587 mln zł - tyle domagają się od upadłej spółki Amber Gold jej wierzyciele. Ich lista trafiła do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Już dziś wiadomo, że roszczenia te nie zostaną zaspokojone.
4 tys. uczestników, 1 mln euro przekazany przez inwestorów, 100 akredytowanych dziennikarzy - tegoroczna, dziewiąta już konferencja infoShare pobiła kolejne rekordy frekwencji.
- Przekonywała na lekcjach, że jak ktoś czyta "Harry'ego Pottera", to opętał go szatan, a wejście do Unii Europejskiej to najgorsze zło dla Polski - wspomina była uczennica radnej PiS Anny Kołakowskiej, która uczy historii w gdańskiej podstawówce.
Szefowa oświatowej "Solidarności" wyraziła sprzeciw wobec kroków podjętych przez urzędników w sprawie gdańskiej radnej PiS uczącej w podstawówce historii oraz dyrektorki tej szkoły. Pierwsza apelowała na marszu równości do policji: "zróbcie coś z tymi pedałami", druga nie podjęła interwencji. Bożena Brauer kwestii homofobicznych haseł wygłaszanych przez nauczycielkę również nie poruszyła.
Przez błąd notariusza straciliśmy mieszkanie - przekonywali. Pisali skargi, interweniowali w prokuraturze - wszystko na nic. W końcu złożyli pozew o odszkodowanie. I wygrali. - Zdarzały się już wypłaty odszkodowań, ale to dość rzadkie - przyznaje prezes Izby Notarialnej w Gdańsku.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk chce, by komisja dyscyplinarna dla nauczycieli wszczęła postępowanie w sprawie dyrektor Szkoły Podstawowej nr 65. Powód: kontrowersyjne wypowiedzi oraz akceptowanie łamania prawa przez radną PiS, która uczy w szkole historii.
Siedmiu osobom zostały postawione zarzuty w związku z zakłócaniem i blokowaniem sobotniego Marszu Równości w Gdańsku. Za próbę powstrzymania legalnego zgromadzenia odpowie też radna PiS, która wraz z mężem i dziećmi usiadła na jezdni.
Wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec radnej PiS oraz interwencja kurator oświaty w sprawie dyrektor gdańskiej podstawówki, w której Anna Kołakowska uczy historii - to konsekwencje wtorkowego artykułu "Wyborczej". - Trudno, będę miała jeszcze więcej wykładów dla Polonii - wyśmiewa radna, która w trakcie sobotniego Marszu Równości apelowała do policji, by "zrobiła porządek z tymi pedałami".
Wojewoda pomorski razem z kurator oświaty i rzecznikiem dyscyplinarnym dla nauczycieli zajmą się sprawą radnej PiS, która uczy historii w gdańskiej podstawówce - ustaliła "Wyborcza". Anna Kołakowska razem z narodowcami protestowała w sobotę w przeciwko homoseksualistom i apelowała do policji, żeby "zajęła się tymi pedałami", a wcześniej obraziła sąd oraz zorganizowała nielegalne zgromadzenie.
Proboszcz pomorskiej parafii ze wsi Krąg nie odpowie za bicie dzieci po głowie, o co oskarżyła duchownego prokuratura. Sąd uznał, że przestępstwo się przedawniło, mimo że wcześniej sam kazał śledczym zająć się sprawą.
- Do polityki nie wracam - zapowiada były minister transportu Sławomir Nowak. Tym samym rozwiał dywagacje o swoim potencjalnym starcie w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Wyrok skazujący byłego ministra transportu Sławomira Nowaka za zatajenie w oświadczeniach majątkowych cennego zegarka uchylony - zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrujący apelację w tej sprawie. Polityk nie zapłaci też 20 tys. zł grzywny i może kandydować w wyborach.
Jak się okazuje, jedno z trzech aut, które zostały podpalone w nocy z soboty na niedzielę, należało do byłego wiceszefa delegatur CBA i CBŚ w Gdańsku.
Odpowiedzialność za śmierć 8-letniej Nikoli w sopockim aquaparku ponoszą kierownik ratowników oraz opiekunka szkolnej wycieczki - zdecydowała prokuratura.
Sąd Okręgowy w Gdańsku zmniejszył w poniedziałek wyroki w głośnej sprawie oskarżonych o korupcję urzędników powiatu kościerskiego.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków z zakresu BHP na statku Corina należącym do Żeglugi Gdańskiej. Pod koniec kwietnia na frachtowcu doszło do wypadku, w wyniku którego zmarł 67-letni marynarz, a trzech kolejnych trafiło do szpitala.
Okrzykami "Precz z komuną", "Niech żyje Stalin" czy "Jeszcze przyjdzie czas, że was rozliczymy" kilkunastoosobowa grupa sympatyków PiS przerwała w piątek odczytywanie wyroku w sprawie córki gdańskiej radnej, oskarżonej o zakłócenie porządku publicznego w trakcie zeszłorocznego odczytu tekstu dramatu "Golgota Picnic". Dziewczyna rozpyliła substancję o nieprzyjemnym zapachu w siedzibie "Krytyki Politycznej".
Marcin P., były prezes Amber Gold, został oskarżony o przestępstwo skarbowe. Według prokuratury nie wpłacił w terminie ok. miliona złotych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych zatrudnionych w spółce Amber Gold. Proces miał się rozpocząć w czwartek w Gdańsku, ale do sądu wpłynęło pismo biegłego psychiatry, stwierdzające, że Marcin P. nie może uczestniczyć w rozprawach.
- Muszę stanowczo zaprotestować i stwierdzić, że przesłuchania odbywały się z naruszeniem prawa przez funkcjonariuszy państwa polskiego. Agenci CBA wielokrotnie wprowadzali w błąd przesłuchiwanych świadków, a wręcz celowo kłamali - stwierdził przed sądem prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Nie doszło do ugody między gminą Pruszcz Gdański a właścicielami Amber Gold, którzy przed upadkiem spółki kupili zabytkowy dworek w Rusocinie. Prokuratura nie zgodziła się na doprowadzenie do sądu aresztowanego Marcina P., a ten z kolei nie wyznaczył pełnomocnika.
Były redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Paweł Lisicki i były dziennikarz tej gazety Piotr Kubiak po raz pierwszy zeznawali przed Sądem Okręgowym w Gdańsku jako pozwani w procesie, który za artykuły o tzw. aferze sopockiej wytoczył im w lipcu 2011 r. prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Powód: gazeta odmówiła wydrukowania choćby jednego sprostowania.
Zielonogórska prokuratura skierowała do gdańskiego sądu akt oskarżenia przeciwko Pawłowi M. To twórca ?dziennikarskiej prowokacji? wobec byłego prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku. Mężczyzna powoływał się m.in. na wpływy w kancelarii premiera oraz w służbach specjalnych, a jedną z osób, której obiecywał korzystne załatwienie sprawy, był przebywający w areszcie szef Amber Gold.
Służba Więzienna zakończyła wewnętrzne postępowanie mające wyjaśnić, jak doszło do zajścia w ciążę aresztowanej Katarzyny P., żony prezesa Amber Gold.
Prokuratura wojskowa potwierdza: metalowy fragment, który stał się elementem tablicy pamiątkowej odsłoniętej w Kościerzynie w rocznicę katastrofy smoleńskiej, może pochodzić z wraku tupolewa.
Syn marynarza, który zmarł w Danii na statku należącym do Żeglugi Gdańskiej, złożył we wtorek zawiadomienie do prokuratury. - Chciałbym, żeby zostało sprawdzone, czy armator nie złamał procedur - mówi w rozmowie z "Wyborczą".
Już prawie 600 osób zgłosiło się do prokuratury, zarzucając gdańskiej kancelarii Lex Superior oszustwo. Spółka domaga się od tysięcy internautów 750 zł za rzekome udostępnianie niskobudżetowych filmów porno. A wszystko dzięki temu, że zdobyła dane ponad 50 tys. użytkowników sieci Orange. Ustaliliśmy, na czym polega proceder.
Prokuratura Rejonowa w Sopocie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko właścicielce dawnego Cocomo. Śledczy ustalili, że klub sprzedawał i podawał alkohol bez zezwolenia. To jedyne, na czym na razie udało się złapać kontrowersyjną sieć.
Tu wygrywają tylko najlepsi, a pula nagród ciągle rośnie - oprócz 20 tys. euro w gotówce inwestorzy dorzucili milion euro na rozwój najlepszych start-upów. Zgłoszenia do konkursu można składać do 4 maja br. - Dzięki gdańskiemu Startup Contest udało nam się wypromować i zdobyć zagraniczne kontakty - mówi gdańszczanin Mateusz Marmołowski, ubiegłoroczny laureat. - A nasza firma mogła się powiększyć.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie naczelnego sopockiego miesięcznika ?Riviera?, któremu policja pod koniec marca postawiła dwa zarzuty. Poszło o brak adresu redakcji na łamach gazety, co ma - według zawiadamiającego - uniemożliwić przysyłanie sprostowań, oraz o publikację danych osobowych.
Na statku Corina, który wypłynął z Gdańska do Danii, doszło do wycieku gazu. 67-letni polski marynarz nie żyje, trzech w stanie ciężkim trafiło do szpitala. Jak informuje MSZ, ich stan już jest dobry i nie ma zagrożenia życia.
Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy we wtorek wyrok skazujący 63-letniego Mariana Z. za molestowanie seksualne podopiecznej z rodzinnego domu dziecka. Prokuratura domagała się trzech lat więzienia, ale sąd uznał, że to byłaby przesada, bo mężczyzna nie był wcześniej karany i cieszy się dobrą opinią.
Przed Sądem Rejonowym w Sopocie trwa proces prezydenta Sopotu, oskarżonego o przyjęcie dwóch łapówek i poświadczenie nieprawdy. Wśród oskarżonych jest też trójmiejski dealer samochodowy Włodzimierz Groblewski, który miał nieodpłatnie naprawiać Jackowi Karnowskiemu auta. Według wiceprezesa sądu w poniedziałek instruował on swojego byłego mechanika, jak ten ma zeznawać. Skąd ta wiedza? Obaj mężczyźni rozmowę postanowili przeprowadzić pod uchylonym oknem gabinetu sędziego.
Śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Kościerzynie akt oskarżenia przeciwko proboszczowi z Rekowicy. Duchowny został złapany na jeździe pod wpływem alkoholu.
Szef Centrum Interwencji Kryzysowej w Gdańsku zarzucił policji, że nie wszczęła Child Alertu - systemu, który polega na tym, że w chwili zaginięcia dziecka powiadamia się wszystkie możliwe służby. Czy zarzuty są uzasadnione?
Przekazał gdyńskiej policji film, na którym widać, jak kierowca citroena wyprzedza na podwójnej ciągłej, omijając w ten sposób grupę rowerzystów. Doprowadziło to do ukarania pirata, ale przed sąd trafił też sam rowerzysta - według policji także on złamał przepisy, jadąc zbyt blisko środka jezdni. Sąd rejonowy go uniewinnił, a okręgowy nakazał w środę ponownie rozpatrzyć sprawę. - Czy to nie sprawi, że społeczeństwo będzie się bać pomagać policji? - pytał w sądzie obrońca rowerzysty.
SKOK pod lupą prokuratury. Gdańska prokuratura apelacyjna wszczęła w poniedziałek śledztwo, w którym zbada, czy nie doszło do nieprawidłowości w związku z likwidacją Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, będącej głównym udziałowcem Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Chodzi o 77 mln zł
Małgorzata Ostrowska o mało nie stała się pierwszą aresztowaną posłanką w historii polskiego Sejmu. Po prawie sześciu latach procesu okazało się, że jest niewinna. - I co z tego? Opinię już mam zszarganą, masa osób i tak będzie wypisywać na forach, że mam lepkie rączki - mówi w rozmowie z "Wyborczą".
Inwestorzy budujący w Śródmieściu Gdańska nie będą musieli zapewniać miejsc parkingowych. Nad taką zmianą w przepisach pracują gdańscy planiści.
Policja postawiła dwa zarzuty naczelnemu sopockiego miesięcznika ?Riviera?. Mężczyzna nie podawał na łamach adresu redakcji, by uniemożliwiać dostarczanie sprostowań.
Utrudnianie wykonywania działalności związkowi zawodowemu, wypowiedzenie umowy pracownikowi sądu wbrew prawu i zatajanie istnienia organizacji przed inspekcją pracy - związkowcy skierowali do prokuratury zawiadomienie o ?uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kierownictwo Sądu Okręgowego w Gdańsku?. To pierwszy taki przypadek w kraju. - Nie zgadzamy się z tymi zarzutami - odpowiada sąd.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.