Park Północny miałby powstać na liczącym ponad 20 hektarów terenie na granicy Osowej i Matarni.
"W gdyńskich lasach bez zmian", "minister sobie, leśnicy sobie", "rzeź drzew cały czas trwa" - praktycznie nie ma tygodnia, by na adres naszej redakcji nie przyszedł mail od czytelnika alarmującego o wycinkach w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.
- W ciągu niecałego miesiąca zrobili prześwit w lesie na pół kilometra. Wyrżnęli setki dorodnych, zdrowych buków. To rabunek w biały dzień - tak o wycince w położonym na południu Wejherowa fragmencie TPK, opowiada nam Artur Król, mieszkaniec miasta. Nadleśnictwo Gdańsk twierdzi, że były to konieczne "cięcia pielęgnacyjne" i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Przez najbliższy miesiąc obowiązuje zakaz wstępu do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i lasów miejskich w Gdyni.
Pół roku Koalicja Las Jest Nasz czekała na odpowiedź z Nadleśnictwa Gdańsk. Aktywiści zarzucają leśnikom, że w Trójmiejskim Parku Krajobrazowego, mimo zmiany władzy, podejście do wycinki się nie zmieniło.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska w styczniu podjęło decyzję o ograniczeniu i wstrzymaniu wycinki na terenach Lasów Państwowych. Wśród nich znalazły się trójmiejskie lasy, ale moratorium objęło zaledwie ok. 28 proc. powierzchni wskazanych do cięć w tym roku.
Na tę chwilę decyzja ministerstwa dotyczy dziesięciu lokalizacji. "To miejsca najcenniejsze przyrodniczo, mające bardzo istotny aspekt społeczny, m.in. są to lasy przy dużych ośrodkach miejskich" - wyjaśnia wiceminister.
Policja rozszerzyła teren poszukiwań Grzegorza Borysa, żołnierza podejrzanego o zabójstwo sześcioletniego syna Aleksandra. Obława nie koncentruje się już tylko na Gdyni. Interpol wystawił czerwoną notę za 44-latkiem.
Najpierw miasto skonsultowało pomysł z miszkańcami, a w czwartek przedstawiciele złożyli na ręce Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku wniosek w sprawie utworzenia rezerwatu przyrody "Lasy Sopockie".
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił decyzję wojewody pomorskiego z PiS, która zablokowała plan ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. To przegrana wojewody i Bartłomieja Obajtka, szefa RDLP w Gdańsku.
Na kilku drzewach w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym pojawiły się transparenty nawołujące do ochrony drzew i przypominające ich kultowe znaczenie. Tymczasem w Sopocie ruszyła akcja zgłaszania drzew, którym można nadać tytuł pomnika przyrody.
Utworzenie rezerwatu skutkuje jednak objęciem terenu szeregiem zakazów wynikających z przepisów prawa, dlatego władze Sopotu chcą poznać opinię mieszkańców w kwestii zagospodarowania terenów leśnych, funkcji, które mają one pełnić, oraz ich ochrony w formie rezerwatu.
- Nasze lasy trzeba bronić, ale nie przed Unią Europejską, ale przed szkodnikami z Solidarnej Polski. Domagamy się wyłączenia minimum 20 procent lasów z tzw. czynnej gospodarki leśnej - mówiła w Gdańsku posłanka Klaudia Jachira.
Coraz więcej osób i środowisk angażuje się w ochronę przed dewastacją Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. W sobotę odbędą się na ten temat dwa wykłady, a w niedzielę spacer edukacyjny.
Wyrok, na który powoływał się wojewoda pomorski, blokując uchwałę sejmiku w sprawie ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, został uchylony przez NSA. Choć sprawa wydaje się z góry przegrana, wojewoda nie chce posłuchać prawie 6 tysięcy osób, które prosiły go w petycji, żeby odpuścił.
Po konsultacjach z mieszkańcami osiedli w Gdyni-Orłowie Nadleśnictwo Gdańsk zgodziło się ograniczyć wycinki drzew i przesunąć je w czasie. - Zachęcamy innych do pójścia naszą drogą, bo jak widać, da się - mówią mieszkańcy gdyńskich osiedli.
Zanim zajrzę do siedliska nietoperzy w starej piwnicy, pytam o coś, co dręczy mnie od dawna: czy wkręcają się we włosy? Nie? No to wchodzimy! Zaskoczyło nas o wiele więcej.
Bartłomiej Obajtek, dyrektor Lasów Państwowych w Gdańsku, twierdzi, że uchwała sejmiku pomorskiego o ochronie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego to "wadliwy dokument bez podstawy prawnej". - Stawia tezy sprzeczne ze stanowiskiem organu rządowego - skomentował marszałek pomorski Mieczysław Struk.
Grupa mieszkańcy Trójmiasta złożyła petycję do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha z PiS. Domagaja sie cofnięcia decyzji w sprawie uchylenia planu ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Będą na bieżąco informować wojewodę, ile zebrali nowych podpisów.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku donosi, że Sopot został ukarany za działania na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Władze miasta nie wykluczają wystąpienia na drogę sądową. Twierdzą, że wyrok sądu dotyczy czego innego.
Marszałek pomorski wnosi skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie blokady ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego przez wojewodę. Apel o ochronę lasu wystosowali także ekolodzy, każdy może podpisać się pod petycją.
Po nagłośnieniu problemu w mediach i kolejnym piśmie mieszkańców władze Gdyni zareagowały. Prezydent Wojciech Szczurek wydał decyzję, która ustala dopuszczalny poziom hałasu, ale leśnej strzelnicy nie może zlikwidować.
Grupa mieszkańców Trójmiasta ma dość dobiegających z lasu hałasów. Żal im zwierząt, a podczas spacerów obawiają się o własne życie. Zarządca strzelnicy na terenie TPK uważa, że to stalking, a "prawda jest czytelna".
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich zablokował plan ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. - To oznacza dalsze niekontrolowane wycinki - alarmuje marszałek Mieczysław Struk.
W Gdyni u stóp Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego rośnie osiedle Bernadovo. Ceny zaczynają się od 20 tys. zł za m kw.
Siedem godzin trwało środowe polowanie na dziki w lasach wokół Trójmiasta. Wzięło w nim udział blisko 30 myśliwych.
Sopoccy urzędnicy odetchnęli z ulgą - za czwartym podejściem znaleźli chętnego, który wyremontuje szlaki turystyczne w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Musieli jednak sięgnąć głębiej do kieszeni.
Które zielone miejsca na Pomorzu są najpiękniejsze? Trwa plebiscyt Supermiasta i Superregiony, zagłosujcie na swoich faworytów w województwie pomorskim.
Sukces pospolitego ruszenia - mieszkańcy Trójmiasta domagają się większej kontroli nad Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym. Zgłosili ponad 300 wniosków i opinii. - To jednoznaczna wiadomość dla leśników: Nie wycinajcie naszego dobra - komentują społecznicy.
Wszystkie sopockie trasy będą miały nawierzchnię z naturalnego, certyfikowanego kruszywa. Nie ma mowy o jakimkolwiek asfaltowaniu czy betonowaniu - zapowiadają władze miasta.
Władze Sopotu i leśnicy przełamali impas w negocjacjach o ulicę Reja. To koniec sporu ciągnącego się od ponad 10 lat.
Spośród 12 propozycji wyzwań dla Sopotu wybieramy siedem kluczowych. To twój głos jest decydujący.
Ministerstwo Środowiska i Klimatu nie ma zastrzeżeń do pracy leśników w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Tłumaczy, że więcej drzew wycinano w latach 60. i 70. Ile? Tego resort nie podaje.
Lasy trzeba chronić z wielu względów, także dla utrzymania zasobów wody. Doskonałym przykładem jest Trójmiejski Park Krajobrazowy.
Las nadmorski to perła Trójmiasta, a Park Krajobrazowy to klejnot. Mieszkańcy, miłośnicy przyrody będą bronić drzew w obu tych skarbach, niezależnie od tego, kto wyda zgodę na ich wycinkę. Dobrze, żeby politycy to zrozumieli.
W niedzielę, 21 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Lasów. Z tej okazji w całej Polsce ludzie wyszli z domów, by spacerować w obronie lasów. Spacerowali m.in. w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, w lesie w gdańskim Brzeźnie, Sopocie i na Helu.
Ekologia. Ludzie wyjdą w niedzielę na spacery, by walczyć o drzewa. Na Pomorzu staną w obronie m.in. Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i lasu w Brzeźnie.
Gdańscy radni Koalicji Obywatelskiej przegłosowali w czwartek rezolucję w sprawie ochrony drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Radni PiS byli przeciw. Wcześniej, na tej samej sesji radni PiS kreowali się na obrońców drzew, a radni KO zagłosowali za ich wycinką w Brzeźnie.
Radni Sopotu przyjęli rezolucję w sprawie utworzenia na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego dwóch rezerwatów przyrody. Ma to ochronić las przed nadmierną wycinką. Władze Sopotu liczą, że podobne działania podejmą Gdańsk i Gdynia.
Ministerstwo Środowiska zapewnia, że wycinka w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym jest prowadzona zgodnie z prawem. To jednak nie przekonuje Lewicy, która zapowiada poselską kontrolę w gdańskich Lasach Państwowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.