W Prokuraturze Okręgowej w Łodzi powołany przez Zbigniewa Ziobrę zespół śledczych na nowo podejmie umarzane sprawy przestępstw pedofilskich, do których dochodziło w sopockim klubie Zatoka Sztuki. Niewykluczone są konsekwencje dyscyplinarne dla trójmiejskich śledczych.
Sprawą pedofilii w klubach powinny zająć się służby specjalne. Niestety, funkcjonariusze przeważnie stoją tam na bramkach, a nie działają w środku - mówił o sprawie Zatoki Sztuki Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Jednym z "celebrytów" przedstawionych w filmie "Nic się nie stało" jest Przemysław Szaliński, znany w Trójmieście organizator akcji charytatywnych, który w Zatoce Sztuki urządzał dobroczynne wydarzenia z udziałem popularnych artystów. Jak mówi, to on namówił kilku z nich na zdjęcia z hashtagiem "Tak dla Zatoki Sztuki", które pojawiły się w filmie.
Członek zespołu Big Cyc jest jedną z wielu znanych osób, których wizerunek pojawił się w budzącym kontrowersje filmie Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" o sopockiej Zatoce Sztuki. Krzysztof Skiba wydał oświadczenie, w którym nie zostawia na tej produkcji suchej nitki.
- Zastanawiam się, czy ludzie, którzy chodzili do Zatoki Sztuki, byli kiedykolwiek przesłuchani przez prokuraturę. Przerażające i niezrozumiałe jest też dla mnie to, że są artyści, którzy już po ujawnieniu afery pedofilskiej, stawali z kartką z hashtagiem "Popieram Zatokę Sztuki" lub organizowali tu akcje charytatywne - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Po filmie Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" o Zatoce Sztuki Łukasz Mazur, nowy wspólnik spółki prowadzącej lokal w Sopocie, odcina się od tego, co działo się tu wcześniej. Nowa Zatoka ma być miejscem przyjaznym rodzinom, z którego "będą dumni mieszkańcy i miasto Sopot".
Na Krystianie W. ciąży 40 zarzutów za przestępstwa seksualne, których miał dopuścić się wobec 33 młodych kobiet. Jego mocodawcy, Marcinowi T., prokuratura postawiła pięć podobnych zarzutów. Razem są sądzeni w Wejherowie. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Może właśnie o to w tym wszystkim chodziło. Wcale nie o film, ale tego "live'a" zaraz po emisji, kiedy pojawiły się insynuacje w kierunku konkretnych osób, wiceminister dumnie ogłosił powołanie zespołu do wyjaśnienia sprawy, a następnie mogliśmy usłyszeć, jakie to niepokojące rzeczy dzieją się wokół gwiazd TVN-u.
Były piłkarz Radosław Majdan jest kolejną osobą, która zapowiada pozew przeciwko Sylwestrowi Latkowskiemu, autorowi filmu dokumentalnego "Nic się nie stało" o sopockiej Zatoce Sztuki.
"Jak to jest, że jedne ofiary pedofilów i ich dramat powoduje, że prokurator generalny powołuje spec-zespół, a inne ofiary, te pedofilów w sutannach, spotyka milczenie lub zaniechania ze strony władz" - pyta po filmie "Nic się nie stało" o sopockiej Zatoce Sztuki posłanka Barbara Nowacka.
Film dokumentalny "Nic się nie stało" o sopockiej Zatoce Sztuki na nowo opowiada przestępczą działalność Krystiana W. i jego mocodawcy Marcina T., którzy przed sądem w Wejherowie odpowiadają za seks z nieletnimi dziewczętami.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, o Zatoce Sztuki: Zrobimy wszystko, aby to miejsce ponownie kojarzyło się ze sztuką, a nie z krzywdą ludzką i pedofilią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.