Jak zbudować nowoczesną dzielnicę, w którą wpisana będzie złożona historia terenów postoczniowych? Czy Młode Miasto uniknie losu Wyspy Spichrzów? Do dyskusji o dziedzictwie i przyszłości terenów postoczniowych w Gdańsku zaprosiliśmy historyków, architektów, urbanistów i deweloperów. Jakie wnioski płyną z debaty w ramach naszego projektu "Odkrywamy Stocznię"?
- Mam więcej nadziei niż obaw. Wierzę, że Młode Miasto ma szansę stać się wielkomiejską twarzą Gdańska - mówi Piotr Lorens, architekt miejski.
Remiza strażacka z 1884 roku była jednym z pierwszych budynków, jakie stanęły na terenie powstającej wówczas w Gdańsku Stoczni Cesarskiej.
Mieszkańcy Gdańska, urbaniści i architekci odetchnęli z ulgą, gdy duńska pracownia Henning Larsen Architects przedstawiła swój masterplan Młodego Miasta wzorowany na skandynawskich wzorcach. A czego Gdańsk może się nauczyć od waterfrontu w Kapsztadzie?
- Mitem jest przekonanie, że tereny postoczniowe będą przyciągać turystów same z siebie. One muszą zostać odnowione i otoczone zupełnie nową zabudową, bo inaczej cały ten teren, będący przecież symbolem Gdańska, będzie nadal popadać w ruinę - mówi prof. Piotr Lorens, wykładowca Politechniki Gdańskiej i prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich.
W najbliższych tygodniach obok Europejskiego Centrum Solidarności ruszy budowa ośmiokondygnacyjnego biurowca. Inwestor zapowiada kolejne inwestycje w sąsiedztwie, m.in. w hotel.
Młode Miasto z szerokim bulwarem i dźwigami, mniej reklam, przeanalizowanie na nowo planów miejscowych czy czerpanie z doświadczeń innych miast - to propozycje architektów i urbanistów na ulepszenie śródmieścia Gdańska.
Mimo protestów dotyczących Bastionu Wałowa na Młodym Mieście, inwestor przekazał wykonawcy plac budowy. Tymczasem głos w dyskusji zabrali architekci odpowiedzialni za projekt: - Punktem wyjścia były m.in. wytyczne inwestora dotyczące struktury mieszkań i budżetu na inwestycję. Zaprojektowanie ultranowoczesnych, futurystycznych budynków przy takich założeniach było niewykonalne - mówią.
Grupa gdańszczan – m.in. Stefan Chwin, Paweł Huelle i Basil Kerski – podpisała się pod listem otwartym do Leszka Czarneckiego, głównego właściciela firmy deweloperskiej LC Corp. Chcą, by zmienił projekt kontrowersyjnych wieżowców na Młodym Mieście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.