Sopoccy urzędnicy zastanawiają się, jak rozwiązać problem wczasowiczów, którzy spacerują po kurorcie w plażowych strojach. - Wiadomo, że ludzie chcą wypoczywać w luźnej atmosferze, ale musimy też dbać o dobro mieszkańców - mówi Anna Dyksińska z Urzędu Miasta Sopot. - Dochodziły do nas sygnały, że wielu z nich nie podoba się widok turystów mylących deptak z plażą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.