Dalekobieżny pociąg PKP Intercity jechał z Kołobrzegu do Łodzi. Kiedy zepsuła się lokomotywa, pasażerowie prawie trzy godziny spędzili w upale bez klimatyzacji.
W Trójmieście i bezpośrednio nad morzem buduje się teraz co najmniej kilkanaście inwestycji z segmentu premium i wysokiego, które mogą zaciekawić potencjalnych nabywców. Przedstawiamy najciekawsze z nich.
Mała fortuna może nie wystarczyć, żeby kupić apartament w Jastarni czy Dziwnówku. Co sprawia, że są tak chodliwym towarem?
- W portfelu mam 200 zł, a długu na 300 tys. zł. Mam ogromny żal do wicepremiera Gowina i już nic do stracenia - opowiada przedsiębiorca, który przyłączył się do nadmorskiej wersji "Góralskiego Veta".
Pan Rajmund chciał pojechać z Gdańska do Kołobrzegu pociągiem Pendolino. Choć miał zakupiony bilet, do pociągu nie wsiadł, ponieważ żaden skład kategorii premium (EIP) o wskazanej godzinie nie przyjechał. Informacji o jego odwołaniu też nikt nie podał. PKP Intercity: Pociąg przyjechał, ale zastępczy.
Sebastian Karaś pochodzi z Elbląga i właśnie przepłynął wpław z Kołobrzegu na duńską wyspę Bornholm. Dystans 100 kilometrów i 804 metrów pokonał przez 28 godzin. Jest pierwszym człowiekiem, któremu się to udało.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.