- W ciągu niecałego miesiąca zrobili prześwit w lesie na pół kilometra. Wyrżnęli setki dorodnych, zdrowych buków. To rabunek w biały dzień - tak o wycince w położonym na południu Wejherowa fragmencie TPK, opowiada nam Artur Król, mieszkaniec miasta. Nadleśnictwo Gdańsk twierdzi, że były to konieczne "cięcia pielęgnacyjne" i nie ma sobie nic do zarzucenia.
Pół roku Koalicja Las Jest Nasz czekała na odpowiedź z Nadleśnictwa Gdańsk. Aktywiści zarzucają leśnikom, że w Trójmiejskim Parku Krajobrazowego, mimo zmiany władzy, podejście do wycinki się nie zmieniło.
- Pozywanie do sądu aktywisty miało być pokazaniem, kto tu rządzi i czyje w istocie są polskie lasy. Są własnością korporacji Lasy Państwowe i szary obywatel nie będzie krytykował polityki tej korporacji, która stanowi swoiste państwo w państwie - mówi Brunon Wołosz, aktywista i prezes Fundacji "Fidelis Siluas".
Po konsultacjach z mieszkańcami osiedli w Gdyni-Orłowie Nadleśnictwo Gdańsk zgodziło się ograniczyć wycinki drzew i przesunąć je w czasie. - Zachęcamy innych do pójścia naszą drogą, bo jak widać, da się - mówią mieszkańcy gdyńskich osiedli.
Sukces pospolitego ruszenia - mieszkańcy Trójmiasta domagają się większej kontroli nad Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym. Zgłosili ponad 300 wniosków i opinii. - To jednoznaczna wiadomość dla leśników: Nie wycinajcie naszego dobra - komentują społecznicy.
Nadleśnictwo Gdańsk prosi o pomoc w walce z problemem niechcianych odpadów. Dzięki aplikacji można zgłosić leśnikom, gdzie ktoś zostawił śmieci.
Doroczną akcję Nadleśnictwa Gdańsk storpedowała panująca pandemia koronawirusa.
Szlaban ma uniemożliwić rozjeżdżanie przez kierowców lasu. Ale, zdaniem działkowiczów i prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, stanął za blisko. Nadleśnictwo odpowiada, że miasto mogło przejąć drogę i samo decydować, w którym miejscu stanie zakaz wjazdu.
Strażnicy leśni i miejscy, policjanci i strażacy patrolują zamknięte tereny nadmorskie, parki, plaże i targowiska. Sprawdzają, czy mieszkańcy Trójmiasta przestrzegają nowych przepisów związanych z epidemią koronawirusa. Za nieposłuszeństwo grożą wysokie kary.
Prezydent Sopotu zawnioskował do marszałka województwa o wyłączenie terenów administracyjnych miasta z obwodu łowieckiego nr 69. Marszałek wyraził zgodę, ale decyzję tę zakwestionował wojewoda pomorski. - Będziemy się odwoływać do sądu - zapowiada prezydent Jacek Karnowski.
Paraliż drogowy w Gdańsku. Nawet dwie godziny w korkach stali kierowcy, którzy w niedzielę wyjechali na drogi i trafili na setki chętnych, którzy wybrali się po choinki oferowane przez leśników. Cena drzewek - bez względu na wielkość - była zachęcająca, wynosiła zaledwie 40 zł.
Na terenie Leśnego Ogrodu Botanicznego w gdyńskim Marszewie praca wre. Gotowa jest już konstrukcja domków przypominających domki hobbitów. Zarządca miejsca właśnie ogłosił konkurs na wykonawcę ich wyposażenia. Jego zadaniem będzie stworzenie edukacyjno-naukowej wystawy, która w atrakcyjny sposób opowie o lesie.
Droga Klesza to część popularnej wśród rowerzystów trasy prowadzącej z Oliwy w kierunku Złotej Karczmy. Droga zyskała nową, asfaltową nawierzchnię, a niedawno pojawiły się na niej... gumowe progi zwalniające. Leśnicy tłumaczą: - Rowerzyści jeżdżą za szybko, to dla ich bezpieczeństwa. Rowerzyści: - Teraz dopiero jest niebezpiecznie, są lepsze rozwiązania!
Do prac przy nowym planie zagospodarowania terenów należących do Nadleśnictwa Gdańsk zaproszono mieszkańców Trójmiasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.