- Wszystko wskazuje na to, że źródłem koronawirusa był jeden z tzw. mokrych targów zwierząt w Chinach. To miejsca, w których łatwo o transmisję wirusów między zwierzętami i ludźmi. Jedną z przyczyn obecnego paraliżu Europy jest problem braku odpowiednich przepisów dotyczących handlu dzikimi zwierzętami - pisze Agnieszka Muzińska z Fundacji WWF Polska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.