Znana trójmiejska dziennikarka Agnieszka Michajłow poinformowała, że nie będzie już prowadzić "Rozmowy kontrolowanej", porannej audycji z politykami. "Spuszczam zasłonę milczenia nad tymi, którzy domagali się mojego zwolnienia z pracy, którzy próbowali mnie zastraszyć, którzy nękali mnie telefonami i smsami, którzy pisali na mnie obrzydliwe donosy. W Radiu Gdańsk na razie zostaję" - napisała na Facebooku. To kolejne przetasowanie wśród dziennikarzy Radia Gdańsk za rządów PiS.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Pawłowi Lisickiemu, byłemu redaktorowi naczelnemu "Rzeczpospolitej" i Piotrowi Kubiakowi, b. dziennikarzowi tego dziennika, przeprosić Jacka Karnowskiego za artykuły o tzw. aferze sopockiej. Sąd podniósł kwotę zadośćuczynienia z 5 do 50 tys. zł. - Nic nie wynagrodzi 10 lat udręki - komentuje prezydent Karnowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.