- Protestujemy przeciwko tym, którzy protestowali tutaj w południe, bo znaczna z nich część stała kiedyś tam gdzie stało ZOMO, a dziś krzyczą o łamaniu demokracji - mówił wieczorem w niedzielę na Placu Solidarności w Gdańsku Wojciech Podjacki, szef Ligi Obrony Suwerenności.
Partia Razem protestuje przeciwko działaniom PiS wokół Trybunału Konstytucyjnego, nie weźmie jednak udziału w demonstracji organizowanej przez Komitet Obrony Demokracji 13 grudnia w Gdańsku. - Bo to liberalne środowiska, które tworzą KOD ponoszą odpowiedzialność za to, że PiS doszedł do władzy, gdyż nie przestrzegały Konstytucji w sprawach socjalnych i pracowniczych - mówią działacze Razem.
13 grudnia na placu ?Solidarności? odbędzie się kilka demonstracji związanych z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Największa z nich, organizowana przez KOD, będzie odwoływać się także do bieżących wydarzeń politycznych.
W latach 30-tych w Europie pewne partie wygrały wybory i uznały, że skoro mają większość to mogą zrobić wszystko. Dlatego po wojnie w państwach demokratycznych ustanowiono takie instytucje jak Trybunał Konstytucyjny, aby takie sytuacje się już nie powtórzyły - mówi Radomir Szumłeda, pomorski pełnomocnik Komitetu Obrony Demokracji i zaprasza na manifestację 13 grudnia w Gdańsku w obronie demokracji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.