Co prawo mówi o użyciu przez żołnierza broni palnej w obronie granicy? - Oficerowie sami nie do końca wiedzą, kiedy można użyć broni. Odpowiadają tylko, że "wtedy, gdy będzie ostateczność" - komentuje dr Paweł Bała, prawnik specjalizujący się w dziedzinie bezpieczeństwa.
Czy można dopuścić, żeby ludzie umierali na granicy? Czy można bezrefleksyjnie wykonywać rozkazy, które do tego doprowadzają? Nie, to nie jest tekst o filmie Agnieszki Holland. Jego w Gdyni nie można zobaczyć. Ale jest na festiwalu inny film, który zadaje takie pytania.
"Zielonej granicy" Agnieszki Holland nie ma jeszcze w repertuarze kina w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Dlaczego? - Staramy się, aby tematyka korespondowała z profilem muzeum i potrzebami widzów naszego kina - tłumaczy rzeczniczka prasowa muzeum dr Zuzanna Szwedek-Kwiecińska.
Polska dwukrotnie odmówiła mu ochrony międzynarodowej, a gdy wyjechał do Belgii, nasz kraj upomniał się o niego i na mocy ustawy dublińskiej został stamtąd deportowany. O tym, co usłyszał od polskich pograniczników, nie chce mówić. Te słowa bolą bardziej niż kamienie.
Tour de Konstytucja w Gdańsku. Gościem specjalnym wtorkowego spotkania w ECS była dr Hanna Machińska, zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich w latach 2017-2022, która wygłosiła wykład o łamaniu praw człowieka na granicy polsko-białoruskiej.
Gmina Michałowo z Podlasia, od kilkunastu miesięcy udzielająca pomocy uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej, zwyciężyła w II edycji Nagrody im. Prezydenta Pawła Adamowicza.
Zdjęcie przedstawiające wolontariuszy Fundacji Ocalenie ratujących wyziębionego uchodźcę na granicy z Białorusią, autorstwa Łukasza Głowali, zdobyło Grand Prix konkursu Gdańsk Press Photo 2022.
Dwie aktywistki z Gdańska nazwały czołowych polityków PiS i szefów służb mundurowych zbrodniarzami. Prokuratura Okręgowa przekazała ich sprawę do Prokuratury Rejonowej.
Gmina Sierakowice na Kaszubach uchwaliła pomoc dla samorządu Michałowa na Podlasiu na zakup ogrzewanych namiotów dla uchodźców. Radni klubu Dobra Zmiana są oburzeni: "Jeżeli jacyś migranci przy próbie sforsowania granicy tracą życie, to nie z winy polskich służb" - napisali w oświadczeniu.
Czy zostawienie pustego miejsca przy stole - które zawsze symbolizowało polską gościnność, gotowość do niesienia pomocy i udzielenia schronienia potrzebującym - nie okaże się w te święta pustym gestem?
Gdy my, Polacy katolicy, będziemy dzielić się opłatkiem i jeść pierogi z kapustą i grzybami, uchodźcy i uchodźczynie będą zamarzać na śmierć w lesie po polskiej stronie granicy.
Maciej Stuhr: Gdy byłem na wschodniej granicy, dochodziły do mnie informacje, że niektórzy strażnicy biorą uchodźców do swoich domów. A potem idą do pracy i przerzucają innych uchodźców przez płot. Po to, żeby nikt się nie domyślił, że prywatnie próbują komuś pomóc.
- Doszliśmy do ściany, doprowadziliśmy do sytuacji, w której ludzie boją się służb, które powinny ratować im życie - mówi Anna Dąbrowska z Grupy Granica, która w sobotę przyjedzie do Gdańska.
Akcja #MuremZaPolskimMundurem jest bardzo promowana przez polityków PiS oraz rządowe media. Wzięła w niej również udział szkoła publiczna z Gdańska. Rodzice: "Haniebne".
- Działania te podważały fundamenty demokratycznego państwa - wolność mediów i tajemnicę dziennikarską - piszą w oświadczeniu fotoreporterzy zatrzymani przez żołnierzy Wojska Polskiego.
Adam Michnik, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej", przyjechał do Wejherowa na zaproszenie Komitetu Obrony Demokracji. - KOD złamał niszczycielską ofensywę reżimu PiS-owskiego - mówił.
Janka Kupała był pisarzem i twórcą nowoczesnej literatury białoruskiej. Mosiężna tablica z napisami w językach polskim i białoruskim została zniszczona żrącą substancją.
Gdańsk jako pierwsze miasto w Polsce wsparł Grupę Granica, która pomaga uchodźcom z Bliskiego Wschodu. Ale nie wszystkim się to podoba. - Imigranci są agresorem - twierdzą gdańscy radni z PiS.
O odwołanie manifestacji apeluje Trójmiejska Akcja Kobieca, powołując się na ustawę i Kodeks karny. Aleksandra Dulkiewicz odpowiada, że nie ma prawa, by nie dopuścić do wydarzenia.
- Strażnicy graniczni, żołnierze są coraz bardziej rozgoryczeni, powtarzają, że nie do tego zostali powołani, żeby wywozić ludzi do lasu, gdzie może czekać ich śmierć - mówi gdyński poseł Lewicy Marek Rutka, który we wtorek wrócił z Hajnówki.
Kilkadziesiąt osób stanęło ramię w ramię w milczącym proteście przeciwko dramatowi dzieci na granicy polsko-białoruskiej.
Kilkadziesiąt osób wykrzyczało w czwartek swój sprzeciw wobec niehumanitarnych działań polskiego rządu na granicy z Białorusią. - Nie zgadzamy się na przedmiotowe traktowanie drugiego człowieka - przemawiali zebrani.
W czwartek, 4 listopada przed rektoratem UG studenci i studentki zaprotestują przeciwko torturom i ludobójstwu na granicy polsko-białoruskiej. Początek wydarzenia o godz. 18.
Na trójmiejskich cmentarzach stanęły tablice przypominające zmarłych na polsko-białoruskiej granicy. W niektórych miejscach zostały jednak usunięte.
Działaczki Fundacji "Widzialne - Zmiana jest Kobietą" stanęły na jednym z największych cmentarzy w Gdańsku z listą nazwisk sześciu uchodźców zmarłych na granicy. W dłoniach trzymały znicze.
Mieszkańcy Bytowa apelują do polskich władz o humanitarne traktowanie uchodźców na granicy polsko-białoruskiej i organizują zbiórkę darów. - Znamy problemy migracji z własnych doświadczeń - mówi Maciej Kwaśkiewicz, jeden z organizatorów zbiórki.
Ludzie dobrej woli w całej Polsce organizują się, żeby pomóc uchodźcom. Także w Trójmieście i Słupsku prowadzone są zbiórki. Jak pomóc? Podpowiadamy.
Z okazji Dnia Solidarności z Uchodźcami gdyńskie Muzeum Emigracji przygotowało film, na którym przedstawiciele i przedstawicielki środowisk kultury, nauki i mediów przypominają fragmenty konwencji genewskiej.
W weekend protesty odbędą się w Gdańsku i Sopocie. Organizatorzy nie chcą znaków żadnej partii politycznej. Wydarzenia mają charakter no logo.
Gdański Teatr Szekspirowski, Instytut Kultury Miejskiej i Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku - m.in. te placówki przyłączyły się do AKCJI, apelu środowiska kultury i Grupy GRANICA na rzecz pomocy uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej.
Organizatorzy protestu chcą wyrazić sprzeciw wobec niehumanitarnego, bezprawnego traktowaniu dorosłych i dzieci na granicy polsko-białoruskiej. Początek o godz. 17 na Targu Drzewnym.
- To co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej, pokazuje rosnącą niemoc, fasadowość prawa. Nikt nie może czuć się bezpieczny, jeśli strażnik graniczny odmawia przyjęcia wniosku o międzynarodową ochronę - mówi Marta Siciarek, specjalistka do spraw migracji
Kilkadziesiąt osób zebrało się we wtorek o godz. 17 przy gdańskim Ratuszu Głównego Miasta, aby okazać wsparcie mieszkańcom ogarniętego chaosem Afganistanu. - Mamy zobowiązanie wobec tych ludzi - mówili gdańszczanie.
Prezydenci największych polskich miast apelują do rządu o decyzje w sprawie uchodźców z Afganistanu. We wtorek w Gdańsku zaplanowana jest demonstracja solidarności z ofiarami wojny w Afganistanie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.