Gdyńscy radni jednogłośnie zaakceptowali nową sieć szkół w mieście, wymuszoną przez reformę edukacji. Ostateczna decyzja w tej sprawie, po uzyskaniu opinii związków zawodowych i kuratorium, zapadnie na sesji rady miasta w marcu.
- Politycy grają na sentymencie. Ale czy z tego powodu mamy się z powrotem przesiąść do malucha i prać franią? Miałem fajną podstawówkę i fajne liceum, ale świat się zmienia - mówi Andrzej Chmielewski, tata gimnazjalistki z Gdańska, który działa w inicjatywie "Zatrzymać edukoszmar".
Likwidacja gimnazjów, powrót do ośmioletniej podstawówki i czteroletniego ogólniaka - to najważniejsze zmiany, jakie od przyszłego roku szkolnego zapowiedziało Ministerstwo Edukacji Narodowej. - Chaos do 2022 r. zapowiedziany i gwarantowany. Cofamy się do PRL - komentuje była minister edukacji Katarzyna Hall.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.