"Pod szarym niebem" to film o Białorusi, ale też o Polsce - o tym, jak wyglądał stan wojenny i o tym, jak dziś nie docenia się w Polsce tego, co wywalczyła demokratyczna opozycja.
Białorusin mieszkający w Gdańsku wygrał samochód w loterii PIT zorganizowanej przez Gdańsk. W internecie wylał się na niego hejt. Dzianis, zwycięzca loterii: - Komentarze mnie nie dotykają. Planuję pozostać w Polsce.
W trzecią rocznicę sfałszowanych wyborów prezydenckich w Białorusi w Gdańsku spotkali się przeciwnicy reżimu Łukaszenki.
Andrzej Pisalnik z żoną Iness i 13-letnim synem uciekli do Polski przed reżimem Łukaszenki. Na Białoruś nie mają po co wracać. Czeka ich tam więzienie, a ich syna dom dziecka.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed "obiektem powietrznym", który wleciał do Polski znad terenu Białorusi. Poszukiwania trwają też w woj. pomorskim.
Białorusinka, która uciekła do Polski przed represjami reżimu Łukaszenki, została bez powodu wyrzucona z mieszkania w Gdańsku, które wynajmowała. Dostała przy tym ataku padaczki. Aktywiści twierdzą, że policjanci nie pomogli kobiecie.
Kilka godzin po ogłoszeniu wyroku białoruskiego sądu, skazującego dziennikarza Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia o zaostrzonym rygorze, w Gdańsku zebrali się działacze Komitetu Obrony Demokracji oraz mieszkający w Trójmieście Białorusini.
- Naszym celem jest, by świat nie zapomniał o Białorusi i tysiącach Białorusinów, którzy stale są w więzieniach. Polska Solidarność daje nam moc i jestem pewna, że razem zdążymy pozbyć się z Europy tyranów - mówiła przywódczyni Białorusinów Swiatłana Cichanouska.
Liderka białoruskiej opozycji spotka się z Białorusinami mieszkającymi w Trójmieście, odwiedzi Lecha Wałęsę i zwiedzi wystawę stałą ECS.
Z muru zabytkowego, polskiego cmentarza w Lidzie na Białorusi zdjęto tablice informujące, że odnowiono go m.in. za pieniądze Gdańska. "Analizujemy wszelkie sygnały dotyczące planowanych prowokacji, ale robimy to niejawnie" - odpowiedziało nam MSZ.
"Profanacja grobów wojennych budzi nasze największe oburzenie, a jednocześnie odrazę" - napisało nam w odpowiedzi Ministerstwo Kultury, zapewniając, że ma dokumentacje polskich mogił na Białorusi i może je w przyszłości odbudować.
Pochodzący z XVIII wieku polski cmentarz w Lidzie na Białorusi dwa lata temu został odrestaurowany dzięki wsparciu polskiego Ministerstwa Kultury, Senatu oraz Fundacji Gdańskiej. Tablice, które o tym informowały, właśnie zostały zdjęte. Pojawiły się informacje, że nekropolia ma zostać zlikwidowana przez reżim Łukaszenki.
Wszyscy, którym nie jest obojętne to, co dzieje się u naszych sąsiadów Białorusinów, mogli w Gdańsku wyrazić swoje poparcie dla wolności i demokracji.
- To okazja, żeby wszyscy, którym nie jest obojętne to, co dzieje się u naszych sąsiadów Białorusinów, wyrazili swoje poparcie dla wolności i demokracji - mówi Kacper Dziekan, ekspert ds. wschodnich.
25 marca to Dzień Wolności (Dzień Woli), białoruskie święto nieuznawane przez reżim Łukaszenki. Z jego okazji Europejskie Centrum Solidarności przygotowało szereg wydarzeń solidarnościowych z Białorusią i Ukrainą.
Pracodawca zwolnił Białorusina z pracy, żeby "nie było konfliktu", pasażerki wysiadły z taksówki, którą prowadził Białorusin, ze słowami: "z panem nigdzie nie jedziemy". Taksówkarz Polak, gdy usłyszał białoruski akcent pasażerów, kazał im wysiadać.
Evgeniya Apanasevich, nauczycielka spod Mińska, otworzyła w Gdańsku sklep charytatywny, bo chciała odwdzięczyć się Polakom za pomoc dla Białorusinów. Po pięciu miesiącach musiała go zamknąć, choć chętnych do dawania i przyjmowania pomocy nie brakowało.
Maciej Stuhr: Gdy byłem na wschodniej granicy, dochodziły do mnie informacje, że niektórzy strażnicy biorą uchodźców do swoich domów. A potem idą do pracy i przerzucają innych uchodźców przez płot. Po to, żeby nikt się nie domyślił, że prywatnie próbują komuś pomóc.
Janka Kupała był pisarzem i twórcą nowoczesnej literatury białoruskiej. Mosiężna tablica z napisami w językach polskim i białoruskim została zniszczona żrącą substancją.
Minęło pół roku od uwięzienia przez białoruski reżim Andżeliki Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi i Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i członka Zarządu Głównego ZPB. W niedzielę w Sopocie odbyła się pikieta solidarnościowa.
Polski rząd ma gotowy, całkiem niezły dokument pt. Polityka imigracyjna Polski na lata 2021-22, ale zamiast prowadzić racjonalną politykę migracyjną, woli wzniecać poczucie strachu przed obcymi.
Ufam polskim władzom, że zrobią wszystko jak należy, żeby przywrócić stabilną sytuację. Z drugiej strony nie możemy dać tym ludziom umrzeć - mówiła w Gdańsku Vera Jourová, wiceszefowa Komisji Europejskiej o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej.
Andżelika Borys, prezeska Związku Polaków na Białorusi, i polski dziennikarz Andrzej Poczobut od przeszło 140 dni są przetrzymywani w białoruskich więzieniach przez reżim Łukaszenki. W Sopocie odbyła się pikieta, której uczestnicy domagali się ich szybkiego uwolnienia.
W środę, 25 sierpnia mija pięć miesięcy od czasu uwięzienia przez białoruski reżim Andżeliki Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, i Andrzeja Poczobuta, działacza ZPB. O godz. 18 na placu Przyjaciół Sopotu odbędzie się pikieta w sprawie uwolnienia więzionych Polaków.
W czwartą miesięcznicę uwięzienia działaczy Związku Polaków na Białorusi na pl. Przyjaciół Sopotu protestujący żądali ich uwolnienia. Byli wśród nich wiceprezydenci Gdańska i Sopotu.
25 lipca mijają cztery miesiące od uwięzienia przez reżim Łukaszenki Andżeliki Borys i dziennikarza Andrzeja Poczobuta, członków Związku Polaków na Białorusi. Z tej okazji w Sopocie, Warszawie i Białymstoku odbędą się protesty.
Prezydenci Gdańska, Sopotu i Gdyni zaprosili Andżelikę Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, do przyjazdu do Trójmiasta. Zadeklarowali wszelkie wsparcie, w tym zapewnienie mieszkania i opieki lekarskiej.
Rano w drzwiach stanęło dziesięciu ludzi z kałasznikowami. Zabrali polonijnych dziennikarzy Andrzeja Pisalnika i jego żonę Iness. W nocy ich wypuścili, ale było jasne, że to początek represji.
Gdynia przyłączyła się do Globalnej Pikiety Solidarności z Białorusią. - Solidarność pozostaje ważna i wartościowa - mówi prezydent Wojciech Szczurek.
Policja spisała grupę protestujących przeciw reżimowi Łukaszenki pod gdańskim stadionem, ślepa na to, że tuż obok sto razy większy tłum kibiców bawił się na całego. Jeśli ktoś nęka spisywaniem takich ludzi, to sam staje się sojusznikiem reżimu Łukaszenki.
Grupa mieszkańców Gdańska, tuż przed finałowym meczem Ligi Europy, zaprotestowała przed gdańskim stadionem przeciwko łamaniu prawa na Białorusi. Bili im brawo kibice Manchesteru United i Villarrealu.
Ojciec Romana Protasiewicza jest przekonany, że syna zmuszono do wypowiedzi przed kamerami. "Najprawdopodobniej ma złamany nos, to nie są jego słowa, widać, że się denerwuje. Mój syn nie może przyznać się do robienia zamieszek, ponieważ po prostu nic takiego nie zrobił".
Najpierw krzyk wydobył się z gardła Jany Szostak, polsko-białoruskiej aktywistki. We wtorek SOS dla Białorusi wykrzyczeli w Sopocie mieszkańcy Trójmiasta.
Najpierw krzyk wydobył się z gardła Jany Shostak, polsko-białoruskiej aktywistki. We wtorek SOS dla Białorusi wykrzyczą w Sopocie mieszkańcy Trójmiasta.
Mariusz Waras, streetartowy artysta z Trójmiasta, po raz kolejny w ciekawy sposób komentuje swoją sztuką bieżące wydarzenia. Tym razem odniósł się do uziemienia na Białorusi samolotu linii Ryanair i zatrzymania opozycjonisty Romana Protasiewicza.
- Pierwsze miesiące są najtrudniejsze. Trafiasz do obcego kraju, bez znajomości języka, czasami nawet bez elementarnych środków do utrzymania higieny, nie mówiąc o środkach na utrzymanie - mówi Igor Valiaev ze stowarzyszenia "Solidarność. Białoruś".
25 marca to Dzień Niepodległości Białorusi, święto obchodzone przez białoruską opozycję, ale nieuznawane przez reżim Łukaszenki. Z tej okazji prezydent Sopotu Jacek Karnowski po raz kolejny zaapelował do polskiego rządu o pomoc dla uchodźców politycznych z Białorusi, mieszkających w Polsce. Sopot sprowadził już cztery takie rodziny.
Represjonowana przez reżim Aleksandra Łukaszenki rodzina uciekła do Polski 3 września, ale do dziś nie ma pozwolenia na pracę. Tę i dwie inne rodziny z Białorusi ugościł u siebie Sopot. - Jedyne, co możemy im zaoferować, to praca na czarno. To uwłaczające - mówi prezydent Jacek Karnowski.
W ramach obchodzonego w niedzielę Dnia Solidarności z Białorusią jedne z najbardziej znanych gdańskich obiektów zostały podświetlone na biało-czerwono-biało. To nawiązanie do barw dawnej flagi Białorusi, którą posługuje się opozycja przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki.
Dzień Solidarności z Białorusią. W niedzielę podświetlone zostaną: fontanna Neptuna, Pomnik Poległych Stoczniowców 1970 oraz wiadukt w ciągu ul. Kościuszki na wysokości Galerii Bałtyckiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.