Jakie były powody opóźnień w realizacji węzła Karwiny? Dlaczego miasto nie nakłada kar umownych na wykonawcę? Czy wiceprezydent Gdyni nadzorujący tę inwestycję myślał o dymisji? O tym rozmawiamy z Markiem Łucykiem.
W Gdyni na Karwinach powstał węzeł integracyjny, którego nie ma.
Z czteromiesięcznym opóźnieniem zakończyły się prace przy przebudowie gdyńskiego węzła Karwiny. "Wykonawca inwestycji, firma MTM, zgłosił do nadzoru inwestorskiego gotowość do odbioru" - informuje gdyński magistrat. Ale do zrobienia został jeszcze parking przy przystanku PKM, który według władz Gdyni ma być gotowy do końca listopada.
Niewiele ponad dobę trwała internetowa zrzutka na billboard, który w żartobliwy sposób zwraca uwagę na problem korków w Gdyni. Akcję zorganizowało stowarzyszenie Gdyński Dialog.
Czy policyjny radiowóz w razie korka na drodze może służyć za taksówkę dla uprzywilejowanych osób? - pyta gdyński poseł i kieruje interpelację do ministra spraw wewnętrznych. Policjanci odpowiadają: "To była sprawa dotycząca zagrożenia zdrowia i życia".
Ponieważ gdyńscy urzędnicy wciąż nie wskazali daty zakończenia opóźnionej przebudowy Węzła Karwiny, z okazji postanowili skorzystać bukmacherzy. Jedna z firm do swojej oferty wprowadziła możliwość obstawienia, kiedy remont się skończy.
Zamiast oficjalnego otwarcia, symboliczne przecięcie wstęgi z napisem "Nie da się". W czwartek, w dniu planowanego zakończenia przebudowy węzła Karwiny, gdyńska opozycja zorganizowała happening. "Czas skończyć z chaosem i opóźnieniami inwestycji w Gdyni!"
Mieszkańcy Gdyni i kierowcy narzekają na powolne tempo prac na budowie węzła integracyjnego w rejonie przystanku PKM Karwiny. Jak się dowiedzieliśmy, ukończenie inwestycji przesunięto już z 30 czerwca na trzeci kwartał przyszłego roku.
Od 17 do 20 sierpnia w części gdyńskich osiedli Karwiny II i Karwiny III zabraknie ciepłej wody w kranach.
Władze Gdyni ogłosiły przetarg na przebudowę ul. Nowowiczlińskiej. Na jej odcinku za obwodnicą powstanie buspas. Na inwestycji zyskają też piesi i rowerzyści.
Do niedzieli mieszkańcy Wielkiego Kacka, Dąbrowy i Karwin nie będą mieli ciepłej wody. Ma to związek z budową węzła Karwiny.
Władze Gdyni ogłosiły, że prace przy budowie węzła Karwiny ruszyły, a konflikt z PKP PLK i urzędem marszałkowskim został zażegnany. Ale to nieprawda. Miasto nie ma jeszcze uzgodnionego projektu przebudowy węzła, ani nawet porozumienia ze wspomnianymi instytucjami.
Przy przystanku PKM Gdynia Karwiny ruszyła przebudowa kilku ulic, budowa buspasów, parkingu przesiadkowego i nowego terenu zielonego.
Samorząd województwa pomorskiego zapowiedział zaangażowanie się w przebudowę wiaduktu planowanego węzła Karwiny, konieczną do budowy tam trzeciego toru kolejowego. Kwestia odpowiedzialności za zajęcie się wiaduktem od dłuższego czasu jest kością niezgody między PKP PLK a władzami Gdyni.
Władze Gdyni, przebudowując układ drogowy na Karwinach bez przebudowy wiaduktów, ograniczą możliwości wywozu towarów z gdyńskiego portu oraz rozwój transportu kolejowego w regionie.
Władze Gdyni nie chcą budować wiaduktów na Karwinach i zapewniają, że nigdy tego nie obiecały. Jednak z dokumentów i działań miasta wynika zupełnie coś innego.
Gdynia nie otrzyma na razie unijnego dofinansowania na budowę węzła Karwiny. Taką decyzję podjął zarząd województwa pomorskiego. To efekt konfliktu miasta z PKP PLK.
Gdynia ograniczyła zakres prac na węźle Karwiny, uniemożliwiając kolejarzom realizację ich inwestycji. Ci oskarżają władze miasta o "ograniczanie rozwoju kolei w Trójmieście".
Pięć ofert wpłynęło do przetargu na projekt i budowę gdyńskiego węzła Karwiny, który ma powstać przy przystanku PKM.
Przy planowanym przystanku PKM Gdynia Karwiny powstanie węzeł integracyjny. Nowa infrastruktura ułatwi dojazd kierowcom, rowerzystom i pasażerom autobusów i trolejbusów - by mogli wygodnie przesiąść się na pociągi PKM
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
