Żołędzie, tatarak, dzikie zioła i owoce, szlachetne mięsa i ryby. Królewski Spichlerz na Ołowiance proponuje nowoczesne spojrzenie na kuchnię starogdańską i staropolską.
Kuchnia pomorska czerpie z produktów, które można znaleźć w morzu, jeziorach, rzekach, na polach, pastwiskach oraz w lasach. W starych, gdańskich księgach kucharskich zapisane są przepisy na daniach z homarów, wymieniane są egzotyczne przyprawy. - Kilkaset lat temu do Gdańska przypływali kupcy z całego świata, stąd też mieszały się tutaj najróżniejsze wpływy i tradycje kulinarne - tłumaczy Adam Woźniak, szef restauracji Mercato.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.