Ponad 11 kg różnego rodzaju środków odurzających zabezpieczyli policjanci ze Starogardu Gdańskiego. Dwóch podejrzanych o ich posiadanie wpadło z towarem na gorącym uczynku, trzeciego zatrzymano w "dziupli narkotykowej".
Gdańska delegatura Prokuratury Krajowej wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 12 osobom podejrzanym o międzynarodowy przemyt i sprzedaż hurtowych ilości narkotyków: haszyszu, marihuany i kokainy.
W nocy z soboty na niedzielę sopoccy policjanci ścigali ulicami miasta kierowcę mercedesa, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna w trakcie ucieczki staranował radiowóz.
1,6 tys. środków psychotropowych i 400 porcji amfetaminy schowane w butach, pod łóżkiem i koszu na śmieci. To efekt przeszukania mieszkania 41-letniego mieszkańca Gdańska. Grozi mu 10 lat więzienia.
Mężczyzna w nocy z niedzieli na poniedziałek został zatrzymany w Gdańsku do kontroli drogowej przez nieoznakowany radiowóz. W plecaku, który przewoził, policjanci znaleźli opakowania na kanapki wypełnione narkotykami.
Heroina była ukryta w kontenerach z materiałem skalnym, które przypłynęły do portu w Gdyni z Bliskiego Wschodu. Wartość takiej ilości heroiny na czarnym rynku to 61 mln zł.
Transport zawierający 4 tys. litrów tzw. bezwodnika octowego przejęli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Gdyni oraz Łodzi. Towar wwiózł do Polski obywatel Ukrainy, który nie przedstawił wymaganych dokumentów.
Przemyt blisko dwóch ton kokainy z Kolumbii został udaremniony w gdyńskim porcie. Szacuje się, że wartość narkotyków na czarnym rynku mogła wynieść nawet 2,2 mld zł
Więźniowie w Polsce piją, palą, wciągają, wstrzykują, wcierają. Narkotyki docierają za kraty dronami, w główkach cebuli, orzechach włoskich i waginach konkubin. We Wrocławiu zatrzymano strażnika, który zorganizował za kratami sieć dilerów.
Trzy nastolatki od przygodnie poznanego mężczyzny przyjęły tabletki, po których miały "fajnie się poczuć i być szczęśliwe". Jedna z nich straciła przytomność, wszystkie trzeba było hospitalizować. 23-latek, który podał środki odurzające, jest już w rękach policji.
13 podejrzanych, 63 zarzuty za przemyt i obrót narkotykami, setki kilogramów haszyszu, kokainy i marihuany. Służby informują o rozbiciu międzynarodowej grupy przestępczej, której trzon stanowiły osoby z Pomorza.
Połykali kapsułki z kokainą, ukrywali proszek w poszyciach walizek, udawali też, że to odżywka do włosów. Przed gdańskim sądem ma się rozpocząć proces łączników i kurierów przemycających narkotyki z krajów Ameryki Południowej. Wśród oskarżonych m.in. gangster podejrzany o brutalne zabójstwo i nigdy niekarana w Polsce krawcowa.
Grupa trójmiejskiego gangstera Tomasza K., ps. "Klapa", miała sprowadzać tony narkotyków m.in. z Hiszpanii i Maroka. O sukcesie zatrzymania gangsterów mówił 2,5 roku temu Mariusz Błaszczak. Od tamtego czasu polscy śledczy nie postawili jednak nikomu żadnych zarzutów, a sam "Klapa" odnalazł się nagle w niemieckim więzieniu za inne przestępstwa.
Przed gdańskim sądem rozpoczął się proces w sprawie przemytu 80 kg marihuany z Hiszpanii do Polski. Na ławie oskarżonych zasiadł tylko leczący się psychiatrycznie mężczyzna, na co dzień pracujący jako sprzątacz. Organizatorów przemytu nie zatrzymano.
Tragedia pod Gdańskiem. Po zażyciu narkotyków 23-latek zmarł na szpitalnym OIOM-ie, a jego 15-letnia koleżanka nadal walczy o życie, jest w ciężkim stanie. Prokuratura ustala, jakie konkretnie środki zażyli młodzi ludzie i skąd jak mieli.
Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało pięć osób, w tym emerytowanego wykładowcę akademickiego, którzy uruchomili w Gdańsku fabrykę amfetaminy.
Policjanci CBŚ namierzyli dilera, który w wynajmowanym garażu ukrywał marihuanę, amfetaminę i papierosy bez polskiej akcyzy. Kiedy został złapany, wskazywał na inny wynajmowany przez siebie garaż, niż ten z ukrytymi narkotykami. Fortel jednak się nie udał.
Mieszkaniec Rumi przewoził w dostawczym peugeocie 300 kg narkotyków. Został zatrzymany przez policję. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Ponad kilogram narkotyków, głownie marihuany, przechwycili policjanci z wydziału narkotykowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Zatrzymano dwie osoby podejrzane o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Ponad pół kilograma amfetaminy wartej około 17 tys. zł przechwycili w Gdańsku funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Towar przewoził w samochodzie 28-letni gdańszczanin. Został aresztowany.
Gdy dwóch mężczyzn przekładało narkotyki z samochodu ciężarowego do osobówki, zatrzymali ich policjanci. Łącznie w ręce funkcjonariuszy wpadło 20 kg marihuany, towar miał trafić do sprzedaży na terenie województwa pomorskiego.
Kiedy Dariusz T. spostrzegł funkcjonariuszy Straży Granicznej z psami, próbował przełożyć odprawę na prom na następny dzień. Nie udało się. W jego samochodzie policjanci znaleźli skrytkę z 20 kilogramami haszyszu. W kolejnych dniach zatrzymano całą grupę odpowiedzialną za przemyt i znaleziono narkotyki warte 7 mln zł.
Policjanci z Gdańska zlikwidowali kolejną uprawę marihuany. Kilkaset krzaków zakazanej rośliny rosło na szczycie hałdy fosfogipsu w Wiślince.
Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani w piątek, 28 lipca, przez kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Malborku. Policjanci zabezpieczyli 111 krzewów marihuany, 41 tabletek zawierających pochodne metaamfetaminy oraz treści pornografii dziecięcej na tablecie jednego z mężczyzn.
26-letni mężczyzna jest podejrzany o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Znaleziono je w jego piwnicy. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Pięć osób zatrzymanych w związku z nielegalną działalnością. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.
26-letni gdańszczanin i 28-letni obywatel Niemiec zostali oskarżeni o posiadanie znacznych ilości narkotyku. Grozi im aż do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci znaleźli ok. 150 gramów amfetaminy i marihuany. Podejrzany 29-latek, według śledczych, miał również częstować narkotykami 15-latkę.
Ponad dwa tysiące grzybków halucynogennych i przeszło pół kilograma marihuany znaleźli kryminalni z Kościerzyny w mieszkaniu 30-latka. Mężczyzna usłyszał zarzuty.
Policjant i policjantka z Gdańska zostali zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych.
52-kilogramy amfetaminy miał przemycić 32-latek zatrzymany przez policję na terenie powiatu kartuskiego. Mężczyzna poszukiwany był Europejskim Nakazem Aresztowania. Grozi mu do piętnastu lat więzienia.
Aż 46 więźniów Zakładu Karnego w Czarnem było pod wpływem amfetaminy lub marihuany. Specjalne grupy z psami tropiącymi przeszukały kilkaset cel, ale... nie znaleziono żadnych narkotyków. Służba Więzienna zapowiada kary i częstsze kontrole.
34-latek z Gdańska był wielokrotnie notowany za posiadanie narkotyków. Został zatrzymany po raz kolejny, podczas rutynowej kontroli drogowej. Narkotyki przeznaczone do handlu trzymał schowane w majtkach.
Do pięciu lat więzienia grozi 21-latkowi, który okradł swojego ojca. W mieszkaniu podejrzanego policjanci znaleźli narkotyki.
W jednym z salonów kosmetycznych w Trójmieście policjanci znaleźli narkotyki o czarnorynkowej wartości ponad 100 tysięcy złotych. Prawdopodobnie miały one trafić do osób związanych ze środowiskiem pseudokibiców.
Z ustaleń prokuratury wynika, że podejrzany włożył w dokumenty 60 złotych i powiedział funkcjonariuszom, że to "na kawę" za puszczenie go wolno. Ale oni nie posłuchali.
Przed gdańskim sądem stanie dziewięcioosobowa grupa przestępcza, której członkowie - według prokuratury - zajmowali się handlem narkotykami na terenie całego kraju oraz przemycali marihuanę i kokainę z Holandii do Polski i z Polski do Norwegii. Są oskarżeni o popełnienie w sumie 40 przestępstw.
- Walka z dopalaczami to takie gonienie króliczka, który ciągle zmienia swój kolor i wygląd. Trzeba zmienić prawo, ale dotąd temat nie wzbudził odpowiedniego zainteresowania u parlamentarzystów - mówi Marek Jarosz z elbląskiego sanepidu.
Sopoccy policjanci w sobotę zatrzymali 31-latka, który stał pod jednym z klubów z narkotykami. W jego mieszkaniu znaleziono więcej nielegalnych substancji.
Zdaniem policji i straży granicznej gangster Tomasz K. ps. "Klapa" kierował grupą przestępczą przemycającą tony narkotyków z Maroka do krajów europejskich, w tym do Polski. Czarnorynkowa wartość jednego przemytu to 170 mln zł.
Copyright © Agora SA