W Gdańsku w 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja zorganizowano Marsz Wkurzonych. - Władza, która mówi, że nie będzie przestrzegać prawa, to kuriozum w skali świata - mówili uczestnicy manifestacji.
Około 200 osób w ciszy i skupieniu uczciło ofiary katastrofy w Smoleńsku. Z 97 zapalonymi lampionami (jeden dla upamiętnienia polskich oficerów pomordowanych w Katyniu) weszliśmy na Kamienną Górę w Gdyni, gdzie bez transparentów i politycznych haseł wspominaliśmy tych, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku.
- Mogę sobie wyobrazić sytuację, że na demonstrację KOD służby wprowadzą 50 osiłków, którzy zaczną rzucać kamieniami w policję, żeby zrobić dym i udowodnić, że chcemy krwi. Ta władza zdolna jest do tego, żeby sięgać po takie narzędzia prowokacji - uważa Radomir Szumełda, krajowy koordynator Komitetu Obrony Demokracji.
Lecha Wałęsy nie było w niedzielę na placu ?Solidarności? w Gdańsku, gdzie odbył się wiec w jego obronie. List od byłego prezydenta odczytał Radomir Szumełda z Komitetu Obrony Demokracji.
To może być największa manifestacja na placu Solidarności od czasów Sierpnia'80. Na niedzielnym wiecu poparcia dla Lecha Wałęsy może pojawić się nawet 25 tys. osób. ?Gazeta? zrobi uczestnikom historyczne zdjęcie, które opublikujemy 4 marca. W czwartek poparcia Wałęsie udzielił Senat Uniwersytetu Gdańskiego.
Około sześciu tysięcy osób wzięło udział w czwartej już manifestacji KOD w obronie wartości demokratycznych w Gdańsku. Gościem specjalnym był Aleksander Hall, który skandalem nazwał działania obecnej władzy wobec wymiaru sprawiedliwości. Z kolei satyryk Krzysztof Skiba rozbawił manifestantów krótkim wierszykiem.
- W Strasburgu nie mogli się nadziwić, że polski rząd dla usprawiedliwienia swoich działań podaje przykłady najmniej demokratycznych sytuacji z innych państw UE, zamiast czerpać z najlepszych wzorców - mówi Radomir Szumełda, szef Komitetu Obrony Demokracji na Pomorzu.
Na koordynatora regionalnego Komitetu Obrony Demokracji na pierwszym w kraju kongresie tej organizacji wybrano Radomira Szumełdę, dotychczas pełniącego tę funkcję nieformalnie.
Komitet Obrony Demokracji organizuję w sobotę w Gdańsku kolejną manifestację w obronie wartości demokratycznych. - Tym razem nagłośnienie będzie działać, politycy nie będą przemawiać i zadbamy o pozytywny przekaz - zapowiada Radomir Szumełda, koordynator KOD na Pomorzu.
Manifestacja w obronie demokracji w Gdańsku. Mimo zimna i zacinającego deszczu kilka tysięcy osób zjawiło się w niedzielne południe na Placu Solidarności w Gdańsku, aby zamanifestować w obronie demokracji. - Ludzie przyszli tutaj, aby wyrazić swoje obawy o losy kraju. Obawiam się jednak, że na jednej manifestacji się nie skończy - mówił Radomir Szumedła z KOD, organizator demonstracji.
W latach 30-tych w Europie pewne partie wygrały wybory i uznały, że skoro mają większość to mogą zrobić wszystko. Dlatego po wojnie w państwach demokratycznych ustanowiono takie instytucje jak Trybunał Konstytucyjny, aby takie sytuacje się już nie powtórzyły - mówi Radomir Szumłeda, pomorski pełnomocnik Komitetu Obrony Demokracji i zaprasza na manifestację 13 grudnia w Gdańsku w obronie demokracji.
Biznesmen i działacz sopockiej Platformy Obywatelskiej ogłosił na Facebooku, że rozstaje się z PO. - Wygląda, że Platforma obierze bardziej konserwatywny kurs, który światopoglądowo będzie mi bardzo odległy - napisał Szumełda, który w ostatnich latach stał się twarzą środowiska LGBT.
Zarząd pomorskiej Platformy Obywatelskiej zarekomendował w piątek wieczorem listy wyborcze do Sejmu i Senatu. Wielkich zaskoczeń nie ma - listy do Sejmu w Gdańsku i Gdyni otwierają ?partyjni wyjadacze? - Sławomir Neumann i Marek Biernacki. Minister sportu Adam Korol znalazł się dopiero na szóstym miejscu w Gdańsku, a na ostatnim w Gdyni Radomir Szumełda, działacz na rzecz praw osób LGBT. Jest też kilka nowych nazwisk. Listę będą jeszcze zatwierdzać władze krajowe partii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.