Rozmawiali Maciej Drzewicki i Krzysztof Romański
Marek Stępa: Nie jesteśmy społecznością zamkniętą, do której trzeba aspirować, przez trzy pokolenia się potwierdzać, zanim inni uznają - tak, on jest prawie nasz. W Gdyni już ludzie, którzy mieszkają tutaj po kilka lat, mówią o sobie, że są gdynianami. Ani prawo krwi, ani prawo ziemi, tylko prawo woli tu obowiązuje. Jestem gdynianinem, bo tak mi się podoba.