- Naród polski nie potrzebuje upiększania swojej historii - mówi prof. Paweł Machcewicz, współtwórca wystawy głównej w Muzeum II Wojny Światowej.
- Chcemy to spokojnie przedyskutować z zespołem kuratorów. W najbliższych dniach mają zapaść decyzje, kto wejdzie w skład tego zespołu - tak o włączeniu o. Kolbego i rodziny Ulmów do ekspozycji MIIWŚ mówi wicedyrektor Janusz Marszalec.
Dyrekcja Muzeum II Wojny dokonała kolejnych zmian w wystawie głównej. Zmienia się tablicę z liczbą ofiar wojny, tak aby Polska wypadała jako kraj najbardziej poszkodowany. Dołożono też ekspozycję o rodzinie Ulmów, ale bez informacji, że wydał ją nazistom Polak. - To niemoralne manipulacje - oburza się prof. Paweł Machcewicz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.