Konferencja naukowa, wręczenie Medalu Wdzięczności, oprowadzania po wystawie stałej ECS ze świadkami historii - to część obchodów rocznicy Grudnia '70 i wprowadzenia stanu wojennego w Gdańsku.
W niedzielę o godz. 6 rano pod pomnikiem Ofiar Grudnia '70 w Gdyni rozpoczęły się uroczystości upamiętniające ofiary Czarnego Czwartku. Po południu zaplanowano rocznicowy koncert, mszę św. i przemarsz ulicami Gdyni.
Grudzień to czas wspomnień dwóch tragicznych dla powojennej historii Polski wydarzeń - wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku oraz rewolty grudniowej sprzed 53 lat, kiedy na ulicach polała się krew. Gdańskie obchody tych dwóch rocznic zacznie w niedzielę Maraton Pisania Listów Amnesty International.
W sobotę wczesnym rankiem przy pomniku Ofiar Grudnia '70, niedaleko przystanku SKM Gdynia Stocznia, ustawiono znicze ku pamięci tych, którzy 52 lata temu stracili tu życie.
Wieńce pod pomnikiem Poległych Stoczniowców, spacer po Stoczni Gdańskiej i koncert carillonowy - tak będziemy obchodzić 52. rocznicę Grudnia '70.
Odznaczeniem uhonorowane zostały dotąd 722 osoby. W sobotę do tego grona dołączyły kolejne. W Gdańsku trwają obchody rocznic stanu wojennego i Grudnia 1970 r.
- Grudzień to nie tylko czas upamiętnienia polskich tragedii, pamięci niewinnych ofiar przemocy komunistów, ale też symboliczny miesiąc obrony prawa człowieka - mówi Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności.
Trudno obchodzić tragiczne grudniowe rocznice, kiedy codziennie w Polsce dostajemy tragiczne statystyki zgonów na Covid-19, a na granicy z Białorusią mamy stan niemal wojenny.
W piątek, 17 grudnia minęło 51 lat od tragicznych zdarzeń z 1970 roku. Gdynia, jak co roku, oddaje hołd ofiarom tamtych wydarzeń.
W Gdańsku upamiętniono 51. rocznicę Grudnia '70. W piątek 17 grudnia uroczystości odbędą się w Gdyni.
Kiedy skończyliśmy opatrywać rannych, poszliśmy do kostnicy. Wśród zabitych szukałam twarzy znajomych stoczniowców. Jeden z nich - młody chłopak, który był moim pacjentem - nie miał przy sobie dokumentów. W pośmiertnym skurczu trzymał małą, ręcznie szytą torbę. W niej dwie kromki czarnego chleba przełożone kaszanką i dwa gotowane kartofle. Wtedy coś we mnie pękło.
Wieńce pod pomnikiem Poległych Stoczniowców, spacer po Stoczni Gdańskiej i koncert carillonowy - tak 16 grudnia będziemy obchodzić 51. rocznicę Grudnia '70. Dzień później uroczystości odbędą się w Gdyni.
Z okazji 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego oraz robotniczej masakry w grudniu 1970 roku w Gdańsku i Gdyni odbędą się obchody upamiętniające tragiczne wydarzenia.
W grudniu 1970 r. władze komunistyczne krwawo stłumiły protesty robotników. 11 lat później, w grudniu 1981 r., w Polsce wprowadzono stan wojenny. Jak będą wyglądały tegoroczne obchody w Gdańsku i Gdyni?
Ekipa murarzy pracująca przy modernizacji zabytkowego Dworca Głównego w Gdańsku odkryła umieszczoną w ścianie butelkę ze znajdującą się wewnątrz kartką z zapiskami będącymi świadectwem tragicznych wydarzeń Grudnia '70.
- Boże miłosierny i sprawiedliwy, przebacz także tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii, a którzy nadają jej nowy kształt, kształt ideologii bezwstydu - mówił bp Wiesław Szlachetka. - Wstyd - odpowiada mu kobieta w spocie Młodej Lewicy.
Słowa bp. Wiesława Szlachetki wypowiedziane podczas uroczystości 50. rocznicy masakry robotniczej z grudnia 1970 roku oburzyły wiele osób. - Jestem zaskoczony i zbulwersowany. Nie rozumiem, do czego Kościół chce doprowadzić - mówi wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Premier Morawiecki w swojej mowie na rocznicę Grudnia '70 skupiał się na tym, że ta zbrodnia nie została osądzona w III RP. Z kolei politycy opozycji na tym, że każda władza stosująca przemoc łamie prawo. Obie narracje miały tu racje.
Podczas gdyńskiej uroczystości upamiętniającej ofiary masakry robotników w grudniu 1970 r. biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Wiesław Szlachetka ocenił, że obecnie protestujący w imię praw kobiet i mniejszości seksualnych "mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii".
- Skorzystaliśmy na chwili słabości władzy. Trwało to krótko, już za moment rządzący chcieli udowodnić, że wydarzenia na Wybrzeżu były tylko incydentem - mówi Jerzy Model, współautor głośnego tekstu o masakrze, który ukazał się w grudniu 1970 r. w "Głosie Wybrzeża".
Pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku odbyła się wieczorem miejska część uroczystości 50. rocznicy Grudnia '70. - Ten pomnik jest przestrogą, że każde użycie siły wobec obywateli jest aktem bezprawia - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Premier Mateusz Morawiecki przyjechał w środę do Gdańska na obchody 50. rocznicy Grudnia '70. Wygłosił krótkie przemówienie na placu Solidarności, w którym przypomniał, że zbrodnia sprzed 50 lat nie została rozliczona po 1989 r.
Symfonia Krzysztofa Pendereckiego, dźwięki dzwonów i syren, czarne wstęgi nad ulicą Świętojańską w Gdyni uczczą rocznicę Grudnia '70 na Wybrzeżu. W czwartek w uroczystościach weźmie udział prezydent RP Andrzej Duda.
Sejm pochwalił się upamiętnieniem 50. rocznicy masakry robotników w grudniu 1970 r. Z projektu uchwały usunięty został jednak fragment odnoszący się do ostatnich protestów, wskazujący, że władza powinna rozwiązywać konflikty społeczne nie siłą i przemocą, lecz w drodze dialogu.
W 50. rocznicę grudniowej masakry na Wybrzeżu w Gdańsku odsłonięto cztery tablice upamiętniające miejsca śmierci Józefa Widerlika, Bogdana Sypki, Kazimierza Zastawnego i Waldemara Rebinina.
Wieńce pod pomnikami w Gdyni i Gdańsku, apele poległych i konferencja naukowa w ECS - tak obchodzić będziemy 50. rocznicę Grudnia'70.
Główne uroczystości gdańskich obchodów Grudnia '70 odbędą się w środę, 16 grudnia na placu Solidarności.
- Echo przeszłości do nas wraca - mówił 13 grudnia przed pomnikiem Poległych Stoczniowców Jacek Starościak, pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Gdańska.
- Wiem, że dla wielu osób historia wzniosła to walka stoczniowców, a historia niewzniosła to rozmaite przypadki, które się wydarzają młodym kobietom. Tym ostatnim przytrafić się może co najwyżej jakiś dyshonor. Jedno z drugim jednak się splata. Na kulturę niepodległościową nakłada się kultura gwałtu - pisze Izabela Morska, gdyńska pisarka.
Kilku młodych mężczyzn w środę podczas strajku w Gdyni niosło na drzwiach kukłę, nawiązując do Grudnia 70. Jednym z nich był członek Razem. Partii się to nie spodobało.
Adam Gotner zmarł w piątek, 16 października, po ciężkiej i długiej chorobie. Miał 75 lat. Był ikoną Grudnia '70.
We wtorek wczesnym rankiem wzdłuż ulic prowadzących do pomnika Ofiar Grudnia, niedaleko przystanku SKM Gdynia Stocznia, ustawiono znicze ku pamięci tych, którzy 49 lat temu stracili życie.
W tym roku w Trójmieście na obchody upamiętniające wydarzenia grudniowe zapraszają samorządy i instytucje kultury, m.in. Europejskie Centrum Solidarności.
Kierowca milicyjnego auta jest pijany, gdy taranuje grupę uczennic. Sąd w Gdańsku stara się, by kara była niska. Rodziców zabitej w wypadku nastolatki nie informowano ani o tym, że prowadzone jest jakieś śledztwo, ani że sporządzono jakiś akt oskarżenia.
Wioletta Sawicz, której ojciec zginął od milicyjnej kuli w grudniu 1970 roku w Elblągu, domaga się 500 tysięcy złotych odszkodowania od państwa polskiego.
- Dołączyłem do pochodu, który niósł ciało Zbyszka Godlewskiego, bohatera "Ballady o Janku Wiśniewskim" . Znałem go z widzenia, razem pracowaliśmy w stoczni. Na Świętojańskiej pomogłem nieść drzwi z jego ciałem - wspomina 70-letni Józef Galiński z Gdyni.
- Dziękujemy im za walkę, bo dzięki nim możemy dzisiaj budować lepszą Polskę. Cześć ich pamięci - powiedział premier Mateusz Morawiecki pod Pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Gdyni.
Tego ranka tata wpadł do domu, usiadł przy swojej radiostacji, nakreślił na kartce kilka wersów po angielsku. Nawiązał łączność z kimś z Australii i zaczął stukać komunikat: "Przekaż informację dziennikarzom. W Polsce w Gdyni trwa masakra, na ulicach wojsko i skoty strzelają, krew się leje, giną ludzie". Po południu te same słowa usłyszał w Radiu Wolna Europa.
Na ulicach Gdańska i Gdyni giną ludzie, słychać strzały, petardy i warkot helikopterów. Dziennikarze relacjonują: Zaopatrzenie w sklepach już przedświąteczne, popyt także. Po południu jak co dzień rozwozi się mleko. Jednym słowem, normalne życie miasta.
Gdańskie uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia z grudnia 1970 i 1981 r. uświetniło odsłonięcie Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny w kościele św. Brygidy. Gdy prezydent Andrzej Duda wchodził do kościoła, członkowie i sympatycy KOD zaśpiewali "Kolędę dla Dudy".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.