Kacper Urbański zadebiutował w pierwszym zespole Lechii Gdańsk niedługo po 15. urodzinach, rok później został zawodnikiem włoskiej Bolonii. Po niemal trzech latach zaczyna w niej dostawać coraz więcej szans w Serie A, chociaż latem był blisko opuszczenia klubu.
W meczu Turnieju 8 Narodów reprezentacja Polski do lat 20 pokonała swoich rówieśników z Anglii 2:0. W spotkaniu wystąpiło czterech obecnych, byłych lub przyszłych piłkarzy Lechii Gdańsk, był także rodzynek z Arki Gdynia.
Mateusz Żukowski na zasadzie transferu definitywnego przeniesie się z Lechii Gdańsk do mistrza Szkocji Glasgow Rangers. Umowa będzie obowiązywać do maja 2025 roku i wejdzie w życie, kiedy tylko zawodnik dostanie pozwolenie na pracę na Wyspach Brytyjskich.
Powoli dobiega końca saga związana z przyszłością obrońcy Lechii Gdańsk Mateusza Żukowskiego. 20-letni zawodnik jest blisko transferu do 55-krotnego mistrza Szkocji Glasgow Rangers. Ujawniamy również co zadecydowało, że piłkarz nie dogadał się z Lechią w sprawie nowego kontraktu.
Trener Tomasz Kaczmarek jest właśnie w trakcie pierwszego okresu przygotowawczego od momentu objęcia zespołu Lechii. Nam mówi o swoich początkach w Gdańsku, współpracy z kierownictwem klubu, transferach, skutecznej walce o Dominika Piłę i ważnej rozmowie ze Zlatanem Alomeroviciem. A także bardzo szczerze o sytuacji Mateusza Żukowskiego.
Piłkarze Lechii Gdańsk rozpoczęli w poniedziałek dwutygodniowy obóz przygotowawczy w Turcji. Wśród piłkarzy, którzy w poniedziałek udali się do Antalyi zabrakło m.in. Mateusza Żukowskiego, oraz chorego Conrado. Nie ma również Omrana Haydary'ego, Miłosza Szczepańskiego i Witana Suleamena.
29 piłkarzy tworzy w tej chwili szeroką kadrę pierwszego zespołu Lechii Gdańsk. - To zbyt dużo. Dla mnie najważniejsze jest, żeby każdy zawodnik, który rano przychodzi do pracy, miał realną szansę na grę. W tej chwili to niemożliwe - mówi trener Tomasz Kaczmarek. Kto zatem zimą opuści drużynę?
- Zawsze lubiłem grę na prawej obronie, tu mogę pokazać inne atuty, niż grając w centrum defensywy - mówi piłkarz Lechii Bartosz Kopacz, który w ostatnim meczu z Rakowem Częstochowa bardzo udanie zastąpił Mateusza Żukowskiego.
Lechia Gdańsk po lekcji udzielonej jej w ostatniej kolejce przez Pogoń Szczecin w sobotę znów stanie naprzeciw czołowej drużyny ligi - zmierzy się z Rakowem Częstochowa. W zespole jest trochę problemów zdrowotnych, związanych m.in. z zakażeniami koronawirusem. Wiadomo również, że na ławce rezerwowych mecz rozpocznie Mateusz Żukowski.
To był fenomenalny mecz i prawdziwy rollercoaster! Lechia Gdańsk najpierw przegrywała ze Stalą Mielec, potem zdobyła trzy piękne bramki, ale na koniec podarowała rywalom punkt. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:3.
Lechia Gdańsk zajmuje miejsce na podium nie tylko w tabeli Ekstraklasy, gdzie jest wiceliderem, ale również w rankingu Pro Junior System. W tej klasyfikacji wyprzedzają ją Lech Poznań oraz Wisła Kraków. A jak współpracę z klubową Akademią widzi trener Tomasz Kaczmarek?
Ostatecznie czterech zawodników Lechii Gdańsk spędzi ostatnią tegoroczną przerwę na mecze reprezentacji na zgrupowaniach kadr narodowych. W sumie miało ich być pięciu, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie.
Pięciu zawodników Lechii Gdańsk udało się w przerwie reprezentacyjnej na zgrupowania swoich kadr narodowych. Zagrało czterech, a Indonezyjczyk Witan Sulaeman zdobył gola.
Lechia Gdańsk w pierwszym meczu pod wodzą Tomasza Kaczmarka zremisowała na wyjeździe z Wisłą Kraków 2:2. Trudno w jakikolwiek sposób oceniać szkoleniowca po jednym meczu, ale pewne symptomy zmian w organizacji gry zespołu są widoczne.
Podstawowy prawy obrońca Lechii Gdańsk w ostatnich latach Karol Fila udanie wprowadził się do francuskiego RC Strasbourg, ma już m.in. za sobą mecz z PSG. W jego buty stara się wejść 19-letni Mateusz Żukowski, który był najlepszym zawodnikiem ostatniego meczu z Cracovią.
17-letni Mateusz Żukowski został wypożyczony z Lechii Gdańsk do I-ligowej Chojniczanki. Kilku innych zawodników gdańskiego zespołu najbliższą przerwę ligową spędzi na zgrupowaniach reprezentacji narodowych.
W meczu inaugurującym rundę wiosenną z Pogonią Szczecin w podstawowym składzie Lechii Gdańsk znalazł się zaledwie 17-letni Mateusz Żukowski. Spisał się słabo, jednak trener Piotr Stokowiec podkreśla, że w stosunku do tak młodego zawodnika trzeba być bardzo cierpliwym. - Mateusz ma predyspozycje, żeby kiedyś zostać drugim Krzysztofem Piątkiem - przyznaje szkoleniowiec Lechii.
Największym wygranym zimowego okresu przygotowawczego w Lechii Gdańsk jest niewątpliwie Mateusz Żukowski. 17-latek był obok Flavio Paixao najskuteczniejszym strzelcem zespołu w sparingach i na lewym skrzydle stał się poważną alternatywą dla kontuzjowanego Lukasa Haraslina. Czy wyjdzie w podstawowym składzie na sobotni mecz z Pogonią Szczecin? Początek spotkania na Stadionie Energa o godz. 20.30.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.