Anna Kołakowska, gdańska radna PiS, nie będzie już uczyć historii w szkole podstawowej. To pośredni efekt publikacji "Wyborczej", w których nagłaśnialiśmy jej homofobię i mowę nienawiści.
Sprawa rzekomego fabrykowania dowodów przez sopockiego biznesmena Sławomira Julke wraca do prokuratury. Chodzi o taśmę, która stała się podstawą oskarżenia prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego o korupcję.
Propozycja PiS, by powołać województwo środkowopomorskie, spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem prezydenta Słupska Roberta Biedronia oraz Kaszubów.
Wiceprezydent Gdańska pozwał dyrektor podstawówki, w której uczy Anna Kołakowska, radna PiS. A Stowarzyszenie Tolerado, działające ma rzecz osób LGBT, skierowało skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich. - Niech RPO rozstrzygnie, czym jest godność nauczyciela, jakie taka osoba powinna reprezentować wartości - mówi Marta Abramowicz, rzecznik Tolerado.
PiS wraca do pomysłu utworzenia województwa środkowopomorskiego, w skład którego weszłaby zachodnia część Pomorza ze Słupskiem. Co, jeśli dotrzyma słowa? Nie zdążymy wydać unijnych pieniędzy, a nowy region stanie się outsiderem rankingów ekonomicznych. To samo mówił zresztą PiS, gdy był u władzy.
Wojewoda pomorski zdecydował, że wyników postępowania, które miało wyjaśnić, czy radna PiS i jednocześnie nauczycielka historii w gdańskiej podstawówce uchybia godności nauczyciela, lżąc publicznie gejów oraz lesbijki, i łamie prawo, jednak nie zatwierdzi. I powołał nowego rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli.
Po pięciu latach prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w szpitalu psychiatrycznym w Starogardzie Gdańskim. Ordynator Anna M. i dwóch salowych odpowiedzą za znęcanie się nad 42 małoletnimi pacjentami.
Anna Kołakowska, gdańska radna i nauczycielka historii, która obraziła publicznie gejów i lesbijki oraz będzie odpowiadać przed sądem za łamanie prawa, nie uchybia swoim zachowaniem godności nauczyciela - uważa pomorski rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli. Tak samo oceniono dyrektorkę jej szkoły, dziś kandydatkę na posła Prawa i Sprawiedliwości.
Pamiętacie słynny polski cyberprzekręt, czyli Pobieraczka.pl? Jego twórcy - jak ustaliliśmy - stoją już za kolejnym: w imieniu gdańskiej spółki Lex Superior od tysięcy internautów żądają pieniędzy za rzekome udostępnianie w sieci filmów porno. Grożą nawet emerytkom.
Państwowy KGHM poszukuje złóż soli potasowo-magnezowych i soli kamiennej w okolicach Pucka, Władysławowa i Krokowej. Jeżeli znajdzie, w ciągu kilkunastu lat na tym terenie powstanie kopalnia głębinowa.
Biegli o 17-letniej Wiktorii M., podejrzanej o zamordowanie Agaty z Wejherowa: ?Rozchwiana emocjonalnie, brak hamulców etycznych, tendencje agresywne i autoagresywne, skłonności do naruszania norm etycznych?.
Kolejny etap walki Sopot kontra Zatoka Sztuki. Pomorski inspektor nadzoru budowlanego wszczął postępowanie w sprawie samowoli budowlanej na dachu Zatoki - to tam stworzono klub The Roof.
W trakcie obchodów 35. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych nastoletnia córka gdańskiej radnej PiS, która została skazana za rozpylenie gazu w miejscu publicznym, a czeka ją też rozprawa za blokowanie Marszu Równości w Gdańsku, została wyróżniona przez członków "Solidarności" "za swoją działalność". - Zasłużyła - tłumaczą związkowcy.
To najgłośniejsze zaginięcie ostatnich lat. Telewizyjny detektyw Krzysztof Rutkowski twierdzi, że odnalazł kluczowego dla sprawy świadka. Nam udało się dokładnie ustalić, jak wyglądały ostatni wieczór i noc, kiedy zaginęła Iwona Wieczorek.
- Pierwszy raz doświadczyłem w Gdańsku strachu w przestrzeni publicznej - mówi prawnik Tomasz Snarski, który złożył w poniedziałek zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez narodowców. - Bałem się przejść swobodnie ulicą z nalepką "Uchodźcy mile widziani", gdy zobaczyłem pochód przeciwko ich przyjęciu. To wolny kraj, można protestować, ale wznoszone okrzyki były zwykłym nawoływaniem do nienawiści - dodaje. Swoje postępowanie prowadzi już policja.
Spółka PGNiG wycofuje się z budowy podmorskiego rurociągu i boi rozładunkowej na wewnętrznych wodach Zatoki Puckiej.
Sprawa oskarżonego o gwałt Krystiana W., kojarzonego z gangiem sutenerów działającym na terenie Trójmiasta i okolic, została połączona z zaginięciem Iwony Wieczorek. Co ich łączy? Te same sopockie dyskoteki oraz wpis tajemniczej internautki. Czy to wszystko?
- Zaraz po konferencji prasowej jadę do komendy wojewódzkiej policji na przesłuchanie - poinformował w czwartek dziennikarzy Krzysztof Rutkowski, który pracuje nad wyjaśnieniem sprawy zaginięcia Iwony Wieczorek. - W trakcie przekażę zdjęcie mężczyzny, który moim zdaniem jest poszukiwanym od pięciu lat ?mężczyzną z ręcznikiem?. Jednocześnie deklaruję 200 tys. zł za pomoc w odnalezieniu zaginionej.
Właścicielka Cocomo w Sopocie winna sprzedaży alkoholu bez pozwolenia - uznał sąd. To jedyne, na czym udało się - jak dotąd - złapać kontrowersyjną sieć z klubami ze striptizem.
Prowadzący Zatokę Sztuki zapewniali na konferencji prasowej, że zarzuty miasta Sopot o łamanie umowy dotyczącej dzierżawy plaży są bezpodstawne. - To nieprawda - odpowiada teraz prezydent Jacek Karnowski i pokazuje zdjęcia. A w tle jedna z najbardziej kontrowersyjnych spraw ostatnich lat.
Zatoka Sztuki: - Zarzuty o łamanie umowy pojawiły się w lipcu. Potem nastąpiły oczerniające nas publikacje, a z nich dowiedzieliśmy się, że plaża zostanie nam zabrana. Tylko że dokumenty przeczą przedstawianym faktom. Miasto: Wypowiedzenie umowy uważamy za skuteczne.
- Zgłosiło się do mnie prawie 40 dziewczyn, 16 chce zeznawać, dziesięć już wcześniej zgłaszało policji gwałt lub usiłowanie. Trzeba było być ślepym, żeby nie połączyć dotąd tych spraw - mówi matka 14-letniej Anaid, być może ofiary wielokrotnego gwałciciela, która 8 marca rzuciła się pod pociąg
16 młodych kobiet, które usiłował lub zgwałcił - jak twierdzą - 38-letni Krystian W. z Wejherowa, chce zeznawać w gdańskiej prokuraturze.
Zatoka Sztuki 14 sierpnia ma oddać miastu plażę. Dzień wcześniej o godz. 20 ma się tam odbyć koncert zespołu Gus Gus, na który sprzedano już dwa tysiące biletów. Tyle samo osób kupiło wejściówki na występ amerykańskiego rapera Tygi, który ma zaśpiewać dwa tygodnie później. Urząd miasta: - Mają zwrócić plażę i koniec. To decyzja dzierżawcy, co i kiedy odwołuje.
38-letni Krystian W., były współpracownik topowych sopockich klubów, przewija się aż w pięciu prokuratorskich śledztwach dotyczących gwałtów, nakłaniania do seksu czy sutenerstwa. To z nim dzień przed samobójczą śmiercią spotkała się 14-letnia Anaid z Gdańska.
Norweg, któremu w sopockim Cocomo prawdopodobnie dolano coś do drinka, a potem ściągnięto z konta 137 tys. zł, wygrał przed sądem w Kristiansand. Bank odda mu pieniądze, mimo że śledztwo w Polsce zostało umorzone.
Dwóch kierowców pracujących dla Ubera oraz dwóch podszywających się pod korporację taksówkową - Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Gdańsku zaczął ścigać nielegalnych przewoźników. Kolejny krok - prowokacje.
Rozpoczęła się obserwacja psychiatryczna Mariusza L., który w kwietniu skatował na śmierć swoją pięcioletnią córkę. Jednocześnie prokuratura ustala, od kogo gdańszczanin kupował narkotyki oraz czy personel oddziału detoksykacyjnego, gdzie mężczyzna przebywał przed zbrodnią, nie popełnił błędu, wypisując 31-latka ze szpitala.
"Targ Węglowy jako ścisłe centrum miasta powinien służyć mieszkańcom" - to motto wciąż aktywnej strony internetowej założonej przez miasto Gdańsk. Dwa lata temu, by aranżacja placu wychodziła naprzeciw oczekiwaniom gdańszczan, przeprowadzono konsultacje społeczne. Kierunek został wyznaczony, ale ich wyniki trafiły do kosza. Wróćmy do tych ustaleń, tylko nie w maju przyszłego roku, ale już dziś - pisze Katarzyna Włodkowska, dziennikarka "Gazety Wyborczej Trójmiasto".
Zgodnie z ostatnią decyzją gdańskiego sądu apelacyjnego żona prezesa Amber Gold Katarzyna P. w areszcie zostaje do 14 października br. Jeśli nie zostanie on ponownie przedłużony, współtwórczyni imperium, będzie odpowiadać z wolnej stopy.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez gdańską posłankę Iwonę Guzowską (PO) w związku z jej letnim wyjazdem do Hotelu Bukovina, rozliczonym jako podróż służbowa.
Kolejne osoby - tym razem byłe więźniarki polityczne - ujęły się za gdańską radną, zarazem nauczycielką w podstawówce, która publicznie namawia do walki z gejami i lesbijkami. Tolerancja to dziś wyzwanie - pisze Katarzyna Włodkowska z "Gazety Wyborczej Trójmiasto".
Małe podgdyńskie Mechelinki mają nowy port rybacki za pieniądze z Unii i budżetu państwa, ale tamtejsi rybacy niechętnie z niego korzystają. Mieszkańców martwi też budowa w pobliżu ogromnych podziemnych magazynów na gaz - boją się, że finalnie przedsięwzięcie przegoni z Mechelinek turystykę. Sprawdziliśmy, czy mają ku temu podstawy.
Zakończył się proces wójta Przechlewa oskarżonego za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie stłuczki. Wyrok w przyszłym tygodniu. Tymczasem Andrzej Żmuda-Trzebiatowski znów ma kłopoty - policja otrzymała anonimowy telefon, że przyszedł pijany do pracy. Badanie alkotestem potwierdziło podejrzenia.
Policja postawiła zarzuty gdańskiej radnej PiS, która odpowie za blokowanie Marszu Równości w Gdańsku. To już drugie złamanie Kodeksu wykroczeń przez Annę Kołakowską. O wymiarze kary zdecyduje sąd.
Wtorkowe badania stężenia zasolenia oraz zawartości tlenu w Zatoce Puckiej wskazują, że środowisko wodne jest w normie. - Ale wyniki te są sprzeczne z danymi z ubiegłego roku, kiedy to doszło do ostatniego zrzutu solanki do wody - komentuje prof. Marcin Węsławski z PAN w Sopocie.
Od trzech lat obserwujemy radykalny spadek połowu flądry - alarmują rybacy Zatoki Puckiej. Naukowcy wiążą to ze zrzutem do wody solanki przez PGNiG, który buduje na Wybrzeżu podziemne magazyny na gaz. Kluczowy czujnik, który miał pokazać wpływ inwestycji na Bałtyk, zaginął - ustaliła ?Wyborcza?.
- Mniejszość seksualna jest w Polsce kozłem ofiarnym. To świetny sposób na polaryzowanie opinii publicznej i jednoczenie wyborców - mówi Marta Abramowicz, ekspertka ds. przeciwdziałania dyskryminacji.
587 mln zł - tyle domagają się od upadłej spółki Amber Gold jej wierzyciele. Ich lista trafiła do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Już dziś wiadomo, że roszczenia te nie zostaną zaspokojone.
4 tys. uczestników, 1 mln euro przekazany przez inwestorów, 100 akredytowanych dziennikarzy - tegoroczna, dziewiąta już konferencja infoShare pobiła kolejne rekordy frekwencji.
Copyright © Agora SA