pozwolenia.
W 75. rocznicę zakończenia II wojny światowej IPN w Gdańsku przygotował wystawę, która przypomina gwałty, grabieże i zbrodnie Armii Czerwonej w 1945 roku.
Gdański IPN publikuje nagrania rozmów funkcjonariuszy jednostek MO i wojska biorących udział w pacyfikacji Gdańska 16 grudnia 1981 r.
Do zbrodni ludobójstwa doszło na początku okupacji niemieckiej w okolicach miejscowości Białuty na Warmii i Mazurach. W trakcie prac archeologicznych prowadzonych przez IPN odkryto miejsce, w którym zsypywano resztki stosu ciałopalnego, zawierającego popioły, fragmenty przepalonych kości ludzkich oraz drobne przedmioty osobiste.
Naukowcy i śledczy z gdańskiego IPN mówią o historycznym przełomie. Ich zdaniem, w grobie ciałopalnym w miejscowości Białuty zakopano w czasie II wojny światowej około tysiąca ofiar.
"Krzysztof Wyszkowski podjął haniebną próbę zdyskredytowania prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Tak niegodne zachowanie narusza powagę instytucji, którą reprezentuje" - pisze prof. Janusz Rachoń, były rektor Politechniki Gdańskiej, do prof. Wojciecha Polaka, przewodniczącego kolegium IPN. Jego list podpisała setka naukowców z Trójmiasta.
Kontradmirał Henryk Pietraszkiewicz miał wielkie zasługi dla Marynarki Wojennej, a pomimo to jego pogrzeb odbył się bez ceremoniału wojskowego. Wojsko tłumaczy, że to przez współpracę z Informacją Wojskową.
39 osób, w tym trzy pośmiertnie, zostało w poniedziałek odznaczonych Krzyżem Wolności i Solidarności za zasługi w odzyskaniu przez Polskę suwerenności po 1989 roku. Uroczystość odbyła się w historycznej Sali BHP.
NSA przyznając rację wojewodzie na wymazanie ulicy Dąbrowszczaków z mapy Gdańska, bez zastrzeżeń przychylił się do opinii Instytutu Pamięci Narodowej. W podobnych sprawach miał jednak wątpliwości. - Zostaliśmy nierówno potraktowani - skarżą się mieszkańcy.
"Generał Czesław Kiszczak w 1993 roku planował wywierać wpływ na Lecha Wałęsę i przyznawał się do likwidacji akt Departamentu IV MSW" - twierdzą dziennikarze Polskiego Radia oraz "Rzeczpospolitej" na podstawie znalezionego w amerykańskiej bibliotece listu napisanego przez Kiszczaka do byłego prezydenta w 1993 roku.
Od kilku dni na cmentarzu Ofiar Hitleryzmu trwa czyszczenie zaniedbanych pomników nagrobnych. To początek kilkuletniej akcji, która ma na celu uporządkowanie całego cmentarza.
Copyright © Agora SA