Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku będzie dostępne dla zwiedzających od 23 marca. Placówka zacznie działać, mimo że nie otrzymała na ten cel dofinansowania z Ministerstwa Kultury. - Pieniędzy wystarczy nam na kilka miesięcy - mówi Paweł Machcewicz, dyrektor muzeum. - W ramach oszczędności zawiesiliśmy już działalność wydawniczą, edukacyjną i naukową.
Dyrektor placówki w piątek wieczorem ogłosił datę otwarcia Muzeum II Wojny Światowej. Wcześniej ponad 100 polskich muzealników wystosowało do ministra Glińskiego apel poparcia dla MIIWŚ.
W plebiscycie Pomorskie Sztormy 2016 aż dwie statuetki zostały przyznane Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Pierwsza z nich w kategorii "Inwestycja roku", druga zaś powędrowała do dyrektora muzeum Pawła Machcewicza - "Człowieka roku" w kulturze.
Jeśli koniec końców dojdzie do otwarcia Muzeum Drugiej Wojny Światowej w jego zaplanowanej postaci, będzie to zasługa człowieka, który stworzył koncepcję tej instytucji, zbudował zespół, który ją sprawnie zrealizował, a dziś skutecznie broni swego dzieła.
W internecie pojawił się apel do ministra Piotra Glińskiego, aby pozwolił zobaczyć zwiedzającym wystawę Muzeum II Wojny w niezmienionym kształcie do września. - Jestem wdzięczny za taki gest, ale nam zleży, żeby ta wystawa w ogóle nie została zmieniona - mówi dyrektor Muzeum II Wojny i zapowiada, że zostanie ono otwarte w połowie marca.
Poniedziałkowe spotkanie z wiceministrem zdominowała polityka historyczna. Jarosław Sellin mówił m.in. o muzeach, które powinny powstać. Nawiązał również do kwestii połączenia gdańskich muzeów. Potwierdził twarde stanowisko Ministerstwa. - Muzea na pewno zostaną połączone, czekamy jedynie na przychylny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Ministerialną kontrolę przygotowania i nadzoru nad budową Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku przeprowadzili urzędnicy, którzy przez wiele lat nadzorowali ten proces. A teraz wskazują nieprawidłowości.
Ponad sto osób protestowało we wtorkowy wieczór przeciwko połączeniu Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte. Działacze Komitetu Obrony Demokracji postawili przed placówką ?szlaban politycznych manipulacji?, a mieszkańcy przynieśli transparenty. W pikiecie wzięli też udział samorządowcy: - Decyzja sądu to szansa również dla pana, ministrze Gliński! - apelował Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Nagły zwrot akcji w konflikcie Ministerstwa Kultury z dyrekcją Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Wojewódzki sąd administracyjny ponownie wstrzymał połączenie tej placówki z Muzeum Westerplatte.
We wtorek, o godz. 18, odbędzie się protest przeciwko połączeniu Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. Organizatorem pikiety jest Komitet Obrony Demokracji. W programie m.in. happeningi - "szlaban politycznych manipulacji" i "łańcuch ludzi dobrej woli".
W Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku powstała część hotelowa. Turyści będą mogli wynająć pięć pokoi i trzy apartamenty. Wątpliwości wiceministra Jarosława Sellina budzą koszty tej inwestycji.
- Konflikt jest wyraźny, bo minister Gliński jest wyraźnie uczulony na dyrektora muzeum Pawła Machcewicza i ewidentnie chce zmiany na tym stanowisku - mówi ?Wyborczej? Małgorzata Chmiel, gdańska posłanka Platformy Obywatelskiej.
Walki o Muzeum II Wojny Światowej ciąg dalszy. W niedzielę przed budynkiem muzeum politycy i polityczki PO wraz z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem protestowali przeciwko idei połączenia go z Muzeum Westerplatte. - Jeśli do tego dojdzie, niewykluczone, że pójdziemy do sądu - zapowiada Adamowicz.
Jakiekolwiek dokonywanie zmian w tak krótkim czasie byłoby przykładem niegospodarności i podlegałoby określonym sankcjom prawnym - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Pachniałoby mi to ?rewolucją kulturalną?, wprowadzeniem cenzury. Mam nadzieję, że lata 50. i 60. w czasach PRL mamy za sobą, a wystawa przygotowana przez zespół Machcewicza jednak zostanie.
Sąd uwzględnił zażalenie ministra kultury Piotra Glińskiego, przez co możliwe jest połączenie Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte. Sytuację komentują ludzie kultury: Jacek Friedrich, Basil Kerski oraz Krystyna Zachwatowicz.
Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił zażalenie ministra kultury Piotra Glińskiego na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nakazujące wstrzymanie połączenia Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku z Muzeum Westerplatte. Oznacza to, że od 1 lutego minister będzie mógł połączyć placówki.
Wystawa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku jest już prawie gotowa. W poniedziałek odwiedziło ją ponad 300 historyków, muzealników, kombatantów i darczyńców. - Muzeów opowiadających o II wojnie światowej jest wiele, ale narracja wystawy w Gdańsku zupełnie zmienia sposób postrzegania wojny - ocenia wystawę prof. Timothy Snyder z Yale University.
Miało być pięknie, a wyszło fatalnie. Chała należy się gdańskim urzędnikom, których wcześniejsze decyzje umożliwiły budowę Bastionu Wałowa - brzydkiego bokowiska na terenie Młodego Miasta. Chwała dla inwestycji, które pomagają realizować mocarstwowe plany gdańskiego portu. Warto docenić Muzeum II Wojny Światowej - ta bryła ma szansę stać się współczesnym symbolem Gdańska.
Prof. Paweł Machcewicz, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, miał wziąć udział w zaplanowanej na 17 stycznia debacie organizowanej przez Ośrodek Badań nad Totalitaryzmem im. Witolda Pileckiego. Tak się nie stanie, bo wicedyrektor Ośrodka poinformował Machcewicza, że jego udział w debacie miałby zaszkodzić placówce. Dyspozycje w tej sprawie miało wydać Ministerstwo Kultury
Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego, nie uznaje postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wstrzymującego łączenie Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte. - To lekceważenie procedur i orzeczenia sądu - komentuje Jacek Taylor z Rady Powierniczej muzeum.
Kontraktowy termin zakończenia budowy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku minął 30 listopada. Prace potrwają jednak do 31 stycznia. - Opóźnienia wynikają z lipcowej powodzi, która zalała najniższy poziom budynku - tłumaczy Janusz Marszalec, zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej.
"Plac przy Muzeum II Wojny Światowej powinien nosić nazwę Wiadrowników" - uważają członkowie m.in. Fundacji dla Gdańska i Pomorza, którzy złożyli w tej sprawie petycję do Rady Miasta. Radni z klubu PO chcieliby w tym miejscu uczcić pamięć Władysława Bartoszewskiego, a radni PiS wnioskują, żeby miejsce nosiło imię rotmistrza Witolda Pileckiego.
Gdańscy radni spierają się, jaką nazwę powinien nosić plac przed Muzeum II Wojny Światowej. Radni PO przygotowali projekt uchwały, według którego miejsce miałoby uczcić pamięć Władysława Bartoszewskiego. Z kolei radni PiS chcą, żeby plac nosił imię Rotmistrza Witolda Pileckiego.
Jak wyglądało życie codzienne żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w czasie wojny i tuż po jej zakończeniu? Rzeczywistość na służbie oraz poza nią pokazuje album wydany przez Muzeum II Wojny Światowej.
Plac Władysława Bartoszewskiego miałby znajdować się w miejscu, w którym powstało Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - list o takiej treści napisał prof. Paweł Machcewicz, dyrektor muzeum. Adresatami są gdańscy radni oraz prezydent Paweł Adamowicz.
Decyzją Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Muzeum II Wojny Światowej nie zostanie na razie połączone z Muzeum Westerplatte, co planował minister kultury Piotr Gliński.
Dwa główne punkty debaty to obecna polityka historyczna Polski oraz pytania o tożsamość narodową Polaków - mówi Aleksander Świeszewski, jeden z organizatorów debaty "Dla Polski. Między dumą a kompleksami" z udziałem Olgi Krzyżanowskiej, Pawła Machcewicza i Stanisława Cioska.
- Dziś w nowej Europie, na której brzegach toną tysiące ludzi, po których nie zostaje żaden ślad ani pamięć, sztuka prosi o zaangażowanie, by echo jej słów dotarło dalej. Szukamy przyjaciół, którzy pomogą nam żyć trochę lepiej na tym świecie, w którym w tym roku ponad 15 milionów uchodźców włóczy się nie widząc wyjścia - mówi hiszpański artysta Fernando Bravo. 18 listopada na terenie Muzeum II Wojny Światowej zrealizuje performance "Zatonięcie Europy" będący metaforą losu imigrantów, którzy szukając lepszego życia stykają się z najgorszym
One są jak relikwie. Świętość. Dlatego nie zgadzam się, by były przedmiotem gry politycznej - darczyńcy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku deklarują, że jeśli dojdzie do zapowiadanego przez ministra Piotra Glińskiego połączenia muzeum z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, wycofają pamiątki po bliskich.
Ok. 1,6 mln zł kosztować będzie połączenie Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte w celu wymiany dyrekcji tego pierwszego. Tymczasem rząd PiS nie przeznaczył dodatkowych pieniędzy na Muzeum II Wojny w przyszłym roku. - Nie mamy pieniędzy ani na otwarcie muzeum, ani na jego funkcjonowanie - mówi prof. Paweł Machcewicz.
Rzecznik praw obywatelskich wnosi do sądu administracyjnego o uchylenie zarządzenia Piotra Glińskiego w sprawie połączenia Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte.
Kilku działaczy Komitetu Obrony Demokracji zbiera podpisy pod listem do prezydenta Andrzeja Dudy. Proszą w nim o interwencję w sprawie połączenia Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r. - To inicjatywa obywatelska, jesteśmy zaniepokojeni działaniami ministra Glińskiego - tłumaczy Maja Augustyniak, współautorka listu.
Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Paweł Machcewicz spotkał się ze Zbigniewem Wawrem, pełnomocnikiem ministra ds. połączenia MIIWŚ z Muzeum Westerplatte. - Zaproponowałem, żeby minister przesunął termin łączenia muzeów z 1 grudnia na 1 lutego - mówi Machcewicz.
7-letnia Halina i 14-letni Andrzej są bohaterami wystawy stałej dla dzieci w Muzeum II Wojny Światowej. Ekspozycję tworzy rekonstrukcja mieszkania warszawskiej rodziny w trzech okresach: kilka dni po wybuchu II wojny światowej, w czasie okupacji niemieckiej oraz tuż po jej zakończeniu. - Opowiadamy o działaniach wojennych na podstawie losów ludności cywilnej - mówi prof. Rafał Wnuk z MIIWŚ.
- Obecnie rządząca partia ma zamiar przebudować całą nowoczesną historię Polski: historię "Solidarności", upadek bloku sowieckiego, początek demokracji III RP itd. Oni mają radykalne schematy, bardzo fałszywe wobec tego, co wydarzyło się naprawdę - ocenia prof. Norman Davies, przewodniczący kolegium programowego Muzeum II Wojny Światowej.
- Nie godzę się na żadne zmiany, ponieważ muzea tworzą historycy, a nie politycy. Tak jak Donald Tusk nigdy nie ingerował w kształt wystawy, tak samo nie uznaję w tej dziedzinie żadnych kompetencji ani Jarosława Kaczyńskiego ani Piotra Glińskiego - mówi prof. Paweł Machcewicz, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Sympatycy KOD wyrazili w piątek sprzeciw wobec decyzji ministra Piotra Glińskiego o połączeniu Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
Minister kultury Piotr Gliński opublikował we wtorek wieczorem decyzję, która oznacza de facto zniszczenie chwalonego przez światowych ekspertów projektu Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. - Nie ma żadnych merytorycznych powodów do łączenia muzeów. Jedynym powodem jest chęć przerwania mojej kadencji - mówi nam obecny dyrektor muzeum Paweł Machcewicz.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zaprosił Prezydenta RP Andrzeja Dudę do zorganizowania w przyszłym roku w Gdańsku uroczystości upamiętniającej zakończenie II wojny światowej. - Punktem kulminacyjnym tych uroczystości byłoby oficjalne otwarcie naszego Muzeum II Wojny Światowej - przekonywał Adamowicz. Kancelaria Prezydenta RP odpowiada: - To dopiero za 8 miesięcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.