Pełniący od 2016 roku funkcję dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni kpt. Wiesław Piotrzkowski został odwołany ze stanowiska.
Przeładunki w polskich portach wzrosły w 2022 r. o 18 proc., do najwyższej w historii wielkości 133 mln ton - poinformował w poniedziałek wiceminister Marek Gróbarczyk. Wzrost to m.in. efekt wojny w Ukrainie i większego przeładunku węgla, paliw, zbóż i broni.
Stępka, która stała się symbolem fiaska rządowego programu "Batory" w Szczecinie, może przypłynąć do Gdańskiej Stoczni Remontowej - ustaliła "Wyborcza". Polska Żegluga Bałtycka chce, aby element nadający się na złom wykorzystać w budowie.
W rocznicę ataku Sowietów na Polskę Jarosław Kaczyński otworzy kanał przez Mierzeję Wiślaną, aby symbolicznie wyrazić odzyskanie suwerenności na terenie Zalewu Wiślanego. Pływający gazoport w Gdańsku, który naprawdę pomógłby uniezależnić się od Rosji, musiał poczekać, aż prezes zrealizuje swoje marzenie sprzed lat.
Dziewięć miesięcy temu wiceminister Marcin Horała otwierał nowy terminal promowy w Gdyni, ale obiekt nie rozpoczął działalności. Teraz rząd przekonuje, że uroczystość kończyła budowę, a otwarcie się nie odbyło.
O przyznanym przez rząd dofinansowaniu na inwestycje dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej opowiadał w Gdańsku w poniedziałek Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Minister Marek Gróbarczyk, pełnomocnik rządu ds. inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej, organizuje spotkanie dotyczące Zalewu Wiślanego i perspektywy rozwoju regionu. Spotkanie ma się odbyć 20 października br. Niestety nie został na nie zaproszony żaden przedstawiciel Samorządu Województwa Pomorskiego.
Na sobotę lepiej nie planować podróży na Półwysep Helski. W godz. 9-14 na wyjeździe z Władysławowa w stronę Helu będą protestować rybacy, którzy nie dostali od rządu pieniędzy.
Po czterech latach od ogłoszenia przez premiera Mateusza Morawieckiego programu Batory za fiasko tego projektu obwiniana jest "niszczycielska siła rządów koalicji PO-PSL".
Starszy ogniowy Sebastian Kluska, do niedawna dyżurny w komendzie straży pożarnej w Lęborku, został dyrektorem Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa. Poseł Lewicy Marek Rutka uważa, że minister Gróbarczyk powołał go niezgodnie z prawem i zawiadomił prokuraturę.
Minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk wmurował kamień węgielny i akt erekcyjny w ławie podpory mostu na przekopie Mierzei Wiślanej. Było to już kolejne symboliczne otwarcie sztandarowej inwestycji PiS.
Prawie 22 tysiące osób wzięło udział w konkursie Ministerstwa Gospodarki Morskiej na nazwy sztucznych wysp na Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim. Wyspa na Zalewie Wiślanym, która powstanie z ziemi po przekopie Mierzei, będzie się nazywać Estyjska.
Ministerstwo Gospodarki Morskiej przeprowadza konkurs na nazwy sztucznych wysp na Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim. Przeważają propozycje przyrodnicze lub historyczne, ale są też takie, które mają upamiętniać żołnierzy AK czy 6-letniego Brajana Chlebowskiego.
- Złoża bursztynu w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej wynoszą 6,9 tony - przekazał w czwartek posłom wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki. To kilka razy więcej, niż planował resort gospodarki morskiej.
Leśnicy wykarczowali kawał lasu na Mierzei Wiślanej, tuż za placem budowy przekopu. Tłumaczą, że to pod nową składnicę drewna, a dopóki drewna nie ma, teren może służyć za parking.
Raport Najwyższej Izby Kontroli pokazał, że rząd zaniedbywał problem zagrożenia, jakie dla środowiska może nieść zatopiona w Bałtyku amunicja. - Do tej pory nie wiadomo, która instytucja jest odpowiedzialna za zatopioną broń i wraki - mówi prof. Jacek Bełdowski z Polskiej Akademii Nauk.
Ministerstwo proponuje armatorom kutrów rybackich 200 tys. zł na złomowanie jednostek lub zmianę działalności. Ale obietnice rząd składa od stycznia, do tej pory nikt żadnych pieniędzy nie zobaczył.
Protest armatorów kutrów wędkarskich trwa od jesieni. Teraz głos w sprawie zabrały matki, żony, siostry i córki "ludzi morza". Napisały listy do premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy.
Przekop Mierzei Wiślanej jest nielegalny - komentują polscy ekolodzy i składają oficjalną skargę do Komisji Europejskiej. Oczekują pilnej interwencji KE.
Właściciele kutrów zablokowali porty. Chcą w ten sposób wymusić na rządzie dotrzymanie obietnic złożonych w styczniu przez ministra Marka Gróbarczyka. Od czterech miesięcy protestujący pozostają bez środków do życia.
Przekop Mierzei Wiślanej. - Ta inwestycja nie jest zagrożona, jest kontynuowana i będzie kontynuowana - zapowiedział minister Marek Gróbarczyk, a Urząd Morski ogłosił przetarg na kolejny etap kontrowersyjnej inwestycji.
- Ciekawe, co by zrobili nasi rządzący, gdyby od czterech miesięcy nie mieli co do gara włożyć? - mówi rozzłoszczony armator, który w poniedziałek wraz z kolegami zablokuje port we Władysławowie.
Od 1 kwietnia Urząd Morski w Słupsku ma przestać istnieć. Takie rozporządzenie podpisał minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. Przeciwko decyzji protestują samorządowcy, związkowcy i politycy od lewa do prawa.
Za dopuszczalną krytykę ocenił warszawski sąd stwierdzenia wiceministra gospodarki morskiej sugerujące, że pomorscy politycy PO blokują budowę przekopu Mierzei Wiślanej, bo leży to w interesie Federacji Rosyjskiej. Pomorski marszałek Mieczysław Struk (PO) zapowiada apelację.
Komisja Europejska - zaniepokojona o wyczerpany ekosystem - zakazała połowu dorsza we wschodniej części Morza Bałtyckiego. Sęk w tym, że nie wszyscy armatorzy dostaną odszkodowania. Winą za bezczynność obarczają resort Marka Gróbarczyka.
Przekop Mierzei Wiślanej. Teren wycinki porządkują już pierwsze maszyny: koparki i wywrotki. Z kolei saperzy szukają niewybuchów. - To pozorowane, niechlujne działania - protestują ekolodzy i mieszkańcy Krynicy Morskiej. Znów napisali w tej sprawie do Komisji Europejskiej.
- Nie mamy żadnych opóźnień - mówi o przekopie Mierzei Wiślanej minister Marek Gróbarczyk, a zarzuty krytyków odpiera, nazywając je "wyssanymi z palca".
Minister gospodarki morskiej chce zlikwidować Urząd Morski w Słupsku, który zatrudnia ok. 400 osób. Przeciw projektowi zaprotestowali pracownicy, samorządowcy i parlamentarzyści z Pomorza, od prawa do lewa. Premier na razie pomysł wstrzymał.
Dzięki przyjętej w piątek nowelizacji zarządcą dróg prowadzących do portów będzie GDDKiA. Władze Gdyni mówią o "powodach do świętowania", bo to realna szansa na sfinansowanie budowy Drogi Czerwonej z budżetu państwa. Poseł opozycji z Pomorza: To ministerstwo potrafi tylko szybko wbijać łopaty.
Port Gdańsk chce się znaleźć w czołowej "10" portów europejskich i jednocześnie zostać największym portem Bałtyku. Ma w tym pomóc budowa Portu Centralnego na wodach Zatoki Gdańskiej. W poniedziałek poznaliśmy koncepcję i koszty budowy. Te ostatnie będą wyższe od oczekiwanych, wyniosą ok. 11 mld zł. Pierwsze prace mają się rozpocząć już w tym roku.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk poinformował w środę, że według szacunkowych badań w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej znajduje się ok. 1,4 tony bursztynu wartego ok. 1,4 mln zł. Wcześniej politycy PiS wymyślali, że bursztynu tam jest tyle, że jego wartość pokryje koszty budowy kanału.
Koalicja Obywatelska chce odwołać ze stanowiska Marka Gróbarczyka, ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. - Obsadził spółki ludźmi zasłużonymi dla PiS, unika konfrontacji w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej, odbudowanie przemysłu stoczniowego poniosło fiasko - argumentują posłowie opozycji.
Minister Marek Gróbaczyk oskarżył wiceminister z rządu PO-PSL o podjęcie decyzji skutkujących nieodwracalną degradacją terenów portu morskiego w Gdyni. - Za czasów mojego urzędowania nie zostały wydane żadne rozporządzenia zmieniające granice portu - odpowiada Anna Wypych-Namiotko.
- Rząd robi wszystko, żeby doprowadzić do rozpoczęcia budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną przed wyborami parlamentarnymi. Jednak trudno zrozumieć, dlaczego tak poważna inwestycja jest nieodpowiedzialnie traktowana przez instytucje odpowiadające za opiniowanie i wydawanie decyzji - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej.
Minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk poinformował 31 grudnia o ogłoszeniu przetargu na budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną. - Myślę, że w ciągu trzech miesięcy jesteśmy w stanie to rozstrzygnąć - mówi Gróbarczyk.
Odwołanie zapowiedział zarząd województwa pomorskiego. W ubiegłym tygodniu marszałek Mieczysław Struk spotkał się z ministrem Markiem Gróbarczykiem i przekazał uwagi do przekopu Mierzei Wiślanej. Jeszcze tego samego dnia decyzja środowiskowa uzyskała "rygor natychmiastowej wykonalności", co oznacza, że Urząd Morski może starać się o kolejne pozwolenia niezależnie od odwołań.
Pomorski Urząd Marszałkowski złożył pozew przeciwko ministrowi gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Markowi Gróbarczykowi. Chodzi o wypowiedź w "Wiadomościach" TVP, w której padła sugestia, że zarząd województwa działał w interesie Rosji.
Ministerstwo Gospodarki Morskiej dąży do przejęcia nadzoru nad stoczniami do tej pory kontrolowanymi przez MON. Eksperci wskazują: to pozorowane ruchy, które w żaden sposób nie zmienią złej sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Według raportu GUS na rynek międzynarodowy nie budujemy żadnego statku "pod klucz".
Władze województwa pomorskiego wezwały ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka do sprostowania słów, które wypowiedział jego zastępca Grzegorz Witkowski dla "Wiadomości" TVP. Wiceminister zasugerował, że władze Pomorza - wyrażając krytyczną opinię na temat przekopu Mierzei Wiślanej - "grają z Kremlem". - To najcięższe, oskarżenie jakie może spotkać polityka, dlatego będziemy walczyć o dobre imię - mówi marszałek Mieczysław Struk.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk zapowiedział stworzenie nowej, scentralizowanej instytucji, która będzie kompleksowo odpowiadać za rybołówstwo morskie. Jej siedziba znajdzie się jednak nie nad morzem, tylko w Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.