Do gwałtu na 11-latce w Słupsku doszło 3 kwietnia. Policjanci zatrzymali podejrzanego, który decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
- Zmianą, która zapewni kobietom bezpieczeństwo, da nam poczucie sprawstwa, jest zmiana definicji gwałtu. Z gwałtem mamy do czynienia nie tylko wtedy, kiedy kobieta wyrywa się i krzyczy - mówi Lidia Makowska, przewodnicząca TAK Trójmiejskiej Akcji Kobiecej w Gdańsku.
28-letniemu mieszkańcowi Kościerzyny grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Usłyszał już zarzut i na razie trafił za kraty na trzy miesiące. Nie przyznaje się do winy.
- Najczęściej dzwonią kobiety z Ukrainy, które uciekły od przemocowego męża, który został w kraju. Chcą wziąć rozwód i zacząć tu nowe życie. Dzwonią też uchodźczynie, które zostały zgwałcone. Nie dzwonią kobiety doświadczające przemocy psychicznej, tylko fizycznej od mężczyzn Polaków - mówi Tetiana Sus, psycholożka, która obsługuje numer 888 88 79 88.
Światowa akcja taneczna One Bilion Rising, odbywająca się w ponad 200 krajach, w poniedziałek odbędzie się także w Gdańsku. Jej celem jest przeciwdziałanie przemocy seksualnej wobec kobiet, a w tym roku zmiana definicji gwałtu.
34-letnia Mołdawianka w rodzinnym domu zostawiła trójkę dzieci i w maju 2017 roku przyjechała do Polski do pracy na polu truskawek. Została porwana sprzed hotelu i uwięziona w mieszkaniu w Gdyni. Przed kolejnym zgwałceniem ratowała się skokiem z czwartego piętra. Cudem przeżyła.
W trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka 27-letni druh ochotniczej straży pożarnej z Kalisk na Pomorzu miał zaciągnąć 19-letniego kolegę do toalety i tam, grożąc nożem, zgwałcić. Wcześniej miał podać 19-latkowi pigułkę gwałtu. Trwa śledztwo prokuratury.
Mężczyzna zaatakował 30-letnią kobietę, która szła do pracy. Na jej krzyki zareagował przypadkowy przechodzień, który spłoszył napastnika.
- Przy przestępstwach takich jak znęcanie się w rodzinie, zgwałcenie, stalking, pobicie albo zabójstwo w rodzinie płeć ma spore znaczenie. Ofiarami tych zabójstw są zdecydowanie częściej kobiety - mówi Aleksandra Mosiołek z Centrum Praw Kobiet w Gdańsku.
33-letni Krzysztof K. dwa lata temu w mieszkaniu na Oksywiu w Gdyni zgwałcił i zabił 91-letnią sąsiadkę. Sąd skazał go na dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie po 30 latach.
Protest przeciwko przemocy wobec kobiet, pod hasłem "Bunt miliarda", odbędzie się w niedzielę pod fontanną Neptuna w Gdańsku.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku prawomocnie skazał czwórkę młodych ludzi, którzy w 2016 roku uprowadzili 18-latka. Znęcali się nad nim, a na koniec wielokrotnie wykorzystali go seksualnie.
Ksiądz Michał L., przenoszony z parafii na parafię przez abpa Sławoja Leszka Głódzia, został prawomocnie skazany na 10 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie dziewczyny na plebanii kościoła Matki Boskiej Bolesnej w Gdańsku.
Gwałcili Ewę w piwnicy. Ułatwiał im to mąż kobiety, który zakładał na jej głowę worek, a ręce i nogi przywiązywał do haków. W piątek sąd skazał mężczyzn na 12,5 oraz 12 lat więzienia. Podczas gdy toczył się proces, zmarł trzeci z oskarżonych.
Ofiara księdza skazanego nieprawomocnie za gwałt opowiedziała, co ją spotkało na plebanii parafii Matki Boskiej Bolesnej w Gdańsku przy ul. Głębokiej. "Modliłam się, gdy to wszystko trwało, że jeśli Bóg jest wszechmogący, to niech to przerwie. Niech ześle trzęsienie ziemi" - czytamy w tekście OKO.press.
36-letni Michał L. jeszcze do września ubiegłego roku świadczył posługę w parafii w Rumi. Nagle zniknął. Został aresztowany i postawiono mu zarzuty za dwukrotne zgwałcenie nastolatki.
Jarosław Bieniuk, b. reprezentant Polski w piłce nożnej, stanie przed sądem. Prokuratura Rejonowa w Sopocie skierowała do sądu akt oskarżenia.
Przed gdańskim sądem stanął ksiądz Michał L., oskarżony o dwukrotne zgwałcenie 17-letniej dziewczyny. Do września świadczył posługę w parafii w Rumi. Gdy kilka lat temu matka dziewczyny powiadomiła kurię o gwałcie, abp Sławoj Leszek Głódź przeniósł księdza do innej parafii.
36-letni ksiądz został oskarżony o gwałt, który miał popełnić w roku 2011, gdy był wikariuszem w jednej z gdańskich parafii. Gdańska kuria milczy na ten temat.
Chłopak miał wkraść się w nocy do 13-latki i doprowadzić ją do obcowania płciowego. O jego losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
54-letni mieszkaniec Starego Dworu na Pomorzu miał zaciągnąć na swoją posesję trzyletnią córeczkę sąsiadów i tam ją zgwałcić. Pedofilowi grozi 15 lat więzienia, w czwartek został aresztowany.
Ksiądz z Gdańska został aresztowany pod zarzutem zgwałcenia 17-letniej dziewczyny. Duchowny nie przyznał się do winy. Archidiecezja Gdańska milczy.
Policja zatrzymała 23-letniego mężczyznę podejrzewanego o gwałt na Norweżce. Mężczyzna był poszukiwany przez dwa lata.
Poszukiwany wygląda na 25 lat i ma około 180 cm wzrostu. Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę ze zdjęcia lub posiadają informacje mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości proszone są o kontakt z policją.
Nie było dla niej miejsca na oddziale dziecięcym, więc trafiła na oddział dla dorosłych. W nocy miał ją zgwałcić pacjent z innej sali. Śledztwo w tej sprawie prowadzi gdańska prokuratura, szpital jest też kontrolowany przez Urząd Marszałkowski.
Przed wejherowskim sądem toczy się proces, w którym m.in. o pedofilię oskarżeni są Krystian W., ochrzczony przez media "łowcą nastolatek" i Marcin T., współzałożyciel sopockiej Zatoki Sztuki. Nazwisko tego ostatniego pojawiło się teraz w sprawie Jarosława Bieniuka, którego jedna z pracownic wspomnianego klubu oskarża o zgwałcenie.
Członek sztabu szkoleniowego Lechii Gdańsk, były piłkarz tej drużyny Jarosław B., został we wtorek zatrzymany w Sopocie. Młoda kobieta zawiadomiła prokuraturę, że celebryta miał ją brutalnie zgwałcić w sopockim apartamencie. - Skala brutalności była bardzo duża - mówi mecenas Oskar Skibicki, pełnomocnik pokrzywdzonej.
Bogusława K., który ukrywał się za granicą, zatrzymali we wtorek lęborscy kryminalni. Jest podejrzany m.in. o dwa gwałty i pobicia. Grozi mu do 12 lat więzienia.
11-latka i jej dziecko nadal przebywają w jednym z gdańskich szpitali. Jak ustaliliśmy, ich stan jest stabilny, ale nie wyznaczono daty wypisu. Prokuratura tymczasem planuje przesłuchanie dziewczynki, od którego zależeć będzie, czy sprawa prowadzona będzie w Polsce, czy też zostanie przekazana ukraińskim śledczym.
W piątek policjanci zatrzymali 28-letniego obywatela Ukrainy, któremu zarzucają, że w połowie października próbował zgwałcić 22-letnią mieszkankę gdyńskiego Oksywia. Śledczy nie łączą zatrzymanego mężczyzny ze sprawą gwałtu, do którego doszło kilka godzin wcześniej w Gdyni Chyloni.
Jak ustaliła w nieoficjalnych źródłach "Wyborcza Trójmiasto", ostatnich gwałtów na kobietach w Gdyni nie dokonał ten sam mężczyzna. Informacje policjantów znacznie różnią się od wersji jednej z ofiar. Komendant policji wszczął też postępowanie wyjaśniające wobec funkcjonariuszy.
W piątek w Gdyni młody mężczyzna napadł na dwie kobiety - jedną zgwałcił, drugą próbował. Ofiara gwałtu w rozmowie z "Wyborczą" opowiada, co wydarzyło się tamtej nocy. O okolicznościach zdarzenia rozmawialiśmy także z policją.
W ubiegły piątek w Gdyni młody mężczyzna napadł na dwie kobiety - jedną zgwałcił, drugą próbował. W sieci krąży już jego wizerunek, a jego ofiara w dramatycznym poście na Facebooku pisze, co ją spotkało, i ostrzega inne kobiety.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gdyni publikują wizerunek domniemanego sprawcy gwałtu na młodej kobiecie na Oksywiu w Gdyni i napaści na tle seksualnym w Chyloni.
Obie kobiety zostały zaatakowane w piątek rano w Chyloni i na Oksywiu. Napastnik ma ok. 25-30 lat i ok. 170-180 cm wzrostu.
Do ataku na 45-latkę doszło na obrzeżach Nowego Dworu Gdańskiego. Napastnik został schwytany przez policję już kilkanaście minut po zajściu.
W czwartek 62-letni mieszkaniec Wejherowa został zatrzymany przez policję. Prokuratura stawia mu pięć zarzutów, w tym usiłowanie gwałtu jednej z pracownic przedszkola, którego był dyrektorem.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom, którym zarzuca, że w maju w Gdyni wielokrotnie zgwałcili 34-letnią Swietłanę, obywatelkę Mołdawii. Kobieta ratowała się ucieczką, wyskakując przez okno z czwartego piętra.
Zgwałcona w Polsce Swietłana z Mołdawii może już nie odzyskać dawnej sprawności. Kobieta przez najbliższe miesiące będzie dalej mieszkać i leczyć się w Polsce dzięki pieniądzom ze zbiórki zorganizowanej przez Urząd Miasta w Gdańsku
Agnieszka: - Gwałcili mnie we trzech na tylnym siedzeniu samochodu, wcześniej podali pigułkę gwałtu w nasączonej substancją gumie do żucia. Jeszcze tej samej nocy zgłosiłam się na policję. Ale funkcjonariusz zapytał tylko: "Co brałaś? Czego się naćpałaś?"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.