W sobotę w samym sercu Gdańska, bo przed Ratuszem Głównego Miasta, gdańszczanie wezmą udział w prodemokratycznym wiecu przeciwko faszyzmowi i nacjonalizmowi. Jest to pokłosie marszu ONR, który przeszedł ulicami Gdańska w ubiegłą sobotę.
"Jak się idzie na demonstrację, to trzeba się liczyć z tym, że się dostanie" - tak miał się wyrazić jeden z policjantów do uczestników antyfaszystowskiej demonstracji w Tczewie, którzy zostali zaatakowani przez nacjonalistów. Antyfaszyści podejrzewają, że policja była w zmowie z nacjonalistami. Partia Razem i RSS napisały w tej sprawie list otwarty do wojewody i komendanta policji. "Nie pozwolimy, aby Polskę zalewała brunatna fala, a na ulicach cierpieli ludzie" - piszą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.