Wojewoda pomorski Dariusz Drelich domaga się zamknięcia przejść dla zwierząt pod autostradą A1 i zbudowania ogrodzeń, które zatrzymają przemieszczanie się dzików. Właściciel pomorskiego odcinka autostrady - spółka GTC podejmie działania, jeśli polecenie wyda minister infrastruktury.
Wakacje 2020. Kierowcy jadący nad morze muszą uzbroić się w cierpliwość. Zatłoczone są popularne trasy.
Śmiertelny wypadek na autostradzie A1. Do zderzenia samochodu osobowego i ciężarówki doszło w poniedziałek przed godz. 15 na wysokości miejscowości Goszyn w powiecie tczewskim.
Od sobotniego poranka na pomorskich drogach panuje spory ruch. W kolejce do wjazdu na autostradę A1 w Nowej Wsi koło Torunia czeka się od 15 do 30 minut. Gęsto jest także na obwodnicy Trójmiasta i drodze S7.
W kwietniu ruch na autostradzie A1 spadł o ponad 50 proc. Podczas majowego weekendu z trasy skorzystało tylko 72 tys. kierowców.
Na 14. kilometrze autostrady A1 w okolicach Malenina (gmina Tczew) zderzyły się cztery samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, jedna została ciężko ranna.
Coraz więcej kierowców decyduje się płacić za przejazd autostradą A1 za pomocą mobilnej aplikacji, którą operator wprowadził pół roku temu. Dzięki niej nie ma konieczności stawania na bramkach, aby uiścić opłatę. Korki nad morze będą jednak mniejsze, jeśli zainteresowanie się podwoi.
Kierowca, który spowodował śmiertelny wypadek na autostradzie A1, odpowie przed sądem jak za zabójstwo.
Korki w drodze znad morza dają się we znaki kierowcom. Największe utrudnienia czekają jadących drogą wojewódzką 216 z Helu. Na autostradzie A1 czas oczekiwania na węźle Rusocin wynosi kilkadziesiąt minut
Na największe utrudnienia na pomorskich drogach napotykają kierowcy, którzy jadą trójmiejską obwodnicą.
Standardowa trasa prowadząca na Półwysep Helski bywa mocno zatłoczona, szczególnie na początku długiego letniego weekendu. Ale wcale nie trzeba nią jechać. Podpowiadamy, którą drogę wybrać, aby nie tracić urlopu w korku.
Sprawa Kamila Durczoka. Co budzi wątpliwości? Do auta na policyjny parking przed zebraniem śladów dopuszczono dziennikarzy TVP. Jedno z urządzeń samochodu zarejestrowało, że w chwili kolizji auto jechało poniżej dozwolonej prędkości, choć zarzuty mówią o jej przekroczeniu. Prokurator prowadząca sprawę przed posiedzeniem aresztowym zabiegała o spotkanie z sędzią. Pytań jest więcej.
Dzięki nowoczesnemu systemowi kierowcy przejadą przez bramki na A1 bez zatrzymywania się, a opłaty będą pobierane automatycznie.
Wielokilometrowe korki przed bramkami na autostradzie A1 od lipca mogą być już tylko niechcianym wspomnieniem. Dzięki nowoczesnemu systemowi kierowcy przejadą przez bramki bez zatrzymywania się, a opłaty będą pobierane automatycznie.
Długi weekend na pomorskich drogach. Sprawdzamy, w których miejscach należy liczyć się z utrudnieniami.
Pięć osób zostało poszkodowanych w zderzeniu samochodu ciężarowego z osobówką, do którego doszło na autostradzie A1. Ruch pomiędzy węzłami Kopytkowo i Warlubie nadal jest wstrzymany.
W wyniku wypadku, do którego doszło w piątek na autostradzie A1 w kierunku Łodzi w okolicach węzła Kopytkowo, śmierć na miejscu poniósł 50-letni kierowca ciężarówki.
Podróż samochodem do domu w niedzielne popołudnie oznacza niestety stanie w korkach. Na bramkach wjazdowych na A1 w Rusocinie trzeba czekać powyżej 15 minut. W stronę Warszawy korek na siódemce ma ponad 11 km.
To w te wakacje stały obrazek: w soboty, gdy w ośrodkach turystycznych na Półwyspie Helskim odbywają się zmiany turnusów, sparaliżowany jest zarówno wyjazd z autostrady A1, jak też Obwodnica Trójmiasta i drogi wojewódzkie w kierunku półwyspu. Kierowcy na pokonanie trasy zajmującej poza sezonem kilkadziesiąt minut tracą teraz nawet 4-5 godzin.
Szczyt sezonu, piękna pogoda i... sobota, czyli dzień, w którym w ośrodkach turystycznych na Półwyspie Helskim odbywają się zmiany turnusów - oto powody, przez które drogi na półwysep stanęły w gigantycznych korkach. Niewiele lepiej jest w przeciwnym kierunku, wielu turystów kończy dziś bowiem wypoczynek nad morzem.
Kierowcy jadący w czwartek autostradą A1 nad morze musieli uzbroić się w cierpliwość i liczyć z tym, że będą stali w długich korkach. Największy, prawie 10-kilometrowy zator był około południa przed zjazdem z autostrady na obwodnicę Trójmiasta.
W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ciężko ranne. Do wypadku doszło na pomorskim odcinku autostrady A1.
Autostrada A1 to dla jej właściciela maszynka do zarabiania pieniędzy. Każdego dnia przynosi mu ona pół miliona złotych zysku.
Decyzją ministra Andrzeja Adamczyka bramki na autostradzie A1 będą w najbliższe wakacje otwierane cyklicznie przez jej operatora na co najmniej 30 minut, tak żeby rozładowywać tworzące się tam zatory. Niestety, na rozładowanie korków, które będą przenosić się wówczas na Obwodnicę Trójmiasta, pomysłu nie ma.
Majówka na pomorskich drogach rozpoczęta. Sprawdzamy, w których miejscach należy liczyć się z utrudnieniami.
W piątek około południa konwój złożony z ok. 20 pojazdów amerykańskiej armii urządził sobie postój na autostradzie A1 za Gdańskiem. Tylko część z nich zatrzymała się na pasie awaryjnym, pozostałe zajęły jeden z pasów ruchu. Zdezorientowani kierowcy musieli mocno hamować, żeby uniknąć kolizji.
We wtorek na autostradzie A1 pomiędzy węzłami Stanisławie i Swarożyn doszło do tragicznego wypadku. Ciężarówka z naczepą uderzyła w barierki, i przewróciła się na bok. W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 44-letni kierowca. Ciężarówką jechał również 41-letni pasażer, który z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Usuwanie skutków wypadku trwało do rana. Autostrada w kierunku Łodzi nadal jest przejezdna tylko częściowo - pas do jazdy szybkiej został zamknięty do odwołania.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło we wtorek na autostradzie A1, na wysokości Swarożyna. Jadąca w kierunku Łodzi ciężarówka z naczepą uderzyła w barierki. Zginęła jedna osoba, a druga została ciężko ranna. Droga w kierunku Łodzi została zablokowana.
W każdą letnią sobotę, gdy w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych nad morzem wypada zmiana turnusów, kierowcy jadący nad morze stoją w gigantycznych korkach. Nie inaczej jest tym razem, pierwszy korek mamy już przed bramkami autostrady A1, a dalej wcale nie jest lepiej.
Od niedzieli rana drogi łączące Półwysep Helski z Gdańskiem stanęły w korkach. Duży ruch na ulicach Trójmiasta spowodowany jest m.in. trwającym Jarmarkiem Dominikańskim 2016.
Kiedy w 2015 r. jednego dnia obwodnicą Trójmiasta przejechało 96 tys. pojazdów, eksperci podkreślali, że kolejnego rekordu obwodnica może nie wytrzymać. W 2016 r. rekord został jednak pobity aż czterokrotnie. Drogowcy są pewni: trzeci pas na obwodnicy Trójmiasta jest konieczny.
Pogoda nie sprzyja plażowaniu, więc wielu kierowców zdecydowało się ruszyć do domów. Tworzą się ogromne korki, zwłaszcza na wjeździe na autostradę A1.
Autostrada A1 znowu nie wytrzymała najazdu turystów. Korek przed bramkami na wysokości Torunia ma już prawie... 10 km!
Kilkadziesiąt minut oczekiwania na bramkach na A1, korek na Obwodnicy Trójmiasta i kolejki aut na trasie do Władysławowa - turyści znów tłumnie ruszyli na polskie plaże.
Do tego widoku można się już przyzwyczaić. W każdą letnią sobotę, gdy w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych nad morzem wypada zmiana turnusów, kierowcy jadący nad morze stoją w gigantycznych korkach. Nie inaczej jest także tym razem, korek przed bramkami autostrady A1 ma kilkanaście kilometrów. A dalej wcale nie jest lepiej.
Absurdalna i niebezpieczna sytuacja na Obwodnicy Trójmiasta. Kierowca mercedesa jechał nią pod prąd, wymuszając od innych, żeby go przepuszczali. Finalnie został zmuszony do zawrócenia, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Czy przypomina coś Państwu taki ciąg miejscowości: Pszczółki, Gniew, Nowe, Warlubie, Dolna Grupa? Przykry zapaszek Świecia? Korki w Toruniu? Pełny dziur i czyhających na kierowców patroli drogówki Włocławek?
Coraz bliższy otwarcia jest łódzki odcinek autostrady A1 między Strykowem a Tuszynem. Trasa pozwoli ominąć zakorkowaną Łódź, mieszkańcom Pomorza ułatwi dojazd na południe
Piękna pogoda i pierwszy weekend wakacji sprawiły, że kierowcy szturmują drogi na Półwysep Helski. Ale wbrew obawom - gigantycznych korków nie ma.
Każdy wakacyjny weekend (i nie tylko) to poważne utrudnienia na trasie w kierunku Półwyspu Helskiego. Zwłaszcza, że to pierwszy od dwóch lat sezon, kiedy bramki na autostradzie A1 znów są zamknięte. Jak dojechać nad morze, by nie utknąć w kilkukilometrowych korkach? Przygotowaliśmy ściągę dla kierowców - obowiązkową dla tych, którzy w te wakacje wybierają się na urlop nad morze!
Copyright © Agora SA