PKP Intercity nie jest w stanie uruchamiać w pociągach nocnych wagonów z miejscami do spania, ale codziennie w dziennym pociągu pomiędzy Warszawą a Szklarską Porębą kursuje wagon sypialny z obsługą. Po co? W tym miejscu spotyka się wiele absurdów polskiej kolei.
Minikabiny, prysznice połączone z toaletami, kolorowe oświetlenie, łóżka ułożone w kierunku jazdy - to tylko część nowinek, w jakie wyposażone są najnowsze składy NightJet, które mają zrewolucjonizować nocne podróże po Europie. Ale czy to wystarczy?
W Europie coraz liczniej wracają do łask nocne połączenia kolejowe. W przyszłym roku także z Polski będziemy mogli pojechać kuszetką do Chorwacji czy Belgii. Czy nocne pociągi staną się konkurencją dla samolotów? - Dzisiaj w temacie nocnych połączeń więcej jest polityki niż potrzeb pasażera i tego gdzie i za ile chciałby takim pociągiem pojechać - mówi Adamem Holmbergiem, prezesem Transdev Sweden.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.