Sopot przejmie atrakcyjnie położone ogródki działkowe, aby mógł powstać tam m.in. hotel lub uzdrowisko. Działkowicze mają swoje za uszami: mieszkają głównie w centralnej Polsce, a latem wynajmowali altanki turystom.
W naszej klatce na dziewięć lokali zamieszkałe na stałe były cztery. Resztę zajmowali turyści. Czuliśmy się jak na Marszałkowskiej, brakowało jeszcze tylko obrotowych drzwi w kamienicy. Po prawie pół wieku życia w centrum Gdańska podjąłem decyzję o przeprowadzce - kolejny głos mieszkańca w cyklu "Ciemna strona popularności miasta".
Wakacje 2020. Ceny na Wyspie Spichrzów spadły nawet o połowę, część właścicieli decyduje się wynająć mieszkanie na dłużej. Czy to koniec złotej ery najmu krótkoterminowego?
Kamienice i podwórka w centrum Gdańska świecą pustkami. Jakby życie przeniosło się gdzieś indziej.
Burmistrzowie i wójtowie kilku pomorskich miast i gmin zwrócili się do ministra zdrowia z prośbą o wprowadzenie w rozporządzeniu o epidemii czasowego ograniczenia prowadzenia przez przedsiębiorców działalności. Chodzi m.in. o prowadzenie turystycznych obiektów noclegowych i tzw. miejsc krótkotrwałego zakwaterowania.
Najem krótkoterminowy daje się we znaki mieszkańcom i mieszkankom miast tłumnie odwiedzanym przez turystów. Sopot proponuje zmiany w prawie, które ograniczą negatywne skutki wizyt tzw. chwilowych gości.
"To kolejny przykład próby centralizowania państwa. Nie było konsultacji z samorządami" - włodarze Sopotu ostrzegają przed planowanymi przez ministerstwo zmianami dotyczącymi turystyki. Chodzi m.in. o likwidację opłaty uzdrowiskowej, promocję turystyczną i regulacje dotyczące najmu krótkoterminowego.
Aż 7 proc. mieszkań sprzedawanych w Gdańsku to tzw. mieszkania luksusowe, kosztujące min. 11 130 zł. To najwyższy wynik w Polsce - w Warszawie udział w rynku takich mieszkań to 5 proc. Wiele wskazuje też na to, że będzie ich w Gdańsku coraz więcej, co nie jest najlepszą wiadomością dla osób poszukujących swojego "M".
Kolosalne podwyżki cen mieszkań w Gdańsku w ostatnich latach sprawiły, że wielu ludzi często albo nie stać na mieszkanie, albo są skazani na przenosiny na obrzeża. Osiedla dobrze położone - w pasie nadmorskim, centrum i wzdłuż linii SKM - są coraz częściej zdominowane przez najem krótkoterminowy. A to oznacza problemy dla miasta i mieszkańców
Gdańsk odwiedziło w ub. roku 3,1 mln osób, z czego 2 mln zatrzymały się tu przynajmniej na jedną noc. To o 17 proc. więcej turystów niż w poprzednim roku. Niestety, cały czas rośnie liczba noclegów w prywatnych mieszkaniach, co ma negatywny wpływ na wiele aspektów życia miasta. Z takiej formy noclegu skorzystało w ub. roku blisko 400 tys. osób.
Copyright © Agora SA