Sztab i sympatycy Pawła Adamowicza czekali na wynik wyborów w klubie Żak. O godz. 21 odetchnęli z ulgą. Według danych z badania exit poll, urzędujący prezydent zdobył 64,7 proc. głosów. Na sali wybuchła euforia. - Bez was by mnie tutaj dzisiaj nie było - mówił ze sceny Adamowicz. W sztabie Kacpra Płażyńskiego euforii nie było. Kandydat PiS najpierw podziękował Pawłowi Adamowiczowi za rywalizację i zapewnił, że to nie jego ostatnie słowo: - Zrobiliśmy coś bardzo dobrego dla gdańskiej demokracji. Pojawiło się wiele merytorycznych wniosków. Wątki, które podejmowaliśmy, nie zginą, w dalszym ciągu będą kontynuowane.
Wstępna analiza wyników exit poll Ipsos dla TVN, TVP i Polsatu dostarcza kilku zaskakujących obserwacji.
- Nie spodziewałem się, że Kacper Płażyński osiągnie tak wysoki wynik. To nie spadło mu z nieba, zapracował na to - komentuje wyniki drugiej tury w Gdańsku prof. Andrzej Ceynowa, kandydat SLD na prezydenta.
W ostatnich dniach wyścigu o fotel prezydenta Gdańska towarzyszyliśmy kandydatom podczas ich kampanii. Odwiedziny w mieszkaniach, częstowanie drożdżówkami, rozmowy przy kawie. Jak o głosy walczyli Paweł Adamowicz i Kacper Płażyński? Co na to gdańszczanie?
Jego ojciec nie wyobrażał sobie wstąpienia do PiS. Jemu związanie się z PiS pomogło w karierze, znalezieniu pracy, a nawet żony.
- Gdańsk pod rządami Płażyńskiego, a tak naprawdę PiS-u, byłby miastem będącym zaprzeczeniem dotychczasowych naszych wartości, takich jak otwartość na wiele światopoglądów, otwartość na przyjezdnych, zasady równego traktowania. A ja chcę być prezydentem wszystkich gdańszczan - mówi Paweł Adamowicz, który w niedzielę będzie walczył o prezydenturę z Kacprem Płażyńskim.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz we wtorek po południu zrezygnował z udziału w debacie na antenie TVP Gdańsk z Kacprem Płażyńskim z PiS. Wydał oświadczenie, w którym zarzucił TVP jednostronność i to, że go oczernia. Ostatecznie debata się nie odbyła, a Adamowicz zorganizował czat z wyborcami.
Adamowicz po raz kolejny próbował dowiedzieć się, ile zarabiał Kacper Płażyński, pracując w Enerdze. - Niech pan ujawni, powie i skończy się temat - dociekał prezydent Gdańska. W odwecie kandydat PiS pytał Pawła Adamowicza, dlaczego w procesie karnym odmawia przed sądem składania wyjaśnień.
Według oficjalnych wyników Państwowej Komisji Wyborczej do drugiej tury wyborów na prezydenta Gdańska przeszedł Paweł Adamowicz oraz Kacper Płażyński. Pierwszy zdobył 36,97 proc., drugi - 29,68 proc. Jarosław Wałęsa, który startował z listy Koalicji Obywatelskiej, z wynikiem 27,77 proc. nie znalazł się w drugiej turze.
Prezydent Adamowicz prowadzi intensywną kampanię door to door. W środę pukał do drzwi mieszkańców Żabianki, w czym pomagał mu prezydent Sopotu Jacek Karnowski. - Większość ludzi była zaskoczona widokiem dwóch prezydentów. Jedna pani stwierdziła, że nie weźmie ulotki, bo ksiądz powiedział, żeby głosować na Kacpra Płażyńskiego - opowiada Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska.
Stypendia dla gdańskich artystów, stworzenie Gdańskiego Domu Muzyka i przywrócenie do czasu świetności legendarnego klubu muzycznego Rudy Kot, to jedne z propozycji Kacpra Płażyńskiego na kulturę w mieście. Miasto przypomina, że ostatni z postulatów wkrótce będzie zrealizowany.
Przed decydującym starciem o prezydenturę w Gdańsku Paweł Adamowicz mówi: - Wybór jest jasny. Jesteśmy w Gdańsku świadkami plebiscytu. To jest wybór między Polską samorządną a Polską kierowaną przez prezesa Kaczyńskiego.
Nadal nie znamy wyników wyborów w Gdańsku, ale dziennikarze "Gazety Wyborczej Trójmiasto" cały czas zliczają wyniki z poszczególnych komisji. Po zliczeniu danych z 15 proc. komisji, liderem pozostaje Paweł Adamowicz, ale różnica między Kacprem Płażyńskim i Jarosławem Wałęsą stopniała do 1 punktu procentowego. Zmiana zaszła też w wyborach do rady miasta Gdańska.
W Gdańsku w pierwszej turze wyborów prezydenta wygrał z wynikiem 36,7 proc. Paweł Adamowicz. Do drugiej tury przeszedł razem z Kacprem Płażyńskim, kandydatem Prawa i Sprawiedliwości, który zdobył 32,3 proc. głosów. Jarosław Wałęsa, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Gdańska, uzyskał wynik 25,3 proc.
Jarosław Wałęsa, według sondażu IPSOS, zajął trzecie miejsce w wyborach prezydenta Gdańska i nie weźmie udziału w drugiej turze. - Z tym wynikiem w pierwszej turze obawiam się, że wybory w Gdańsku nie skończą się na drugiej turze, ale że będzie też trzecia, czyli że do Gdańska wejdzie komisarz wyborczy - stwierdził tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników.
Rowerowa Metropolia przeprowadziła ankietę wśród kandydatów na prezydenta Gdańska, zadając im sześć konkretnych pytań o problemy rowerowe miasta. Na pytania aktywistów odpowiedziało troje kandydatów - Elżbieta Jachlewska, Kacper Płażyński oraz Jarosław Wałęsa. Dwoje w ogóle ją zignorowało, a jeden - kandydat SLD Andrzej Ceynowa, zamiast odpowiedzi skrytykował Rowerową Metropolię i wysunął absurdalne zarzuty.
W piątek po południu TVP Info pokazała najświeższy sondaż wyborów prezydenckich w największych miastach. W Gdańsku liderem jest Paweł Adamowicz, ale drugie miejsce zajął Kacper Płażyński z PiS.
Parafie rzymskokatolickie w Gdańsku wspierają kandydatów PiS, użyczając im sal na spotkania i miejsc na plakaty wyborcze. - Ja promuję wartości chrześcijańskie, to jest normalne działanie obywatelskie - mówi proboszcz Adam Kalina, u którego reklamuje się m.in. radna PiS Anna Kołakowska, walcząca z równouprawnieniem osób homoseksualnych i skazana za znieważenie posłanki PO.
Wybory samorządowe w Gdańsku. Jarosław Wałęsa: - Zdecyduje mobilizacja i przekonywanie tych mieszkańców, którzy nie podjęli jeszcze decyzji. Paweł Adamowicz: - Pracujemy dalej, aby Gdańsk przeszedł z ekstraklasy do Ligi Mistrzów.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Kacprowi Płażyńskiemu, kandydatowi PiS na prezydenta, przeproszenie Pawła Adamowicza za podawanie nieprawdy na jego temat. Później osoba z otoczenia Płażyńskiego wysyłała wiadomości, że wyrok to przejaw działalności "kasty". "Jak widzimy, mafijny układ w Gdańsku czuje zagrożenie dla swych interesów".
Kacper Płażyński, kandydat PiS na prezydenta Gdańska, zwołał w czwartek konferencję, aby ogłosić, że w urzędzie miejskim dochodzi do mobbingu. Ale konkretów nie podał. Władze Gdańska: - Płażyński się kompromituje.
Kacper Płażyński do prezydenta Pawła Adamowicza: w urzędzie miasta jest mobbing. Jarosław Wałęsa: Gdańsk opanowało "imperium deweloperów". W środę odbyła się debata kandydatów na prezydenta Gdańska organizowana przez "Dziennik Bałtycki".
Pięcioro kandydatów na prezydenta Gdańska spotkało się we wtorek na debacie zorganizowanej przez radio TOK FM. Najwięcej emocji wywołało pytanie o organizację Marszu Równości i stosunek do modelu na rzecz równego traktowania.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku zakazał Kacprowi Płażyńskiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat Pawła Adamowicza. Nakazał kandydatowi PiS zamieszczenie sprostowań i przeproszenie urzędującego prezydenta.
Radio TOK FM zaprasza we wtorek 9 października na debatę kandydatów na prezydenta Gdańska do Europejskiego Centrum Solidarności. Podobnie jak cztery lata temu można spodziewać się ciekawej i żywej dyskusji. Transmisję z debaty będzie można obejrzeć na naszej stronie internetowej.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz domagał się przed sądem od Kacpra Płażyńskiego sprostowania kilku informacji i przeprosin. Zdaniem sądu nie doszło jednak do naruszenia prawa.
Paweł Adamowicz w złożonym pozwie przeciwko Kacprowi Płażyńskiemu domaga się nie sprostowania kilku informacji, ale chce, by sąd nakazał Płażyńskiemu osobiste przeproszenie "poprzez wręczenie pisemnego oświadczenia".
Kacper Płażyński zaatakował władze Gdańska za to, że wynajmuje ze zniżką biuro poselskie Jarosławowi Wałęsie, a SLD zwolniło z płacenia czynszu. - Bonifikata przysługuje wszystkim posłom, niezależnie od barw politycznych - odpowiada wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
- Apelowałem, aby nie posługiwać się nieprawdą w kampanii wyborczej - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, i zapowiada, że w czwartek pozwie w trybie wyborczym kandydata PiS
Paweł Adamowicz zapowiedział, że będzie pozywał w trybie wyborczym swoich rywali, jeśli będą mówić nieprawdę na jego temat. W poniedziałek rano Kacper Płażyński powiedział publicznie, że prezydent Adamowicz "oszukuje mieszkańców Gdańska, kłamie, i to wieloaspektowo". Pozwu nie ma.
- Bardzo wielu mieszkańców Dolnego Miasta, Oruni i Nowego Portu zastanawia się, czy rujnowanie mieszkań komunalnych nie jest działaniem na rzecz deweloperów - mówił w środę kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska.
- Debaty to sól kampanii. Politycy mają okazję zaprezentować w nich swoje poglądy, skonfrontować się z kontrkandydatami. Ale swoją obecnością pokazują także szacunek do czytelników, widzów, uczestników, mediów. Strategia unikania debat może wydawać się wygodna, ale nie jest skuteczna - pisze Mikołaj Chrzan, redaktor naczelny Gazety Wyborczej Trójmiasto i zapowiada, że nasza poniedziałkowa debata się odbędzie, choć odmówili w niej udziału Kacper Płażyński z PiS i Jarosław Wałęsa z PO.
Kandydat PiS Kacper Płażyński odmówił udziału w debacie organizowanej w poniedziałek przez "Gazetę Wyborczą Trójmiasto ". Paweł Adamowicz nie pojawi się za to w poniedziałek na debacie w Radiu Gdańsk i podaje trzy powody dlaczego. Zirytowany takim postępowaniem konkurentów Jarosław Wałęsa zapowiada, że nie pojawi się na żadnej z debat. Za to Elżbieta Jachlewska z Lepszego Gdańska deklaruje, że pojawi się na każdej debacie.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki byli w piątek w Gdańsku na konwencji samorządowej partii. Wspierali kandydatów PiS na prezydentów Gdyni i Gdańska. Morawiecki wymienił kilka obietnic dla Pomorza, w tym takie, które już są realizowane. Polityków PiS witały okrzyki "Konstytucja", a prezydent Gdańska Paweł Adamowicz skierował do nich prześmiewcze przemówienie.
Kandydat PiS na prezydenta Gdańska chce debatować o swoim pomyśle na tramwaj z Gdańska Południa do Wrzeszcza. Jednak zaproszony na debatę "Wyborczej" jako jedyny spośród wszystkich kandydatów zasłania się brakiem czasu.
Jednym z kandydatów PiS na radnego Gdańska został Jan Kanthak, rzecznik prasowy ministra Zbigniewa Ziobry. Przed rokiem Rada Wydziału Prawa Uniwersytetu Gdańskiego z obawy o swój wizerunek nie przyjęła go na stanowisko asystenta. - Czy jest w interesie wydziału zatrudnienie osoby, która być może będzie się kojarzyć z niszczeniem sądownictwa w Polsce? - pytał prof. UG Krzysztof Grajewski.
- Kacper Płażyński, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska uważa, że samo wspomnienie o "niepolskiej przeszłości miasta" rani jego patriotyczne uczucia. Czy ten szumnie deklarowany patriotyzm nie kończy się przypadkiem tam, gdzie zaczynają się interesy politycznych przyjaciół, czyli Kościoła? - pytają kandydata PiS Łukasz Cora i Przemysław Kmieciak z ruchu społecznego "Lepszy Gdańsk".
Kacper Płażyński zapowiada "rewolucję w poruszaniu się po Gdańsku". Chce, żeby mieszkańcy południowych dzielnic miasta do Wrzeszcza dotarli w kwadrans.
- To, co musi wydarzyć się od razu, kiedy obejmę urząd prezydenta Gdańska, to jest mniej betonu, więcej zieleni i lepsze planowanie przestrzenne - mówił Kacper Płażyński, kandydat PiS w trakcie konferencji poświęconej poprawie ochrony przeciwpowodziowej w mieście.
Paweł Adamowicz ścierał się z Jarosławem Wałęsą i obaj namawiali siebie do rezygnacji. Elżbieta Jachlewska z Lepszego Gdańska zgadzała się z Jackiem Hołubowskim z Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, że biznes i samorząd trzeba odpartyjnić, a na Kacpra Płażyńskiego z PiS część sali kilka razy buczała.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.