W sprawie działki przy ul. Przemyskiej, którą miasto sprzedało jako teren pod magazyny, a dopiero potem przekwalifikowało na działkę pod budownictwo, radni PO domagali się ponownej wyceny gruntu, żeby oszacować skalę strat dla budżetu Gdyni. Miasto odpowiada, że prawo na to nie pozwala.
Stowarzyszenie "Młodzi na rzecz Gdyni - Gdynianka" złożyło do prokuratury i NIK zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze miasta. Sprawa dotyczy działki przy ul. Przemyskiej 34, którą miasto sprzedało jako teren pod magazyny, a dopiero potem przekwalifikowało ją na teren pod budownictwo.
Gdyńska rada - przy sprzeciwie opozycji - zdecydowała o przekwalifikowaniu trzech hektarów w Małym Kacku na grunty mieszkaniowe. Wcześniej miasto sprzedało je jako teren pod magazyny. Teraz na wniosek radnych PO komisja rewizyjna sprawdzi, czy Gdynia straciła na sprzedaży kilkadziesiąt milionów złotych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.