Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił zażalenie Prokuratury Krajowej, złożone na wniosek prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, dotyczące wypuszczenia Michała L. ze szpitala psychiatrycznego. Mężczyzna, który latem 2014 r. wjechał samochodem na sopocki deptak i molo, taranując 23 osoby, nie musi zatem przebywać na stałe w szpitalu psychiatrycznym.
Gdański sąd okręgowy nakazał w środę ponownie rozpoznać sprawę Michała L. Mężczyzna jest przymusowo leczony psychiatrycznie, po tym jak staranował 23 osoby na sopockim deptaku.
Półtora kilometra podziemnych kanałów i tuneli, setki kryjówek. Poziom wyżej miasto w mieście - 37 zabytkowych budynków z czerwonej cegły, w tym wieża ciśnień, a całość otoczona unikalnym parkiem. To tu leczy się 33-letni Michał L., który dokładnie rok temu wjechał rozpędzoną hondą w tłum ludzi na sopockim Monciaku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.