Lechia Gdańsk długo prowadziła w meczu ze Stalą Rzeszów, jednak kiedy w końcówce straciła bramkę, wydawało się, że znów nie uda jej się wygrać. Jednak wtedy do akcji wkroczył mąż opatrznościowy zespołu w ostatnim czasie, czyli Tomasz Neugebauer. Jego piękny gol dał zwycięstwo 2:1.
Aż 22 dni musieli czekać na swój kolejny mecz piłkarze Lechii Gdańsk - w sobotę na Polsat Plus Arenie podejmą Stal Rzeszów. To z pewnością niekorzystna okoliczność, na dodatek zespół wciąż boryka się z problemami zdrowotnymi. A rywal wygrał cztery z pięciu ostatnich meczów.
Poznaliśmy nowy termin meczu Polonia Warszawa - Lechia Gdańsk, który pierwotnie miał odbyć się w ostatnią niedzielę. Został jednak odwołany ze względu na zły stan boiska po wielogodzinnych opadach deszczu.
Nie doszedł do skutku niedzielny mecz I ligi w Warszawie pomiędzy miejscową Polonią a Lechią Gdańsk. Przyczyną odwołania spotkania było zalane boisko po wielogodzinnych opadach deszczu.
Lechia Gdańsk od trzech miesięcy nie wygrała meczu na wyjeździe. W niedzielę nadarzy się okazja, aby przerwać tę bessę, gdyż jej rywalem będzie Polonia Warszawa, która u siebie punktuje najsłabiej w całej I lidze. Pytanie: jak trener Szymon Grabowski poradzi sobie ze sporymi problemami kadrowymi.
Zespół Lechii do końca roku będzie sobie musiał radzić bez Luisa Fernandeza oraz prawdopodobnie Conrado. Czy trenerowi Szymonowi Grabowskiemu uda się przykryć brak dwóch absolutnie kluczowych zawodników?
Kevin Blackwell został nowym dyrektorem technicznym Lechii Gdańsk. 64-letni Anglik ma ciekawe CV obejmujące m.in. kluby Premier League. Co ciekawe, ostatnio pracował w kraju, który bardziej kojarzy się z egzotycznymi podróżami niż piłką nożną.
Kolejne złe wieści dla kibiców Lechii Gdańsk. Po tym, jak kontuzję odniósł Conrado, teraz na dłuższy czas z gry wypada inny czołowy zawodnik zespołu Luis Fernandez. Hiszpana czeka artroskopia kolana i do treningów wróci dopiero na początku przyszłego roku.
Po 11 kolejkach rozgrywek I ligi piłkarze Lechii Gdańsk zajmują w tabeli 8. miejsce. Niby strata do strefy barażowej wynosi zaledwie punkt, ale zespół Szymona Grabowskiego nie wygląda w tej chwili jak kandydat do awansu. A taki jest przecież cel właścicieli klubu.
Suzuki wspiera gdyńską koszykówkę, Grupa Zdunek ciągle trwa jako filar gdańskiego żużla, a teraz salony Toyota Carter Gdańsk i Toyota Carter Chodzeń weszły w partnerstwo z Lechią Gdańsk.
Tomasz Neugebauer piłkarzem Lechii Gdańsk jest od stycznia 2022 roku, jednak dopiero teraz może cieszyć się z pierwszej bramki w biało-zielonych barwach. Na dodatek bardzo ważnej, gdyż dającej remis z wiceliderem tabeli Górnikiem Łęczna.
Lechia Gdańsk niemal przez cały mecz z Górnikiem Łęczna waliła głową w mur i była o krok od porażki. W ostatniej akcji meczu przepięknym strzałem z dystansu remis uratował rezerwowy Tomasz Neugebauer.
Ostatnie ligowe mecze Lechii Gdańsk pełne są trudnych wyzwań, a swoistym podsumowaniem będzie piątkowe spotkanie na Polsat Plus Arenie z wiceliderem tabeli Górnikiem Łęczna. Do starcia z jedynym niepokonanym zespołem w lidze gospodarze przystąpią mocno osłabieni.
Po ostatnim, katastrofalnym w wykonaniu Lechii Gdańsk sezonie z zespołu odeszło aż 19 zawodników. Ich nowe miejsca pracy w dużej mierze są adekwatne do tego, co pokazywali na boisku. Delikatnie rzecz ujmując, byli lechiści nie byli rozrywani na rynku transferowym.
Robert Tarka został szefem skautingu Lechii Gdańsk. W swoim CV ma on pracę m.in. w Lechu Poznań, Zagłębiu Lubin oraz duńskim FC Midtjylland. Wcześniej klub zatrudnił również dwie nowe osoby w pionie administracyjnym, w tym dyrektora marketingu i sprzedaży.
Piłkarze Lechii Gdańsk po niezłej pierwszej połowie i kompletnie bezbarwnej drugiej bezbramkowo zremisowali w Niecieczy z Bruk-Bet Termalicą. To sprawiedliwy wynik, choć więcej okazji do zdobycia bramki stworzyli goście.
Lechia Gdańsk już po pierwszym spotkaniu pożegnała się z rozgrywkami Pucharu Polski, taka sytuacja po raz ostatni wydarzyła się sześć lat temu. Przegrany mecz z Wisłą Kraków pokazał, jak dużo deficytów wciąż ma zespół Szymona Grabowskiego.
Przez długi czas mecz I rundy Pucharu Polski między Wisłą Kraków i Lechią Gdańsk toczył się w letniej atmosferze, jednak w pewnym momencie na boisku zaczęły dziać się rzeczy niespotykane. Drogę z piekła do nieba przebył Luis Fernandez, ale ostatecznie po dogrywce lepsza okazała się Wisła, która wygrała 2:1.
Kapitan Lechii Gdańsk Luis Fernandez to jeden z najlepszych, a zdaniem wielu po prostu najlepszy piłkarz I ligi. Rywale nie mają dla Hiszpana litości, niemal w każdym spotkaniu polując na jego kości. Jak będzie w czwartek, kiedy w meczu Pucharu Polski zmierzy się z niedawnymi kolegami z Wisły Kraków?
Jan Biegański to jeden z sześciu piłkarzy Lechii Gdańsk, którzy od początku sezonu zagrali we wszystkich meczach ligowych. Jest on także jednym z liderów szatni, scalającym wyjątkowo międzynarodowe towarzystwo.
W wygranym 5:1 meczu z GKS-em Katowice w grze Lechii wbrew pozorom nie było samych pozytywów, jednak takie zwycięstwo z pewnością było potrzebne temu zespołowi. Być może pozwoli ono w końcu uwolnić ofensywny potencjał.
Piłkarze Lechii Gdańsk pokonali na własnym stadionie GKS Katowice 5:1, ale końcowy wynik zupełnie nie oddaje przebiegu spotkania. Gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo dopiero w momencie, kiedy rywal grał w osłabieniu - najpierw w "10", a potem nawet w "9".
W kolejnym meczu I ligi piłkarze Lechii Gdańsk w piątek podejmą na Polsat Plus Arenie GKS Katowice. Sezon lepiej zaczęli goście, którzy dysponują niemal w całości polskim składem. Mający aż 12 obcokrajowców biało-zieloni wciąż się docierają.
Piątkowy mecz I ligi, w którym na Polsat Plus Arenie Lechia Gdańsk podejmie GKS Katowice, obejrzy na żywo zaledwie 1300 osób. To pokłosie karygodnego zachowania części kibiców biało-zielonych. Klub próbował się jeszcze odwoływać od decyzji Komisji Dyscyplinarnej PZPN, ale apelacja nie przyniosła skutku.
Michał Probierz, który w przeszłości był trenerem Lechii Gdańsk, został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. W jego sztabie szkoleniowym, co stanowi niemałe zaskoczenie, znalazł się również były piłkarz biało-zielonych Sebastian Mila.
Piłkarze Lechii Gdańsk zdobyli punkt na boisku lidera I ligi - taki przekaz brzmi naprawdę dobrze. Gorzej, jeśli wgryźć się w szczegóły zakończonego bezbramkowym remisem meczu z Odrą Opole. Był on wyjątkowo męczący dla kibiców, ale trener Szymon Grabowski po spotkaniu był dumny ze swoich zawodników.
Po chaotycznym i brzydkim meczu, w którym oba zespoły zmagały się głównie ze swoimi słabościami, Lechia Gdańsk bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z Odrą Opole.
Po burzliwej przerwie na mecze reprezentacji na boiska wracają ligowcy. Lechia Gdańsk ostatnie dwa tygodnie spędziła owocnie, zespół wreszcie udał się na zgrupowanie, czego zabrakło przed sezonem. Jego efekty mamy zobaczyć w sobotę, kiedy biało-zieloni zmierzą się na wyjeździe z liderem I ligi Odrą Opole.
Nieco ponad 22 lata wynosi realna średnia wieku obecnej kadry Lechii Gdańsk. Jest w niej tylko jeden zawodnik, który lada moment przekroczy trzydziestkę, za to piłkarzy 22-letnich lub młodszych jest aż 15! Czy tak skonstruowanej kadrze w decydujących momentach nie zabraknie doświadczenia?
22 września w Gdańsku odbędzie się hitowy mecz I ligi, w którym Lechia zmierzy się z GKS Katowice. Niestety, jeśli utrzymana zostanie decyzja Komisji Dyscyplinarnej PZPN, Polsat Plus Arena będzie podczas tego spotkania niemal zupełnie pusta. Klub złożył w tej sprawie apelację.
Celem piłkarzy Lechii jest w tym sezonie awans do ekstraklasy. Najlepiej bezpośredni, ale nie można wykluczyć, że gdański zespół będzie musiał walczyć w barażach. Jeśli tak się stanie, nie będzie mógł w nich zagrać na Polsat Plus Arenie. Terminy pokrywają się bowiem z koncertami Dawida Podsiadły. Jak doszło do takiej sytuacji?
Australijczyk Louis D'Arrigo jest ostatnim tego lata wzmocnieniem Lechii Gdańsk. Dla 21-letniego defensywnego pomocnika będzie to pierwszy klub poza ojczyzną.
Za nami siedem kolejek rozgrywek I ligi, a zatem jedna piąta sezonu. Lechia Gdańsk zajmuje w tabeli ósme miejsce, trzy razy wygrała, trzy razy przegrała, raz zremisowała. Czy to wynik dobry, zły, czy coś pomiędzy? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.
20-letni Maksym Chłań podpisał wreszcie kontrakt z Lechią. Piszemy wreszcie, gdyż w Gdańsku młody Ukrainiec przebywał już od kilkunastu dni, jednak dopiero teraz wszystkie formalności zostały dopięte.
Lechia Gdańsk została rozbita przez Zagłębie Sosnowiec 5:2 i w normalnych okolicznościach taki wynik ucinałby jakąkolwiek dyskusję o postawie przegranego zespołu - po prostu katastrofa. Jednak ten mecz na pewno normalny nie był. Działy się w nim bowiem rzeczy dziwne.
Tomas Bobcek, który za kilka dni skończy 22 lata, został nowym zawodnikiem Lechii Gdańsk. Napastnik na zasadzie transferu definitywnego przenosi się z zespołu słowackiej ekstraklasy MFK Rużomberok.
Piłkarze Lechii Gdańsk podczas meczu z Zagłębiem Sosnowiec przysporzyli swoim kibicom niezwykłej huśtawki nastrojów. Byli blisko niesamowitego wyczynu, ale po dwóch czerwonych kartkach kończyli spotkanie w 9 i ostatecznie przegrali 2:5.
W ostatnim meczu przed dwutygodniową przerwą na mecze narodowych reprezentacji piłkarze Lechii Gdańsk zmierzą się w niedzielę na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec. Czy po raz pierwszy w sezonie odniosą dwa zwycięstwa z rzędu?
W ubiegłym tygodniu na portalu Wirtualna Polska ukazał się tekst Szymona Jadczaka, w którym w bardzo złym świetle postawieni zostali obecni właściciele Lechii Gdańsk. W związku z tym klub podjął kroki prawne wobec autora artykułu, o czym prezes Paolo Urfer poinformował w liście do kibiców.
Kiedy Lechia Gdańsk pozyskiwała Dominika Piłę z Chrobrego Głogów, uchodził on za jednego z najlepszych zawodników I ligi. Po roku znów się w niej znalazł, to dobra okazja, żeby wrócić na właściwie tory. Z pewnością pomoże mu w tym pierwszy gol w biało-zielonych barwach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.