- Zwracanie się do nas imieniem, z którym już się nie identyfikujemy, jest dla nas upokarzające. Nawet jak widzę swoje poprzednie imię w dzienniku elektronicznym, jest to dla mnie bolesne - mówi Tymoteusz Bartczak, maturzysta z II LO w Gdyni, który jest osobą transpłciową.
Im bardziej mieszkańcy Gdańska czują się atakowani przez media prorządowe lub polityków partii rządzącej, tym silniejsza ich identyfikacja z miastem - wynika z badań, które przeprowadzili psychologowie z Uniwersytetu Gdańskiego
Krystyna Pawłowicz w niedzielę trafiła na nagłówki wszystkich mediów informacyjnych i do licznych memów. Tym razem powodem nie był jej wpis w mediach społecznościowych, tylko informacja o ewakuacji z hotelu w Solcu-Zdroju.
- Pod osłoną pandemii wyrosła nam w Polsce dodatkowa granica. Kobiety w innych krajach UE będą mogły się badać i dokonywać wyboru, a Polkom tych badań będzie się odmawiać i skazywać na cierpienie patrzenia na śmierć swojego dziecka. Nie sądziłam, że dożyję czegoś tak okropnego - mówi posłanka KO Barbara Nowacka.
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz zamieściła na Facebooku wpis, w którym obraziła miasto Gdańsk i jego mieszkańców. Gdańsk nazywa "niemiecką Republiką" i pyta, czy w Gdańsku mieszkają Polacy. "Gdyby głupota potrafiła latać, to pewna pani poseł jak biała gołębica unosiłaby się nad Gdańskiem" - skomentował wpis prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. W środę Pawłowicz usunęła swój wpis, a posłanki Agnieszka Pomaska (PO) i Ewa Lieder (Nowoczesna) zgłosiły jej wypowiedź do Komisji Etyki Poselskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.