Trzy filmy zrealizowane zagranicą przy współudziale osób autorskich z Polski, a także - mocny zestaw dokumentów. To najnowsze uzupełnienia programu Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Podczas tegorocznej edycji gdyńskiego festiwalu filmowego zadebiutuje nowa sekcja: Konkurs Perspektywy - autorski pomysł nowej dyrektorki artystycznej imprezy, Joanny Łapińskiej.
28 września, podczas gali kończącej 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, nagrodę Platynowe Lwy za całokształt twórczości odbierze reżyser Wojciech Marczewski. Trójmiejska publiczność pamięta go głównie z filmu "Weiser" według prozy Pawła Huelle.
Główną nagrodę festiwalu filmowego w Gdyni - statuetkę Złotych Lwów i 300 tys. zł (200 tys. dla reżysera i 100 tys. dla producenta) - zdobył film "Kos" w reżyserii Pawła Maślony. Sobotnią galę zdominowały akcenty polityczne i wyrazy poparcia dla Agnieszki Holland.
Sobotnia gala rozdania nagród w Teatrze Muzycznym w Gdyni zakończyła 48. edycję Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Złote Lwy zdobył film "Kos" Pawła Maślony.
Wiele wskazuje na to, że rywalizacja o zwycięstwo festiwalu filmowego w Gdyni rozegra się między malarską animacją "Chłopi" a filmem "Kos" określanym jako "kościuszkowski eastern". Laureata Złotych Lwów poznamy w sobotę wieczorem na finałowej gali.
Czy można dopuścić, żeby ludzie umierali na granicy? Czy można bezrefleksyjnie wykonywać rozkazy, które do tego doprowadzają? Nie, to nie jest tekst o filmie Agnieszki Holland. Jego w Gdyni nie można zobaczyć. Ale jest na festiwalu inny film, który zadaje takie pytania.
Premiera najnowszego filmu Agnieszki Holland odbyła się w ostatnią środę, a w piątek trafił on do kin w całej Polsce. Nieprzypadkowo "Zielona granica" debiutuje w trakcie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Wojna w Ukrainie, kryzys uchodźczy, aborcja, trudne relacje rodzinne i niemożliwość przeżycia orgazmu - młodzi reżyserzy i reżyserki podejmują w swoich filmach krótkometrażowych szereg ważnych dla siebie tematów.
Tajemniczy muzycy i muzyczki, grający tak, jak nikt inny w Polsce, zbuntowani malarze i malarki, kontestujący swoimi pracami rzeczywistość, duszny klimat i niezwykła energia - tak wyglądało trójmiejskie podziemie artystyczne z czasów tuż przed transformacją. W ciekawy sposób pokazuje je film "Imago".
Pokazy filmów Waleriana Borowczyka, jubileusz łódzkiej Filmówki, niezwykły film na podstawie najważniejszej powieści Stanisława Lema - to tylko niektóre atrakcje dodatkowe tegorocznego festiwalu filmowego w Gdyni.
Taka sytuacja zdarza się pierwszy raz w 50-letniej historii Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Pełne wydarzeń, zwrotów akcji, ale przede wszystkim emocji portrety trzech niezwykłych artystek można obejrzeć w Gdyni na pokazach specjalnych w ramach sekcji "Dokument w Gdyni".
Bije Ruskich, ale ma u boku ciemnoskórego geja. Czy nowy film o Tadeuszu Kościuszce spodoba się obu stronom polskiego sporu politycznego, a może obie tak samo oburzy?
Większość krytyków jest zdania, że niezwykła postać rotmistrza Pileckiego zasługuje na coś więcej niż film Łukaszewicza. Największe wrażenie robi kwota, jak wydano na tę nieudaną produkcję: 38 mln zł.
Wrażliwa jednostka kontra opresyjna społeczność - to główna oś dramaturgiczna świetnie przyjętych na festiwalu w Gdyni "Chłopów". Aplauz widzów po projekcji w Teatrze Muzycznym trwał kilkanaście minut.
Zerwane relacje społeczne, niedziałające systemy, państwo z kartonu - "Tyle co nic" to bolesny, realistyczny obraz współczesnej polskiej wsi.
"Chłopi" trafiają w sam środek ważnej polskiej debaty o chłopstwie, podważającej zakorzenione od lat w rodzimej kulturze mity. Czy będą znaczącym głosem w tej rozmowie, czy okażą się być zupełnie obok niej?
Chciałem, żeby mój film był jak udane przyjęcie z dobrymi znajomymi - opowiadał Piotr Dumała po pokazie swego dzieła na festiwalu filmowym w Gdyni.
- To, że mamy taką rzeczywistość, że kariery robią ludzie, którzy z moralnością i zasadami nie mają wiele wspólnego, to nie znaczy, że ta sytuacja nie może się bardzo szybko zmienić. Korzystajcie ze swoich demokratycznych praw i głosujcie - apelował w Gdyni aktor Mateusz Kościukiewicz.
Byliśmy w sopockim studiu, gdzie powstała malarska animacja na podstawie nagrodzonej Noblem prozy Reymonta. Kilka dni temu na festiwalu w Toronto "Chłopów" przyjęto entuzjastycznie.
- Kiedy ogłoszono, że wygrałam konkurs, moja przyjaciółka napisała do mnie SMS-a: "Tworzymy historię". Rozmawiamy w końcu o imprezie, która zbliża się do swojej 50. edycji. Najwyższa pora, żeby tę funkcję objęła kobieta - mówi Joanna Łapińska, nowa dyrektorka artystyczna rozpoczynającego się w poniedziałek Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Reżyser Filip Bajon będzie przewodniczącym jury Konkursu Głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Rośnie liczba ekologicznych rozwiązań stosowanych podczas imprezy.
Białorusin z Legii Cudzoziemskiej, izraelska młodzież w Polsce, polscy gastarbeiterzy w Norwegii - to bohaterowie filmów z sekcji Polonica na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Joanna Łapińska została nową dyrektorką artystyczną Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. - Wygrała jednogłośnie - mówi "Wyborczej" przewodniczący Komisji Konkursowej Filip Bajon. Jej jedynym kontrkandydatem był Jarosław Sokół. Środowisko wita ten wybór z nadzieją. Czy gdyński festiwal uda się "obronić"?
Kontrowersyjny tryb odwołania Tomasza Kolankiewicza z funkcji dyrektora artystycznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni spowodował, że o tę funkcję zdecydowało się ubiegać tylko dwoje kandydatów. W środowisku żywe są obawy: czy osoba, która wygra konkurs, będzie miała zagwarantowaną niezależność?
Zaskakujący, daleki od stereotypów obraz wojny, znakomite aktorstwo, porywające pomysły inscenizacyjne - to wszystko można znaleźć w "Filipie" Michała Kwiecińskiego, wielkim odkryciu ostatnich dni festiwalu filmowego w Gdyni.
W sobotę wieczorem uroczystą galą w Teatrze Muzycznym w Gdyni zakończy się 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Wówczas też poznamy zwycięski film, który zdobędzie Złote Lwy, jak również laureatów kilkunastu innych nagród. Z każdym dniem w Gdyni przybywa gwiazd filmu. Zobaczmy, kto pojawił się na festiwalu.
Festiwal filmowy w Gdyni. Plastelinowe fantazje i twardy realizm, kolorowy świat wyobraźni i czarno-białe fakty o totalnych instytucjach - Smoczyńska w swoim najnowszym dziele - Silent Twins - buduje zadziwiający własny świat.
"Śubuk" upomina się o prawo do edukacji dla dzieci z autyzmem, "Strzępy" są portretem rodziny dotkniętej doświadczeniem choroby Alzheimera. Obydwa wołają o systemową pomoc państwa.
Premiera filmu "Ania". To wzruszająca laurka o słynnej aktorce, ale bardziej - o kochającej matce i partnerce, wiernej przyjaciółce, sympatycznej osobie. Taki jest film dokumentalny o Ani Przybylskiej, który miał premierę na gdyńskim festiwalu.
- Jeśli Gdynia nie jest ważna dla polskiego kina, to nie wiem, co jest - mówi dyrektor artystyczny Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych Tomasz Kolankiewicz. W rozmowie z "Wyborczą" odnosi się także do tegorocznego pozaregulaminowego poszerzenia selekcji i komentuje swoje relacje z Komitetem Organizacyjnym festiwalu.
Reżyserka Anna Jadowska w niezwykły sposób łączy wrażliwość społeczną i emocjonalną, dokumentalizm z formalnym eksperymentowaniem, a Dorota Pomykała kreuje jedną z najbardziej znaczących ról w swojej karierze. To wszystko w filmie "Kobieta na dachu".
Po roku od premiery kinowej Smarzowski przywiózł na festiwal filmowy w Gdyni film "Wesele" z historią mordu na Żydach w tle. - Nasz film jest troszkę przeterminowany - stwierdził. Obraz startuje w wyścigu o Złote Lwy.
W okolicy domu aktorki, na budynku IX LO w Gdyni-Orłowie, do którego chodziła, powstał mural przedstawiający Annę Przybylską z dziećmi. W czwartek na festiwalu w Gdyni odbędzie się pierwszy publiczny pokaz filmu dokumentalnego "Ania" poświęconego Annie Przybylskiej.
Debiut Damiana Kocura to nie film, który się spokojnie i bezpiecznie ogląda. To kino, które zostawia ślady: żadna podróż autobusem nie będzie już taka sama, żaden "niewinny" ksenofobiczny żart nie będzie niewinny.
Poruszające kino drogi z wątkami ukraińskimi w tle i świetną rolą Eryka Lubosa w roli wrażliwca, kierowcy tira - taki jest film "Tata", pełnometrażowy debiut Anny Maliszewskiej.
Prezes publicznego Radia Gdańsk nie wręczy w tym roku nagrody Złotego Klakiera dla najdłużej oklaskiwanego filmu. Zamiast tego rozgłośnia zamierza uhonorować film z najlepszymi efektami dźwiękowymi. Dobra zmiana?
Wydarzeniami pierwszego dnia Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni były premiery dwóch udanych produkcji opowiadających historie związane z Pomorzem. Jednym z nich jest znakomity film "Orzeł. Ostatni patrol" o ostatniej misji najsłynniejszego polskiego okrętu podwodnego.
Odważne środki i metody, zwrócenie uwagi na największe zagrożenia i kryzysy współczesności, oryginalne rozwiązania formalne - to wszystko zobaczyć można w filmach krótkometrażowych pokazywanych w tym roku na festiwalu w Gdyni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.